Buty do biegania to podstawa wyposażenia biegacza. Często mówi się, że można zaoszczędzić na odzieży i innych akcesoriach, ale nie na butach. Warto wiedzieć jakie buty do biegania wybrać. Treningowe na spokojne codzienne bieganie, terenowe do biegów w terenie czy startowe na szybkie treningi i zawody.
Solarboost na papierze ma wszystko by być uniwersalnym butem treningowym. Ma dobrą amortyzację, solidny bieżnik, przyjemną stabilność. Może być dobrym kompanem codziennych treningów. Szczególnie jeśli mówimy o treningach na twardych nawierzchniach. Jednocześnie nie mogę oprzeć się wrażeniu, że w ostatnich latach rozwój tego modelu stanął w miejscu i coraz bardziej „odstaje” tym co oferuje od swoich konkurentów.
Tecton X 2 to wyjątkowy, bo karbonowy model butów przeznaczonych do biegania w terenie. Jego projekt opiera się na koncepcji doskonałej amortyzacji, wyjątkowej szybkości oraz niezawodnej wytrzymałości. Możemy śmiało określić ten model jako wręcz „trailową startówkę” choć nie jest to but tylko przeznaczony na starty w terenie. Co jeszcze warto o nim wiedzieć?
Brooks Adrenaline to jeden z modeli który ewoluuje powoli. Jest doceniany za dużą amortyzację, stabilność oraz zwiększoną stabilizację. To but o wielu zastosowaniach. Bez względu na to, czy wykonujesz krótkie przebieżki wokół bloku, czy przygotowujesz się do maratonu, Brooks Adrenaline od lat zdobywa serca biegaczy, przyciągając ich wygodą i wszechstronnością.
Jak zawsze kolorowo. Jak zawsze przyjemnie szybko. Dodatkowo także lekko. Noosa od ubiegłego roku niewiele się zmieniła. To but z kategorii lekkich a jednocześnie treningowo-startowych. Przykuwa oko swoim designem a na stopie okazuje się bardzo przyjemną opcją przeznaczoną zarówno do startów w zawodach jak i na co dzień. Choć ma w nazwie tri(athlon) to pełnoprawny but biegowy.
Szukasz butów ze stabilizacją i nie chcesz wydawać fortuny? Rzuć okiem na ten model. To jeden z sześciu klasycznych modeli Asicsa do codziennego biegania po twardych nawierzchniach. Owszem, jest jednym z mniej amortyzowanych w tym gronie co nie znaczy, że amortyzacji nie ma wcale. Ma jej całkiem sporo. Dla lżejszych biegaczy, o masie ciała do 80 kilogramów, w zupełności jej wystarczy.
Miękki i bezpieczny Ghost. Stabilna Adrenalina. Doskonała w zróżnicowany trail Cascadia. A co z naprawdę szybkim bieganiem? Co w tej materii może nam zaoferować marka Brooks? Może zaoferować linię Hyperion z najszybszym Hyperionem Elite. Z nazwy to but elitarny, a czy godny konkurent dla numeru jeden czyli Nike Vaporfly Next% 3?
Asics Gel-Kayano 30 to kolejny model w ofercie butów biegowych Asics, który przeszedł w 2023 dużą metamorfozę. Wszystkie te metamorfozy mają jeden wspólny mianownik – zwiększenie objętości podeszwy i komfortu. W przypadku modelu Kayano mamy – znowu – zmianę w systemie stabilizacji. W efekcie otrzymaliśmy zupełnie nowe Kayano o tym samym przeznaczeniu.
Szybki i lekki but terenowy wcale nie musi być mało amortyzowany. Pulsar Trail Pro 2 amortyzacji ma więcej niż można się spodziewać. Ma też bardzo przyjemną charakterystykę pozwalającą mu się rozpędzić na mniej trudnych terenowych szlakach. To tego ta nieco futurystyczna „skarpetowa” cholewka. To model naprawdę godny uwagi.
Nike Terra Kiger 9 to dosyć duża metamorfoza w stosunku do poprzedników. Choć but wizualnie zmianił się, jego przeznaczenie i cel pozostaje niezmienione. To nadal but zaprojektowany z myślą o szybkich biegach i zwinności. To ciekawa propozycja jeśli szukasz buta do krótszych terenowych wyścigów lub treningów szybkościowych w trailu.
