Buty do szybkiego biegania

Do ,,szybkich” butów możemy zaliczyć buty treningowo-startowe jak i startowe. Obydwie kategorie łączy to, że zostały zaprojektowane do dynamicznego i bardzo szybkiego biegania. Im szybciej biegniesz tym mogą Ci bardziej pomóc. Tutaj znajdziemy najbardziej zaawansowane technologie i najlżejsze buty do biegania.

23 kwietnia 2021 6 min czytania

Trochę musieliśmy czekać. Ubiegłoroczny Metaracer od samego początku był nie tym kalibrem buta karbonowego co Alphafly i Vaporfly. Tegoroczny Metaspeed Sky to już jednak zupełnie inna półka. But który z powodzeniem może stanąć w szranki z Alphafly Next% i Vaporfly Next %.

25 października 2020 6 min czytania

Butem numer jeden jest i póki co będzie Alphafly Next%. Nie bez kozery nazywany najszybszym butem świata i najbardziej zaawansowanym butem startowym. Ma wszystko poza wytrzymałością. Tempo Next% jest od niego cięższy, ale żywotność ma normalną. Nie „siądzie” po 200 czy 300 kilometrach. A dynamikę pod śródstopiem zapewnia bardzo podobną.

28 września 2020 7 min czytania

To chyba już ostatnia karbonowa premiera w tym roku w Sklepie Biegacza. Zanim przyjechała zaliczyła rekord świata kobiet w półmaratonie. Nie zrobiła aż takiego zamieszania jak Nike Alphafly Next% i Vaporfly Next%, ale to bezpośredni i godny rywal dla obu tych butów.

15 września 2020 6 min czytania

Nike Alphafly Next% – następna ewolucja „najszybszego buta świata” i krok dalej w stosunku do Vaporfly Next%. W nazwie dużo iksów i procentów, ale but robi genialną robotę. Jeśli Vaporfly był piekielnie szybki to nie wiem co napisać o Alphafly… Z resztą ja jestem o milion klas za wolnym leszczem aby z tego buta wyciągnąć co najlepsze.

18 sierpnia 2020 6 min czytania

Był Nike, Hoka, Asics oraz New Balance. Czas na adidasa czyli na model Adizero PRO. To jeden z tych bardziej surowych karbonów. But będący bardziej alternatywą dla takich butów jak Asics MetaRacer i Carbon Rocket niż kultowy Vaporfly. Bo oferujący mniej amortyzacji, startową specyfikę w startym dobrym stylu ale turbodoładowaną włóknem węglowym.

4 sierpnia 2020 7 min czytania

Zaczęło się! Już nie tylko Nike i ich Vaporfly’e, ale coraz więcej marek pokazuje swoje „karbony”. Tym razem jest to Asics i ich MetaRacer. Również jak Vaporflye wykorzystujący płytkę karbonową, ale na stopie leżący zupełnie inaczej. Bardziej stabilnie, ale też ze zdecydowanie mniejszą poduchą pod stopą.

28 lipca 2020 5 min czytania

O jakim bucie dawno, dawno temu pisałem, że jest to „prawdopodobnie najlepszy but biegowy tego roku”? Pamiętacie? Jak nie to przypomnę – o New Balance 1980 Zante. Od tego czasu linia Zante przeszła dosyć dużą modyfikację. Zante przestało być Zante a w jego miejsce pojawił się Tempo. But treningowo-startowy o niemalże identycznej charakterystyce.

14 lipca 2020 6 min czytania

TC w jego nazwie oznacza Training and Competition. Więc już samo to mówi, że nie mamy do czynienia z bezpośrednią alternatywą dla Vaporfly, ale z czymś bardziej uniwersalnym i bardziej bezpiecznym. Taki też jest FuelCell TC – jeden z bardziej komfortowych butów wykorzystujących dynamikę karbonowej płytki.

14 kwietnia 2020 7 min czytania

Z tegorocznych wiosennych nowości od Asics jest to nowość na pierwszy rzut oka najbardziej kontrowersyjna w swojej konstrukcji. Pod spodem duża ilość pianki zwiastuje co najmniej bardzo dobrą amortyzację. Nazwa Novablast to zapowiedź oddawania energii i dynamiki. Waga? Jak na ilości pianki pod stopą, niziutka.

6 marca 2020 5 min czytania

O nowym adidas SL20 można przeczytać, że „to but dla każdego tempa dla wszystkich, którzy chcą być szybcy”. Sam jednak mam pewne wątpliwości czy jest to but bardziej treningowy czy treningowo-startowy. Bliżej mu jednak do Bostona, ale… Gdybym szukał szybkiego buta wybrałbym jednak Bostona.

29 lutego 2020 6 min czytania

Na pierwszy rzut oka mamy tu niewiele więcej niż w „zwykłym” Carbon X. Ot ta sama pianka z taką samą zatopioną w środku płytką z włókna węglowego. Niemniej jednak nie trzeba mieć sokolego wzroku aby zobaczyć, że jest to coś jeszcze bardziej „wycieniowanego” od klasycznego Carbon X.

17 lutego 2020 5 min czytania

Stara dobra Noosa wróciła. Nie żebym był przeciwnikiem Noosy FF, ale brakowało mi tych wszystkich odjechanych barw znanych z dawnych edycji Asicsa Tri Noosy. Te wszystkie róże, żółcie, pomarańcze i błękity. Noosa to niskoprofilowy but treningowo-startowy ale nie to jest ważne. Kiedyś kupowało się ją oczami i znów będziemy to robić.