Ich ulubione buty – Łukasz Oskierko
Oskiera nie trzeba długo przedstawiać. Przedstawiają go jego wyniki. Wynik 30:49 na dychę czy 2:23:48 w maratonie mówi sam za siebie. Jest pieruńsko szybkim biegaczem i jedynym w Polsce boosteem. Chyba nikt w Polsce tak porządnie nie przetestował wszystkich butów z trzema paskami. Które lubi najbardziej?
Łukaszu, wiem że to trudne zadanie, bo biegałeś prawdopodobnie we wszystkich modelach adidasa dostępnych na rynku ale wybierz tylko trzy najlepsze. I dlaczego właśnie one?
adidas Energy Boost 4
Nareszcie w moje ręce trafił najbardziej wyczekiwany przeze mnie but biegowy adidas w tym roku a mianowicie 4 odsłona modelu adidas Energy Boost. Jest to bez wątpienia mój ulubiony but treningowy od marki z trzema paskami. Cenię go za wiele rzeczy lecz najbardziej za jego wszechstronność, dynamikę oraz świetne trzymanie stopy.
Dobrze sprawdza się na długich wybieganiach nie ważne czy śmigam w lesie czy po twardych miejskich nawierzchniach. Do tego, jak trzeba pobiegać coś mocniej jak drugi zakres na ulicy czy też krótkie interwały 100 – 200m czy też podbiegi wykazuje swój wysoki zwrot energii i dynamikę. Jest na tyle szybki, że kilku moich podopiecznych startuje z powodzeniem we wcześniejszej wersji w maratonie biegając ten dystans w 2h 59min.
Waży ok 312g w wersji dla panów czyli jak typowa treningówka lecz mniej niż konkurencyjne modele o podobnej amortyzacji, a jest tutaj ona bardzo duża. Bałem się bardzo, że moja ulubiona treningówka zostanie zepsuta, lecz tak sie nie stało. To co ją odróżnia od wersji trzeciej to cholewka pokryta w całości pasami techfitowymi, ktore tym razem są poprowadzone aż do początku kostki a nie jak w poprzedniku na przedniej części cholewki. Sprawiają one, że noga trzymana jest wręcz kompresyjnie nie mając prawa nadmierne się przemieszczać.
Drugi upgrade to guma Continental na podeszwie gdzie o dziwo do tej pory najlepszej gumy od słynnej marki oponiarskiej jeszcze nie było. Jeszcze warto nadmienić o fit panelu. To te trzy brandowe paski po bokach, które są bardziej miękkie niż w poprzedniku i bardziej przyjaźniej otulają stopę biegacza jednocześnie ją stabilizując.

Zrobiłem w tym bucie już z 250km i żadnych wad nie widzę. Jedynie oczywiście nowy design może być kwestią sporną. Lecz dla mnie w bieganiu jest to sprawą drugorzędną. Raczej zwracam uwagę na to jak mi komfortowo się biega i czy pasuje do mojego stylu biegu oraz jak długo mi posłuży. A ten model mogę przyznać, że jest najtrwalszym butem w jakim miałem możliwość trenować. 2 poprzednie pary miały na liczniku pod 2000km i dalej są do śmigania. Zobaczymy jak daleko zabiegnę w nowych…
adidas Adizero boston 6
Jeśli znalazł bym się na bezludnej wyspie i miał do wyboru jedne buty do biegania to bez wątpienia byłyby nimi adizero boston 6. Buty z definicji startowo treningowe z serii wyścigowej adidas adizero. Chyba najbardziej uniwersalny but w jakim było mi dane trenować. Niska waga ok 260g sprawia, że nadaje się do startów w biegach ulicznych oraz do szybkich akcentów treningowych. A tak na dobrą sprawę jeśli waży się nie więcej niż 80kg i przebiera się całkiem żwawo nogami ten but nada się do wszystkiego, nawet do spokojnych wybiegań. Pięta o grubości 29mm oraz 55% pianki boost w bucie sprawia, że amortyzacja jest optymalna i całkiem spora jak na but tego typu. Dlatego jest to świetny wybór dla biegaczy mniej zaawansowanych, którzy szukają pierwszego buta startowego.

Adizero Adios
Samo to, że adios jest jednym z najbardziej utytułowanych butów startowych w biegach ulicznych na świecie mówi o nim już bardzo dużo. Technicznie but z najwyższym zwrotem energii na rynku sięgającym do 80%, co przekłada się świetnie na ekonomie biegania zwłaszcza na dłuższym dystansie. Jeśli chodzi o starty w biegach ulicznych mój numer jeden. Biegałem w nich 5tke w 14:35’ a także i maraton w 2:23’ i nie ważne od dystansu but sprawuje się doskonale. Dzięki piance boost w 80% mimo niskiej wagi zapewnia dużo komfortu biegaczowi biegnącemu po asfalcie dystans maratoński i nawet więcej, nie tracąc nic na dynamice. But jak na startówkę także cechuje się dużą wytrzymałością więc potrafi wytrzymać zdecydowanie więcej startów i treningów niż inne lżejsze startówki.

Należy też pamiętać, że ten but nie jest już dla każdego biegacza. Trzeba biegać dość szybko aby skorzystać z dynamiki buta gdzieś w granicach 3:00 maraton lub po prostu być lekkim biegaczem poniżej 80kg. U lekkich pań sprawa ma się inaczej gdyż Panie o wadze 50 kg będą mogły spokojnie w takim bucie biegać już treningowo, lecz jednak ten but jest stworzony do ‘zasuwania’ i należy to mieć na uwadze.
Łukasz Oskierko – Reprezentuję klub AZS UWM Olsztyn, w którym w 2003 roku zacząłem swoją przygodę biegową. Jako młodzik i jako junior trenowałem mój koronny dystans 2000 m z przeszkodami. Obecnie związany jestem również z klubem adidas Runners Warsaw.
5km – 14:35′
10km – 30:49′
15km – 48:04′
Półmaraton – 1:07’53”
Maraton – 2:23’48”