„Po treningu” to wieczorne rozmowy z butelką izotoniku po zakończonym treningu. Bardzo często o butach do biegania, ale także o samym bieganiu. Czasami rozmawiamy bardziej na poważnie, często z przymrużeniem oka. Znajdziesz tu też relacje z wydarzeń i spotkań biegowych, recenzje książek o bieganiu i jeszcze trochę.
W ubiegłym roku czytając bloga i szukając butów wygenerowaliście prawie pół miliona wyświetleń. Najczęściej wyświetlanym wpisem był ten na temat tego co można wyczytać ze starych butów. Poza tym poszukiwane są buty do biegania i maksymalna amortyzacja Czego jeszcze szukaliście i co czytaliście na blogu w 2022 roku?
Oficjalnie, aby but był zgodny ze światowymi regulacjami i dopuszczony do startu w zawodach biegowych, nie może mieć podeszwy wyższej niż 40 milimetrów. Większość butów startowych zbliża się, ociera wręcz o tą granicę. Co jednak z butami, które ze swojego założenia są butami startowymi do szybkiego biegania a przekraczają tą granicę?
Najszybsze buty biegowe kuszą. Jednak czy najszybsze są najlepsze? Czy wykorzystasz ich potencjał? Ciężko to czasami wytłumaczyć, więc często korzystam z porównań. Jednym z najbardziej trafnych i często przeze mnie używanym jest to, że ,,można jeździć po bułki Ferrari, ale Yariską byłoby wygodniej!”
Włókno węglowe to cały czas najbardziej ,,gorący” materiał stosowany w butach do biegania. Kojarzony jest z najbardziej zaawansowanymi startówkami oraz z najszybszymi butami biegowymi świata. A z każdym rokiem pojawia się go więcej także w miejscach i w butach, w których niekoniecznie ma to sens. Po co? Czy to może się udać?
W ubiegłych latach analizowałem jakie modele modele butów klikały się najlepiej. W tym idę krok dalej i spojrzę na sprawę szerzej. Przedstawię Wam to co, a dokładniej, które teksty najchętniej czytaliście na blogu w 2021 roku. I wcale nie są to teksty napisane w minionym roku…
Mówi się, że z roku na rok buty do biegania są coraz lżejsze. Mniej w nich elementów, mniej szwów. Same materiały, z których są wykonane, także ważą coraz mniej. Sztandarowym przykładem są tu najbardziej zaawansowane i ultralekkie pianki z butów startowych. Ma być, lżej, jeszcze lżej…
Nie, nie biegłem w Maratonie Warszawskim. Zostało to postanowione dokładnie 3 tygodnie temu. Nie dlatego, że nie dałbym rady go przebiec, ale nie dałbym rady go przebiec w satysfakcjonujący mnie sposób. Satysfakcjonujący oznacza zakręcenie się w czasie około 3:30, a najlepiej poniżej 3:28, czym poprawiłbym swoją życiówkę na tym dystansie.
Treningowe, startowe, terenowe – idealnie byłoby mieć po jednej parze z każdego z tych typów butów. Można wtedy dobrać sobie buty do każdego rodzaju treningu. Na szybki trening startowe, w las terenowe, na luźne rozbiegania treningowe. A co gdyby w las pobiec w „asfaltowych”? Albo w tych „szybkich” pobiec bardzo spokojne rozbieganie?! Herezja?!
Większość może nie pamięta tych czasów ale zanim otworzyliśmy Sklep Biegacza na Powiślu, będący nazwany wówczas Biegową Stolicą Polski, to biegowe serce biło właśnie na Żoliborzu. Dziś ta lokalizacja znika z mapy. Sklep Biegacza Warszawa Żoliborz został zamknięty.
Zapomniałem… Kompletnie zapomniałem – pomyślałem kiedy wolnym krokiem wracałem do domu z luźnego dziesięciokilometrowego rozbiegania. Zapomniałem, że dokładnie 10 lat temu pewne mało składne zapiski stały się blogiem. Tak, właśnie tym który macie teraz przed oczami.
Jeszcze kilka lat temu istniał wyraźny podział na buty neutralne i buty dla pronatorów. Te drugie od tych pierwszych odróżniały się stabilizacją nadpronacji. Dużej nadpronacji jednak i tak nie potrafiły skorygować. Po cichu takich butów na rynku pojawia się coraz mniej i coraz trudniej takie buty znaleźć.
Klienci potrafią zaskakiwać. Przez równo siedem lat w Sklepie Biegacza poznałem wiele biegowych historii i dobrałem tysiące butów. Niektóre sytuacje i klienci zapadają jednak w pamięci. Z siedmiu lat wybrałem siedem takich bardzo nieszablonowych sytuacji. Siedmioro klientek i klientów którym dobrałem (niekoniecznie) buty.