Buty treningowe to buty niezbędne każdemu biegaczowi niezależnie od poziomu jaki reprezentuje. Biegasz dla przyjemności czy dla wyników? Nieważne! Większość treningów będziesz pokonywał w dobrze amortyzowanym, bezpiecznym i komfortowym bucie treningowym. To buty idealne do biegania na co dzień.
Pegasus to w Nike synonim wszechstronności. Pegasus Plus to natomiast wszechstronność w szybszym wydaniu. To coś dla tych którzy poszukują wszechstronnego buta do szybszych treningów. But wyposażono w lekką i sprężystą piankę Zoom X w podeszwie oraz elastyczną cholewkę Flyknit. Komfort? Jest go mnóstwo! Szybkość? Nie taka jak w modelach wyposażonych w płytkę z włókna węglowego ale przyzwoita. W żaden sposób nie ogranicza lekkich i szybkich biegaczy w nabieraniu prędkości.
Znacie już najbardziej miękkie buty marki Brooks, czyli model Glycerin? Teraz poznajcie model, który jeszcze bardziej podnosi poprzeczkę – Brooks Glycerin Max. To but o większej objętości i jeszcze wyższym poziomie miękkości. Mimo tego zachowuje zaskakująco dobrą dynamikę, pozwalając na łatwiejsze przyspieszenie, a co najważniejsze, sprawia, że codzienne bieganie staje się nie tylko komfortowe, ale także wyjątkowo przyjemne. Czy lepsze?
Mizuno Wave Horizon 7 to doskonały przykład butów które oferują nie tylko ekstremalną sztywność, ale również imponującą wygodę. To obuwie, które wyznacza standardy stabilizacji, nie tylko w ofercie marki Mizuno, ale w całej branży. Jeśli borykasz się z nadpronacją i poszukujesz butów, które zapewnią Ci wsparcie, jakbyś miał stopy zamknięte w stalowym uścisku, Horizon jest odpowiedzią na te potrzeby. Zabezpieczają one stopy z taką precyzją, że można poczuć się pewnie nawet podczas najbardziej wymagających treningów.
Miękko, bardziej miękko, jeszcze bardziej miękko. Tak można streścić to jak można czuć się w Sky’ach. Wyróżnia się wyjątkową miękkością, której jest tu naprawdę bardzo dużo. Miękkość ta znajduje się zarówno pod stopą co ma związek oczywiście z bardzo wysokim poziomem amortyzacji. Miękkość jest też w cholewce, która choć nie najcieńsza to jest bardzo miękka. To but który ma pozwolić Ci „płynąć” na treningu. Niekoniecznie w szybkim tempie.
Rider to Rider. Patrząc na edycję numer 28 można ją pomylić z edycją numer 27. Przy bliższym spojrzeniu jest podobnie – nowy model oferuje te same właściwości jeśli chodzi o wysoki poziom amortyzacji i tę samą charakterystykę pod stopę. To bardzo wszechstronny but do biegania, który doskonale oddaje istotę butów biegowych marki Mizuno. Sprawdzi się w każdych warunkach miejskich, szczególnie jako but do codziennych spokojnych biegów.
adidas Ultraboost 5X, choć wizualnie przypomina swoje poprzednie edycje, został zaprojektowany od podstaw. Oferuje zwiększony poziom amortyzacji dzięki nowej konstrukcji podeszwy środkowej, która posiada o 9 mm więcej pianki Light Boost. Oferuje także doskonale dopasowaną cholewkę w formie skarpety i przyczepny w miejskim środowisku bieżnik Continental. Wreszcie, o czym się mało mówi – to najlżejszy Ultraboost jaki miałem w ręku i tańszy od swojego poprzednika, co w zasadzie się nie zdarza.
Od kilku miesięcy w butach biegowych adidas trwa mała rewolucja. Zamiast Soalrów wraca Supernova. Mieliśmy już modele Rise, Stride oraz Solution. Pojawia się czwarta propozycja – Prima. Czym się wyróżnia? Najwyższym poziomem amortyzacji, zdecydowanie przewyższającym pozostałe modele. W tej chwili to mocny kandydat do najbardziej miękkiego modelu butów biegowych w marce adidas. Co jeszcze w nim znajdziemy?
Co można zmienić w bucie, który jest synonimem uniwersalności? Otóż wiele. Uniwersalność i to czego wymagamy od butów do biegania zmienia się wraz z tym jak ewoluują buty biegowe. Jeden z bardziej zauważalnych trendów w ostatnich latach dotyczy podeszw – jest więcej, bardziej miękko przy jednocześnie tak samo niskiej, albo niższej, wadze. Dokładnie te zmiany dosięgły też uniwersalnego flagowca od Booksa – Ghosta!
