Co można, a czego nie można, w butach biegowych?!

27 lipca 2024 4  min czytania
Czy w butach do biegania można...

Buty do biegania jak sama nazwa wskazuje przeznaczone powinny być do uprawiania sportu jakim jest bieganie? Jednakże są to też jedne z najwygodniejszych jak nie najwygodniejsze buty sportowe. Kusi więc by używać ich także do innych aktywności. Czy można więc w nich chodzić, ćwiczyć lub jeździć na rowerze? Czasami tak, czasami nie a odpowiedź uzależniona jest od typu aktywności jaką chcesz uprawiać.

REKLAMA

Czy w butach do biegania można chodzić?

Tak, buty do biegania, jak sama nazwa wskazuje, są przeznaczone do biegania. Chodzenie jednak angażuje te same mechanizmy ruchu (przetaczanie stopy z pięty na palce), choć jest mniej intensywne. Bardzo istotna jest wygoda, którą zapewnia amortyzacja butów biegowych. Dlatego buty do biegania doskonale sprawdzą się także podczas chodzenia.

Jeśli ktoś dużo chodzi, dobrze amortyzowane buty do biegania będą najlepszym wyborem spośród wszystkich rodzajów obuwia. Zapewniają one odpowiednie komfort, redukując zmęczenie i ryzyko kontuzji. Warto jednak pamiętać, że intensywne użytkowanie do chodzenia może przyspieszyć zużycie butów, co może wpłynąć na ich właściwości podczas biegania. Mimo to, dla osób spędzających dużo czasu na nogach, buty biegowe stanowią doskonałą opcję.

Czy w butach do biegania można ćwiczyć?

To zależy, co rozumiesz przez „ćwiczyć”. Jeśli masz na myśli trening ogólnorozwojowy, siłę biegową, czy sprawność uzupełniającą trening biegowy, to tak, buty do biegania będą odpowiednie. Możesz w nich zarówno biegać, jak i wykonywać różne ćwiczenia. Jeśli sporadycznie używasz ich na sali treningowej, również nie będzie problemu.

Jeśli jednak przez „ćwiczyć” rozumiesz regularny trening na sali, crossfit, kalistenikę (trening z wykorzystaniem masy ciała) czy trening z wolnymi ciężarami, buty do biegania nie będą najlepszym wyborem. Ich miękkość, która jest komfortowa podczas biegania, chodzenia czy ćwiczeń ogólnorozwojowych, może przeszkadzać i nie zapewniać odpowiedniej stabilności. Przy treningach siłowych amortyzacja jest zbędna, a nawet może przeszkadzać. Na siłowni, zwłaszcza przy pracy z wolnymi ciężarami, lepiej sprawdzą się buty treningowe zaprojektowane specjalnie do tego typu aktywności.

Czy w butach do biegania można jeździć na rowerze?

W butach do biegania najlepiej nie jeździć na rowerze, bo ryzykujesz ich mechaniczne uszkodzenie związane z kontaktem z rowerem. Z drugiej strony choć podobnie jak z ćwiczeniami, wszystko zależy od intensywności i celu jazdy. Jeśli rower to dla Ciebie weekendowy wypad na działkę lub rekreacyjne pokręcenie się po okolicy, buty biegowe (najlepiej te już wybiegane, których mniej szkoda) będą w porządku. Mając do wyboru kilkadziesiąt par butów, osobiście na rower najczęściej wybieram lżejsze, mniej amortyzowane modele – w takich czuję się swobodniej.

Jednak im dłuższe trasy, większe prędkości i bardziej regularna jazda, tym szybciej sam się przekonasz, że jeżdżenie w butach biegowych nie jest komfortowe. Coraz bardziej odczujesz potrzebę posiadania specjalistycznych butów rowerowych. W miarę wzrostu intensywności jazdy możesz nawet rozważyć buty „wpinane”, czyli SPD. Wybór, podobnie jak w przypadku butów do biegania, jest bardzo szeroki.

Czy w butach do biegania można chodzić po górach?

Znów muszę zacząć od „to zależy”, ponieważ wszystko zależy od tego, o jakim chodzeniu mówimy. Jeśli chodzi o okazjonalne wypady w góry i wybór raczej prostszych szlaków buty do biegania w terenie powinny dać sobie radę. Zapewnią dobrą przyczepność a będą lżejsze i bardziej przewiewne niż większość butów trekkingowych. Kluczowe jest tu słowo „okazjonalne”.

Jeśli planujesz chodzić po trudniejszych, technicznie wymagających szlakach, typowe buty trekkingowe będą zdecydowanie lepszym wyborem. Dlaczego? Buty trekkingowe mają bardziej wytrzymałą, często wodoodporną cholewkę, lepsze zabezpieczenie kostki i są ogólnie bardziej odporne na wyzwania, jakie można napotkać w górach. W porównaniu do nich, buty do biegania po górach są konstrukcją bardzo delikatną i w starciu z trudnymi warunkami mogą nie zapewnić oczekiwanego poziomu bezpieczeństwa dla stóp. Do regularnych wędrówek po wymagających szlakach, lepiej zainwestować w solidne buty trekkingowe, które zapewnią większy komfort, bezpieczeństwo i trwałość.