Carbon X był zbyt bezpieczny i zbyt wolny? Pierwsza edycja Rocket X była zbyt niska, płaska i mało amortyzowana? Na pytanie który model Hoki może być odpowiedzią na Nike Vaporfly nie było dobrej odpowiedzi? No to już jest. To Rocket X, który jest znacznie wyższy, bardziej miękki a jednocześnie to najszybsza rakieta spośród butów Hoki.
Jedynki okazały się całkiem udanym modelem więc nic dziwnego, że po dwóch latach dostajemy… to samo! Na pierwszy rzut oka Ultra Glide 2 od swojego poprzednika odróżnić jest bardzo ciężko. Zwarta konstrukcja, lekkie wyprofilowanie, uniwersalna faktura bieżnika, nawet wzmocnienia na cholewce są w tych samych miejscach. To tak samo dobra terenówka jak jego poprzednik.
Czy to ptak czy to samolot? Można było zapytać widząc edycje numer dziesięć i jedenaście. Boston był za mało miękki i za sztywny do wolnego biegania. Na buta do startów w zawodach był natomiast sporo za ciężki. Edycja numer dwanaście próbuje poprawić to co „poszło nie tak”. Finalnie jest lżej. Jest bardziej miękko i jakby bardziej wszechstronnie. Szczególnie dla lżejszych i szybszych biegaczy.
O pierwszej edycji tego buta pisałem, że to doskonałe uzupełnienie Cascadii. Drugi kontynuuje tą tradycję. Przeszedł w porównaniu z poprzednikiem kilka zmian, ale nadal jest to godny but o charakterystyce, której na półkach sklepów biegowych jest niewiele. Mowa o bucie niemaksymalistycznym, ale jednak miękkim, bezpiecznym i naprawdę bardzo żwawym.
Najnowszy Mizuno Wave Inspire 19 zmienił się w stosunku do poprzedniej edycji. Przede wszystkim zmianie uległa płytka Wave będąca sercem tej konstrukcji. Dodano również 2 milimetry pianki dla lepszego komfortu. Dzięki tym zmianom Inspire choć nadal jest dosyć sztywnym ale stabilnym butem, zyskał nieco na miękkości. Leży trochę lepiej od poprzednika, zapewnia nieco więcej amortyzacji i wyaje się nieco lżejszy (choć lekkim butem nie jest).
Sense Ride 5 to jeden z najbardziej wszechstronnych modeli butów do biegania w terenie i jednocześnie model którego zastosowanie w zależności od upodobań może być po trochu asfaltowe, lekko trailowe i trailowe. Brzmi to trochę jak ideał buta, jednakże tak nie jest. Szczególnie jeśli mówimy o bardziej wymagających szlakach górskich. Tam, zabierać go nie ma sensu. Do lasu? Sens jest!
Czym się różni Speedgoat od Mafate? Jedna z najbardziej podobających mi się definicji jest taka, że Speedgoat to szybki i smukły niszczyciel, a Mafate to dostojny i opancerzony krążownik. Ta definicja całkiem dobrze oddaje to czego po tej linii butów możemy się spodziewać: stabilność, szerokość, przyczepność, amortyzacja… Niekoniecznie jest to but który jest speed, ale na pewno jest to godna i pewny but na biegi ultra.
Nowy Nimbus to dopiero początek. Podobnie jak flagowy ,,poduszkowiec” rosną też kolejne modele tej marki. Przede wszystkim model Cumulus, który jest bardzo dobrze amortyzowanym uniwersalnym butem do codziennego biegania. Model ten zmienił się nie do poznania. Miękkości pod stopą jest więcej. Na wadze jest go mniej. Oferuje coś czego poprzednie edycję tego modelu nie miały.
Dziki koń, a w zasadzie nowy koń – tak można podsumować kolejną edycję tego buta, bo producent zafundował nam dość znaczną przebudowę. Po charakterystycznej bule pod piętą i stuptucie wokół kostki obecnej, w ostatnich dwóch edycjach wracamy do klasyki. Jednocześnie cały czas w stajni mamy konia dość dzikiego, który będzie optymalnym wyborem kiedy szukamy uniwersalnego buta w trudny teren.