Wszystko o butach do biegania Nike Alphafly Next% – bardzo lekkich i bardzo szybkich karbonowych butach startowych dla zaawansowanych do startów w zawodach na twardych, ulicznych nawierzchniach. Znajdziesz tutaj recenzje kolejnych modeli, ich parametry, dane techniczne, zdjęcia i porównania z innymi modelami butów.
Buty startowe w przeciwieństwie do treningowych, zaprojektowane są pod katem jak najszybszego biegu, wzmacniania dynamiki kroku i poprawy jego ekonomii. Nie bez znaczenia jest też amortyzacja, która zapewnia pewien stopień bezpieczeństwa i ogranicza zmęczenie mięśni. Jednak który model z gąszcza butów do biegania wybrać? Na jakie modele zwrócić uwagę?
Co nowego w Nike? Przede wszystkim niewielkie aktualizacje najszybszych modeli Vaporfly oraz Alphafly. Potwornie miękki i wielki Invincible urósł jeszcze bardziej i dzierży palmę pierwszeństwa w kategorii ultramiękkich butów. Pegasus pozostał Pegasusem. W trailu natomiast oferta poszerzyła się o czwarty model – bardzo miękką Zegamę!
Czy można to zrobić jeszcze lepiej niż zrobił to poprzednik? Można wycisnąć z buta jeszcze więcej dynamiki? Śmiem twierdzić, że w minimalnym stopniu, ale się da. Alphafly’e 2 doczekały się kilku małych zmian, które mogą sprawić, że da się to zrobić lepiej niż poprzednik. I jednej, która może nie przypaść wszystkim do gustu.
Najbardziej widoczne i najbardziej pożądane buty biegowe od Nike to ultraszybkie Vaporfly’e, hiperpoduszkowe Invincible oraz… klasyczny do bólu Pegasus. To jednak nie wszystko, gdyż nawet pomijając podstawowe modele, w zestawieniu znalazło się czternaście par.
W Nike jak zawsze dużo się dzieje. W butach treningowych możemy wybierać pomiędzy butami na poduszkach Zoom, Reactów i nowościami, czyli Invincible. Ciężko wskazać pomiędzy nimi jednoznaczne różnice i przed zakupem wypadałoby przymierzyć i porównać kilka z nich. W butach startowych króluje cały czas włókno węglowe i modele Alphafly oraz Vaporfly.
W tym roku wybór był nadspodziewanie trudny. To byłoby zbyt proste by umieścić tu po prostu kolejne karbonowe buty. Owszem robiły najwięcej zamieszania, były największymi nowościami w niemal każdej marce, ale… jeśli mam wskazać mój tegoroczny numer jeden to postawię na coś zupełnie innego. Może nieoczywistego.
Na początku był Vaporfly 4%. Dziś jawi się on jak przeżytek i dziad pradziad dla wszystkich „karbonowych” butów. Dziś na półkach Sklepu Biegacza mamy dziewięć modeli z pięciu marek. Niemalże wszystkie wykorzystują w swojej budowie włókno węglowe… Niemniej na trochę różny sposób. Różne też jest przeznaczenie poszczególnych modeli.
Nike Alphafly Next% – następna ewolucja „najszybszego buta świata” i krok dalej w stosunku do Vaporfly Next%. W nazwie dużo iksów i procentów, ale but robi genialną robotę. Jeśli Vaporfly był piekielnie szybki to nie wiem co napisać o Alphafly… Z resztą ja jestem o milion klas za wolnym leszczem aby z tego buta wyciągnąć co najlepsze.
Od ubiegłorocznego przeglądu Nike zmieniło się sporo. Przede wszystkim pojawiły się w nim dwa modele z linii React – Infinity React oraz Miler React. Do tego flagowy Pegasus zyskał podeszwę wykonaną z pianki… React. Coraz mocniejsza staje się też linia butów karbonowych i z roku na rok widzimy w niej coraz szybsze i coraz bardziej futurystyczne konstrukcje.