Na czasie
W butach do biegania Mizuno od lat najbardziej popularnym modelem jest Wave Rider, który obecnie jest na rynku w 27 odsłonie. Jednakże oferta butów tej japońskiej marki jest znacznie szersza i obejmuje kilkadziesiąt modeli – od poduszkowego Wave Sky’a, przez ultraszybką serię Rebellion aż do terenowego Wave Ibuki.
Cloudmonster to but, który dwa lata temu był jednym z prekursorów zmian w butach do biegania On. To był jeden z pierwszych modeli tej marki tak bardzo nastawiony na amortyzację i codzienny komfort. Stąd też nazwa „monster” symbolizująca monstrualną miękkość. Druga edycja tego buta to w zasadzie kontynuacja tego co mieliśmy w latach ubiegłych. Cały czas to najlepiej amortyzowana propozycja od tej marki ale nieco udoskonalona.
Wzrost cen, także butów, czy nam się to podoba czy nie, ma miejsce. Nie wynika on tylko z inflacji, ale także z tego, że wraz z wprowadzeniem do danej linii butów nowej technologii, ich cena wzrasta. Odkąd blog istnieje przewinęło się na nim kilkaset różnych modeli. Ich ceny też przez ten czas także rosły. Czasami mniej, czasami więcej. Jak bardzo?
W ofercie butów do biegania adidas możemy odnaleźć wiele różnych konstrukcji. Podstawą butów treningowych od wiosny 2024 jest linia Supernova. W ofercie jednakże znajdziemy także pozostałości treningowej linii Solar. Mamy tu też koncept 4D, czyli buty z podeszwą tkaną w technologii 3D. Mamy potężne Adistary. Mamy wreszcie wspomnianą we wstępie szybką linię Adizero.
Buty do biegania
Dobrego nie zmieniać tak można podsumować kolejną edycję Cumulusów. Po małej rewolucji w roku ubiegłym w tym roku kluczowe modele marki dostają tylko niewielkie aktualizacje. Tak też jest z Cumulusem, czyli jednym z najbardziej popularnych i lepiej amortyzowanych butów w ofercie marki Asics. Pozostaje w nim codzienna miękkość i wygoda, delikatnej zmianie ulega cholewka a jego waga delikatnie spada.
Cloudmonster to but, który dwa lata temu był jednym z prekursorów zmian w butach do biegania On. To był jeden z pierwszych modeli tej marki tak bardzo nastawiony na amortyzację i codzienny komfort. Stąd też nazwa „monster” symbolizująca monstrualną miękkość. Druga edycja tego buta to w zasadzie kontynuacja tego co mieliśmy w latach ubiegłych. Cały czas to najlepiej amortyzowana propozycja od tej marki ale nieco udoskonalona.
Brooks Glycerin 21 jest modelem oferującym jedną z najlepszych amortyzacji wśród butów do biegania. Wizualnie różni się nieznacznie od poprzedniej edycji, jednak pod kątem technicznym nie przeszedł gruntownej przebudowy. Znajdziemy tu miękką piankę, która zapewnia miękkość podczas biegu. Cholewka to nadal techniczna siatka, która zapewnia odpowiednie wsparcie. Pieta nadal jest przyjemnie i miękko otulona. Jednocześnie nowa Glycerina 21 stała się znacznie lżejsza.
Zestawienia
W butach do biegania Mizuno od lat najbardziej popularnym modelem jest Wave Rider, który obecnie jest na rynku w 27 odsłonie. Jednakże oferta butów tej japońskiej marki jest znacznie szersza i obejmuje kilkadziesiąt modeli – od poduszkowego Wave Sky’a, przez ultraszybką serię Rebellion aż do terenowego Wave Ibuki.
W ofercie butów do biegania adidas możemy odnaleźć wiele różnych konstrukcji. Podstawą butów treningowych od wiosny 2024 jest linia Supernova. W ofercie jednakże znajdziemy także pozostałości treningowej linii Solar. Mamy tu też koncept 4D, czyli buty z podeszwą tkaną w technologii 3D. Mamy potężne Adistary. Mamy wreszcie wspomnianą we wstępie szybką linię Adizero.
