Po jakże sympatycznym, lekkim, ulicznym i wygodnym M890 w moim biegowym garażu pojawił się nowy pojazd. Tym razem jest to but równie sympatyczny, niemal tak samo lekki i wygodny. Różni się tylko jedną, ale za to najważniejszą rzeczą – jest to typowa terenówka. Inaczej MT610 nazwać po prostu się nie da. Pełna katalogowa nazwa tych butów to New Balance MT610BG2. Dla codziennego użytku natomiast dużo lepiej nazywać je 610 v2, czyli druga wersja modelu 610.
Teoria
Jak mówi nam oficjalna strona newbalance.pl model 610 to but do biegania w terenie po miękkich nawierzchniach. Dzięki zastosowaniu pianki Acteva-Lite obuwie cechuje się niewielką wagą przy zachowaniu odpowiedniej amortyzacji. Przód buta posiada warstwę zabezpieczającą palce przed urazami podczas treningów w trudnym terenie. W modelu 610 zastosowano też agresywny bieżnik, który idealnie sprawuje się na każdego rodzaju nawierzchniach. But posiada też 12 mm różnicy wysokości pomiędzy położeniem pięty w stosunku do palców.
Pierwsze wrażenie
Pierwsze wrażenie jest niezłe. But ma mocno agresywny bieżnik. Jest lekki w dłoni i niewiele ma wspólnego z ciężkimi butami terenowymi. Ma też bardzo fajną elastyczną podeszwę, przez co ma jeszcze mniej wspólnego z butami terenowymi. Podejrzewam, że dzięki tej elastycznej podeszwie but będzie fajny w błocie i na miękkiej ziemi, ale gorszy na kamienistych nawierzchniach i wszędzie gdziekolwiek jest twardo. A przynajmniej po ich pierwszym założeniu mam takie wrażenie. Zobaczymy jak wyjdzie w praktyce.
Ciekawi jesteśmy jak wyszło w praktyce 😉 Jak Pawle oceniasz te buty?
Jeszcze chwileczkę. Faktem jest, że recenzja MT610 trochę utknęła w gąszczu innych, ale niedługo ją napiszę 🙂
Paweł,
a są damskie wersje tych terenówek?
Bo szukam czegoś fajnego w teren 🙂
Pozdr
Oczywiście że są! I wyglądają bardzo podobnie do wersji męskiej: http://www.sklepbiegacza.pl/buty/damskie/terenowe/new_balance_wt610bp2
witam mam te buty 3 lata i są bardzo dobre nie pękły dobrze trzymają nogę
Jak się sprawują zimą? Bo szukam czegoś na tę porę roku.
W śniegu i chlapie w nich nie biegałem. Mogę się tylko domyślać że cholewka stosunkowo szybko przepuści wodę bo nie jest tak wzmocniona jak w innych terenówkach i bardziej przypomina mi tą z (całorocznych) butów asfaltowych.