Hoka Arahi 6 – stabilność bez zaskoczeń

Mówią o nim, że to Clifton ze stabilizacją. Faktycznie jeśli jesteś posiadaczem zarówno Cliftona jak i modelu Arahi, możesz nie zauważyć między nimi wielkiej różnicy. Zarówno jeden jak i drugi to solidny towarzysz w długich codziennych treningach. Arahi jest tym bardziej stabilnym towarzyszem.

Przeznaczenie

Hoka Arahi 6 to bardzo dobrze amortyzowany but do biegania po twardych nawierzchniach. Jego naturalnym środowiskiem są asfaltowe drogi i miejska dżungla, ale duży poziom izolacji i bezpieczeństwa pozwala także komfortowo biegać poza miastem oraz po ziemnych leśnych drogach. Jest to też but z kategorii stabilizowanych, a więc przeznaczonych w pierwszej kolejności dla osób ze stopą nadmiernie pronującą.

Hoka – co jest co?

W zasadzie umiejscowienie Arahi w ofercie Hoki ująłem we wstępie. To brat bliźniak modelu Clifton ale ze stabilizacją. Stabilizacja oznacza nieznacznie sztywniejszą podeszwę po stronie przyśrodkowej co ma ograniczać przekoślawianie się kostek do środka. Praktycznie zarówno Clifton jak i Arahi trzymają piętę i stopę solidnie z raptem minimalnym wskazaniem dla Arahi.

Model Arahi jest drugim w kolejności najlepiej amortyzowanym butem ze stabilizacją w ofercie Hoki. Tym najlepiej amortyzowanym jest model Gaviota.

Alternatywy

Hoka Arahi 6 może być z powodzeniem alternatywą dla takich modeli butów ze stabilizacją jak Asics Gel-2000, New Balance 860 czy Brooks Adrenaline GTS.

Amortyzacja czyli klasyka

Dla osób znających i biegających od lat w Hokach nie będzie tutaj zaskoczeń. Amortyzacji i podeszwy mamy dużo. Jest to niemal jednolity blok z pianki EVA o wysokości 29 milimetrów pod piętą i 24 milimetrów pod przednią częścią. Nie są to tak duże wartości jakby się mogło wydawać patrząc na buta z zewnątrz, ale jest to wystarczająco dużo, aby czuć w bucie dużo miękkości i aby zapewniał bardzo dużo amortyzacji. Pod kątem amortyzacji spokojnie jest to but dla biegaczy ważących do około 90 kilogramów.

Wrażenie że podeszwa jest z zewnątrz wyższa niż jest w rzeczywistości bierze się ze specyficznej budowy treningowych butów Hoki. Mają one podniesione zewnętrzne krawędzie podeszwy przez co z zewnątrz wydaje się, że buta jest więcej. W rzeczywistości jest dużo, ale nie aż tak.

Podniesienie krawędzi, zwane FootFrame, ma też jeszcze jedno zadanie – zapewnienie optymalnej stabilności buta. Podniesione krawędzie działają jak korytko (kiedyś usłyszałem określenie ,,szalunek”), które pilnują, aby stopa nie przekoślawiała się na boki a prowadziła się prosto. Jest to oczywiście jeden z elementów stabilizacji i jednocześnie przedłużenie sztywnego zapiętka schowanego w cholewce.

Jak to jest z tą stabilizacją?

Poza FootFrame stabilizację można znaleźć po stronie przyśrodkowej buta. Ma postać sztywniejszej, mniej podatnej na ugięcie pianki. Można ją rozpoznać po kolorze. W przypadku prezentowanego buta jest to pianka w kolorze białym. Pianka w kolorze koralowym jest natomiast pianką bardziej miękką. W modelu Arahi element ten nosi nazwę EVA J-Frame, a jej nazwa wzięła się z tego, że blok sztywniejszej pianki ma w przybliżeniu kształt litery ,,J”. Umieszczenie jej po stronie przyśrodkowej ma za zadanie ograniczać przekoślawianie kostek do wewnątrz.

