,,Biegaj dalej”, ,,Biegaj szybciej”, ,,Biegaj w terenie” – to trzy główne grupy, według których Asics klasyfikuje swoje buty. Podział bardzo prosty, logiczny i nie pozostawiający wątpliwości do czego służą buty z konkretnej grupy. Buty do biegania na twardych nawierzchniach znajdują się w dwóch pierwszych segmentach.
Amortyzacja to jedna z głównych cech odróżniająca buty do biegania od pozostałych. Marki prześcigają się w tym który but jest bardziej miękki, bardziej amortyzowany. I choć maksymalna amortyzacja nie jest remedium na wszelkie biegowe kontuzje, to sprawia że biega się bezpieczniej i wygodniej. A w sumie to o to na co dzień chodzi.
Asics to jedna z tych marek biegowych które mają najszerszą ofertę butów biegowych. Mówiąc prościej mają najwięcej modeli butów biegowych. W ostatnim czasie do sprawdzonych od lat klasyków m.im. Nimbusa czy Kayano dołączyła seria Ride, czyli MetaRide, GlideRide i EvoRide. Dla kogo są skierowane i czym się od siebie różnią? Zaraz się wyjaśni.
Asics to cały czas jedna z trzech najbardziej znanych marek butów do biegania. Tej jesieni pokazują przede wszystkim odświeżone klasyki czyli Kayano czy Cumulusa czy Pulse. Ale także kilka mniej znanych. Co więc ma w tym roku Asics do zaoferowania? Asics podobnie jak kilka innych marek segmentację swoich modeli oparł o schemat tego czego przede wszystkim od buta oczekujemy.
Słysząc określenie „MetaRide” można było przepuszczać, że Asics szykuje coś specjalnego. To coś to buta tak oryginalny, że ciężko go porównać do któregoś z dotychczasowych modeli. Przede wszystkim z racji specyfiki przetaczania podeszwy. Asics MetaRide to but treningowy, to nie ulega wątpliwości patrząc na ilość pianki i amortyzacji.