Jaki but w ofercie butów biegowych New Balance łączy bardzo dobrą amortyzację, wszechstronne miejskie i około miejskie zastosowanie i bezpieczeństwo na co dzień? New Balacne 880! Ten o którym wielokrotnie pisałem, że jest bardzo niedocenianym modelem. Prawdopodobnie dlatego, że nie jest aż tak miękki jak 1080 ani szybki jak buty z serii SuperComp. Jednakże kiedy potrzebujesz „woła roboczego” na codzień to właśnie 880 spisze się najlepiej.
Pegasus to prawdopodobnie najdłużej produkowana linia butów do biegania. Na swój sposób ikona i but bardzo uniwersalny a jednocześnie przystępny cenowo. Dobry wybór jeśli nie wiesz co wybrać i nie oczekujesz niewiadomo jak wysokiego poziomu amortyzacji czy dynamiki. Ta bardzo wszechstronna konstrukcja w ostatnich latach zmieniała się w detalach. Dziś mamy jedną z większych zmian. Nowa pianka to zupełnie inne doznania pod stopą.
Gel-Kayano 31 to but, który jest bezpośrednią kontynuacją modelu w numerem 30. Zmiany w najnowszej edycji są bardzo subtelne i jeśli byłeś fanem edycji numer 30 to w numerze 31 będziesz czuł się jak w domu. Znajdziesz tutaj maksimum amortyzacji, stabilność, dużo komfortu i bezpieczeństwa w stricte treningowym wydaniu. Za każdą z tych cech można ten model bardzo polubić.
Czy w Diadorach brakowało Ci szybkości? Szukasz czegoś bardziej responsywnego niż Atomo czy Nucleo. Rozwiązanie jest proste – Frequenza. To bardzo dobrze amortyzowany a jednocześnie bardzo responsywny but do biegania. Nie ma w sobie karbonu, ale to może być jego zaletą, gdyż dzięki temu jest bardziej naturalny i bezpieczny w swej pracy. A czy jest tak szybki jak włoski ogier? Jest szybki, ale nie aż tak.
Mizuno Wave Inspire to klasyk, wśród butów do biegania ze stabilizacją. Owszem, trochę konserwatywny, ale jednocześnie oferujący bardzo dobrą amortyzację i solidną stabilność. Obydwie te cechy to znaki charakterystyczne marki Mizuno. Za obydwa te parametry w znacznej części odpowiada płytka Wave. Ale nie tylko. Co jeszcze można znaleźć w tym modelu?
Jaki jest przepis na supertreningówkę? Dużo, ponad cztery centymetry ultra miękkiej pianki i płytka z włókna węglowego. Ten pierwszy element gwarantuje potężną amortyzacją i dużo bezpieczeństwa, ten drugi gwarantuje dynamikę i wyprofilowanie. Poza tym wiadomo, że buty z karbonem są lepsze, szybsze i bardziej „pro”. Niemniej jednak powinny być też lekkie, a co jak co tego o Skywardzie powiedzieć nie można.
Brooks Launch 10 to but bez fajerwerków i miękkiej amortyzacji a jednocześnie przystępny cenowo. Ma w sobie gen treningowo-startowy ale lekki biegacz odnajdzie w nim lekkiego konia roboczego do niemal każdego rodzaju treningu. Będzie to też bardzo dobry wybór dla lekkich ale początkujących biegaczy, którzy wraz z Launchem będą mogli przekonać się czy bieganie to jest sport dla nich.
O modelu Gel-Pulse często przyjęło się mówić jako o bucie dla początkujących biegaczy. To najprostszy model wśród „sensacyjnej szóstki” treningowych butów do biegania Asics. Sam porównywałem go do „Golfa” wśród samochodów. Nie jest wybitny, raczej ekonomiczny ale jednocześnie „daje radę”. I może posłużyć nie tylko dla początkujących biegaczy.
Czy „zwykły” Cloudmonster to mało? Być może, bo tuż obok klasycznej wersji tego buta wyrósł Cloudminster Hyper, czyli jak sama marka o nim pisze „monster na sterydach”. To pierwszy but tej marki, który można nazwać „supertreningówką”, która łączy w sobie codzienne bezpieczeństwo z technologiami z najszybszych butów startowych.
Tak jak Clifton jest pierwszym wyborem do codziennego biegania w Hoce wśród butów neutralnych tak Arahi powinien być numerem jeden wśród stabilizacji. To model oferujący dużą ale jednocześnie wyważoną amortyzację oraz wsparcie przydatne na przykład nadpronatorom. Jego zaletą jest też relatywnie niska waga buta, co tylko pomaga.