W praktyce jest to but dla osób szukających większej stabilizacji oraz osób posiadających stopy nadmiernie pronujące. Jednakże stabilizacja jest na tyle subtelna, że właściwie niewyczuwalna. Moim zdaniem jest to but bezpieczny także dla osób o stopach neutralnych, którzy po prostu dobrze czują się kiedy but solidnie siedzi im na stopie.

Rocker, coś co pomaga biec

Cechą charakterystyczną treningowych Hok i modelu Arahi jest też wyczuwalny Meta-Rocker, czyli wyprofilowanie podeszwy. Objawia się ono podniesionym czubkiem podeszwy buta i zaokrągleniem pod częścią piętową. W dodatku podeszwa Arahi jest dosyć sztywna, nie ma co szukać w niej elastyczności, co sprawia, że profil nie rozpłaszcza się w momencie lądowania stopy na podłożu. Wyprofilowanie jest delikatnie wyczuwalne, pomaga w przetaczaniu stopy i jest to coś czym but pomaga podczas biegu.

Cholewka, czyli klasyczna miękkość

Cholewka została wykonana w sposób klasyczny dla butów treningowych. Mamy w niej dużo gąbek. Mamy miękki wypełniony gąbką język, który komfortowo leży na stopie. Materiał cholewki to klasyczna, lekka i cienka siatka o raczej przepuszczalnej fakturze. W lato nie powinno być za ciepło w zimę może być za zimno. W porównaniu z poprzednim modelem zmieniła się w detalach. Ogólna forma i kształt zapiętka pozostały bez większych zmian. Być może tylko koneserzy tego modelu odnajdą w nim jakiekolwiek różnice. Większość biegaczy różnic pomiędzy „piątkami” a „szóstkami” nie zauważy.

Porównując go z Cliftonem jest to też but, który zapewnia trochę więcej miejsca na palce. Przednia część, toebox, nie jest może bardzo szeroka tak, abym mógł go bez przeszkód polecać osobom szukającym dużo przestrzeni na palce, ale w porównaniu z Cliftonem wypada trochę lepiej. Tym samym jeśli w Cliftonach było Ci trochę za wąsko to następnym razem jest sens przymierzyć Arahi.

Bieżnik uniwersalny, ale…

Bieżnik w Arahi jest umiarkowanie agresywny jak na buty przeznaczone na twarde nawierzchnie. Najlepiej sprawdzi się na asfaltowych i ziemnych drogach aczkolwiek jeśli nie jesteś biegaczem, który dużo biega w terenach leśnych to da sobie radę.

Pewnym problemem wpływającym na szybsze zużywanie się podeszwy może być fakt, że bieżnik nie jest pokryty szczelnie gumą. Są to raczej nieduże gumowe elementy i choć umieszczone są w najbardziej newralgicznych miejscach to pokrywają może połowę powierzchni. Pianka pomiędzy nimi, szczególnie w części środkowej może się szybciej zużywać co miewało miejsce w poprzednikach.

Waga jak na treningówkę malutka

Według materiałów producenta but schudł o 11 gramów. Poprzednik Arahi 5 ważył 275 gramów, aktualne Arahi 6 waży 264 gramy. To raczej wartości niższe niż wyższe w przypadku bardzo dobrze amortyzowanych butów treningowych.

W moim rozmiarze 12 US but waży 280 gramów co także jest wartością raczej niższą niż wyższą. W tej chwili średnia waga buta o takim przeznaczeniu i takim poziomie amortyzacji to około 330 gramów. Hoka Arahi 6 jest więc grubo poniżej średniej. Na nodze będzie bardzo lekki a poza oczywistością w postaci niskiej wagi pomaga w tym wyprofilowanie ułatwiające przetaczanie buta. Ono też dodaje mu lekkości.

Podsumowując

Hoka Arahi 6 to but, który nie zaskakuje osób zaznajomionych z butami Hoki. Mamy tu wszystko za co można lubić (lub nie) Hoki. Jest dużo amortyzacji, jest przyjemne wyprofilowanie i stabilność. W porównaniu z poprzednią edycją w bucie zmieniły się detale, które nie wpływają na pozytywny odbiór buta. Stabilizacja także pozostała na dosyć subtelnym poziomie co sprawia, że może być też używany przez osoby o stopach neutralnych szukających więcej stabilności.