ŻTC Żyradów w Biegu – po „puchar z ziemniaka”
W rodzinnym Żyrardowie. Tuż pod nosem, bo kilka kilometrów od domu. Na własnych „śmieciach” i drogach które znam z treningów. Po drodze przez dwa wiadukty na których raz w tygodniu „tłukę” podbiegi. Długo się nie zastanawiałem nad startem… Starałem się też nie
Czytaj dalej