Salomon choć ma w swojej ofercie buty zarówno terenowe jak i asfaltowe jest kojarzony przede wszystkim z perspektywy trailu. To jest cały czas sedno ich oferty i niezależnie w jakim terenie chcesz biegać i na jak długie dystanse to marka ta ma coś z zanadrzu. Znajdziesz tu buty zarówno na parkowe alejki jak i biegi w najtrudniejszym terenie.
Poradnik
Amortyzacja to najważniejsza rzecz w butach biegowych. To ona odróżnia but biegowy od tego do innych sportów. W końcu przy każdym biegowym kroku nasza stopa uderza o podłoże z wielokrotnością masy naszego ciała. Ile jej więc potrzeba? Od czego zależy czy potrzebujesz buty z mniejszą czy większą amortyzacją.
Szukając informacji o butach do biegania często można spotkać informację, że dane buty przeznaczone są dla biegaczy o masie ciała na przykład do 80 kilogramów, 90 kilogramów czy 100 kilogramów. Szczerze mówiąc, sam używam tego sposobu opisywania butów do biegania bo jest to sposób dosyć intuicyjny. Niemniej jednak z punktu widzenia doboru butów takie określenie jest bzdurą.
Podczas zakupów butów łatwo jest popełnić kilka błędów, takich nieidealne dopasowanie do stopy czy zbyt mała amortyzacja. Wiele z tych pomyłek można uznając za drobne niedociągnięcia, które nie przeszkadzają w bieganiu. Niemniej jednak istnieje kilka innych, powtarzających się błędów, które są wyjątkowo krytyczne. Jedyne, co można potem powiedzieć, to „a nie mówiłem”…
Rozmaitości
Asics, Nike, Altra, Saucony… każda z tych nazw i związanych z nimi logo ma swoją większą lub mniejszą historię. Niektóre są szerzej rozpoznawalne, inne mniej znane. Za niektórymi nazwami kryją się historie czy akronimy inne wzięły swoje nazwy od nazwisk producentów, czy… rzek. Podobnie jest z logotypami, w których można znaleźć liczne nawiązania do cech z którymi dana marka chciałaby być kojarzona.
Kiedy powstały pierwsze buty do biegania? Ciężko określić ale historia marek, które je produkują liczy już sobie grubo ponad 100 lat. Która była pierwsza? Które powstały razem? Która jako pierwsza „wymyśliła” buty na piance EVA i jakie były inne kluczowe momenty w historii butów do biegania jakie dziś znamy?
Wzrost cen, także butów, czy nam się to podoba czy nie, ma miejsce. Nie wynika on tylko z inflacji, ale także z tego, że wraz z wprowadzeniem do danej linii butów nowej technologii, ich cena wzrasta. Odkąd blog istnieje przewinęło się na nim kilkaset różnych modeli. Ich ceny też przez ten czas także rosły. Czasami mniej, czasami więcej. Jak bardzo?
Zawody
Dlaczego akurat Wenecja? Dlatego, że nie jest to bieg oczywisty. Na pewno nie szybki. Końcowe dziesięć kilometrów trasy to najpierw most przez lagunę Ponte della Libertà a potem weneckie nabrzeże i kilkanaście mostów przez które trzeba przebiec. Jest też tymczasowy most nad samym Grand Canal i szansa że kiedy będziesz przebiegał przez San Marco to będzie podmyte wodą. Jest ładnie, a przy okazji mokro i czasami ciasno…
W górach nie biegałem wiele. Trochę więcej w nich bywałem. Najwięcej pracowałem, kiedy mogliście spotkać mnie w namiotach sponsorów na Expo przed, w trakcie i po biegach. I choć mam też dużo przyjemnych wspomnień z Festiwalem Biegu Rzeźnika to jednak na Dolnośląskim Festiwalu Biegów Górskich podoba mi się trochę bardziej. Nie jest to kurtuazja wobec organizatorów. Po prostu lubię tam być.
Biegacze amatorzy mają różne wyzwania: Koronę Maratonów Polskich, Koronę Półmaratonów… natomiast na świecie największym tego typu wyzwaniem jest World Marathon Majors – sześć największych maratonów. Ukończenie wszystkich sześciu jest wyzwaniem, które nie jest łatwe, szczególnie logistycznie. Spośród Polaków wyzwanie ukończyło niecałe 100 osób, w tym Biegowy Wariat.