Czy w butach do biegania można grać w tenisa lub piłkę nożną?

Zdecydowanie nie! Kluczowa jest tu specyfika ruchu. Buty do biegania są zaprojektowane do pracy „w przód” i tylko „w przód”, ponieważ bieganie polega na poruszaniu się do przodu. Sporty takie jak tenis czy piłka nożna stawiają butom zupełnie inne wyzwania. Takie buty muszą wytrzymać także duże naprężenia boczne oraz liczne ruchy na boki. Buty do biegania nie są przystosowane do takich obciążeń. Dodatkowo miękka amortyzacja, która pomaga Ci komfortowo biec asfaltową ulicą na boisku może spowodować problemy ze stabilnością stóp i skręcenia.

Dlatego, jeśli planujesz grać w tenisa, piłkę nożną lub inne sporty, zainwestuj w odpowiednie buty, które są przystosowane do danej aktywności i zapewnią niezbędne wsparcie i trwałość.

REKLAMA

A wy?

Wniosek jest jednak taki, że jak sama nazwa wskazuje – but do biegania najlepiej sprawdzi się podczas biegania oraz chodzenia, które jest bardzo podobną formą ruchu. W przypadku innych aktywności najczęściej odpowiedź zaczyna się od „to zależy”. Okazjonalnie – najczęściej tak. Regularnie – najczęściej nie, bo każda dyscyplina i aktywność ma swoje własne dedykowane obuwie.

A wy? Do czego jeszcze potraficie wykorzystywać swoje buty biegowe?

REKLAMA
Paweł Matysiak
Autor tekstu Paweł Matysiak

Bieganiem oraz doborem odpowiednich butów do biegania zajmuję się od kilkunastu lat. Prywatnie jestem biegaczem-amatorem a w swojej biegowej przygodzie startowałem zarówno na 1000 metrów na bieżni jak i w górskich biegach ultra. Zawodowo udzielam porad dotyczących wyboru odpowiednich butów do biegania. Sam mam ich w domu więcej niż jestem w stanie policzyć.

Subscribe
Powiadom o
guest
8 Komentarze
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Maciek
Maciek
4 lat temu

Buty do biegania – tylko do biegania, czasem do auta – żeby podjechać na trening. Startowe zakładam tylko na start.
Buty do biegania na biegowej emeryturze – casual, plac zabaw, błoto z psem… itd… itp (Nike Shield super na zimę)

Chojak
Chojak
4 lat temu

Ja po wczorajszych interwałach i dzisiejszym wybieganiu (23 km) miałem rozważania, że w Ghost 13 to bym: po pierwsze: poszedł do ślubu…ale jestem po 15 latach po ślubie czyli odpada…po drugie: poszedł spać do łóżka ale żona raczej nie będzie zadowolona czyli odpada.. A po trzecie po dzisiejszy treningu, chcę aby mnie pochowała w Ghostach….w końcu to but uniwersalny 😉

Michał
Michał
4 lat temu

Istnieje typ butów do biegania, w których można pływać – to buty do swimrunu, czyli sportu łączącego naprzemienne pływanie w wodach otwartych z biegiem przełajowym. Jak można pływać w takich butach – a no najlepiej kraulem 🙂

Rav
Rav
4 lat temu

Dożynki.
Tak nazywam buty, które już swoje przebiegły i zamiast biegania służą do casualowego chodzenia. Oczywiście po wypraniu, bo emerytowane buty przepiera się bez obaw. Zazwyczaj upper bywa w nich w niezłym stanie. Midsole uklepany ale wizualnie też nienajgorzej. Natomiast outsole to już argagamedon.
I jest jeszcze jedna aktywność: spacerowanie brzegiem morza z okazjonalnym zamoczeniem emerytowanych butów. Dożynki mimo wszystko się do tego nie nadają. Przewiewna cholewka jest zbyt słabą barierą dla piasku. I po kilkuset metrach nie idzie iść.
Odnośnie chodzenia po górach, dodałbym, że biegowe buty mają zbyt miękką, poddającą się kamulcom podeszwę. I nie chodzi o to, że się zniszczy ta podeszwa. Chodzi o stopy. Już po godzinie masażu stóp nierównym górskim podłożem stopy przechodzą w tryb obolały.

Zakho
Zakho
4 lat temu

Hoka Speedgoat idealne do chodzenia po górach, nawet na emeryturze oiledotrwają.

Krzysiek
4 lat temu

Tak – to chyba najczęściej pojawiające się pytanie. No, może obok tego, czy można ćwiczyć w sneakersach 😀

Mikołaj
Mikołaj
3 lat temu

Celowo kupiłem do chodzenia w góry (szlakami turystycznymi) Saucony Xodus 11. Wiadomo że w trekingowych stabilność lepsza, ale super amortyzacja Xodus chroni moi kolena na zejściu z góry na dodatek: 4mm drop, rock protection plate, podeszwa trzyma na mokrym kamieniu.