Nike Oregon Project to w skrócie team biegaczy długodystansowych założony w 2001 roku. Prowadzony przez Alberto Salazara mający w składzie takie gwiazdy jak Mo Farah i Galen Rupp. Teraz też pojawia się specjalna linia butów nawiązujących do teamu Oregon Project.
Co to jest Oregon Project?
Wszystko zaczęło się przez… kryzys. Kryzys amerykańskiego (i nie tylko) biegania w latach 90. Odpowiedzią na niego jest inicjatywa Toma Clarka i Alberto Salazara, czyli właśnie Oregon Project.

Polegała ona na stworzeniu grupy biegaczy, którzy mieli postawić na nogi amerykańskie bieganie i zagrozić afrykańskim biegaczom. Pierwotnie w grupie znalazło się kilku ówczesnych czołowych amerykańskich biegaczy. Z czasem jednak okazało się ze praca z już ukształtowanymi biegaczami nie przynosi spodziewanych efektów. Wtedy Salazar zwrócił się ku młodym. Pojawił się Galen Rupp, pojawili się inni…
Dzięki silnemu wsparciu i zaufaniu ze strony kierownictwa Nike’a Alberto Salazar miał dostęp do wszystkiego, mógł eksperymentować i szukać elementów, które pozwoliłyby jego podopiecznym gonić Kenijczyków. Efekt? Namioty hipoksyjne, pozwalające przebywać w warunkach wysokogórskich na nizinach, bieżnia antygrawitacyjna, bieżnia wodna i wiele innych. To wszystko powstało dzięki poszukiwaniom nowych metod, narzędzi treningowych, z których w chwili obecnej zaczynają korzystać również pozostali.
Aktualnie w grupie Nike Oregon Project znajduje się 8 zawodników. Ich pełną listę można znaleźć na http://nikeoregonproject.
- Mo Farah – 2 krotny mistrz olimpijski, 3 krotny mistrz świata i 5 krotny mistrz europy,
- Galen Rupp – wicemistrz olimpijski na 10 000 metrów z Londynu 2012, przegrał tylko z Mo Farahem,
- Matthew Centrowitz Jr. – srebrny i brązowy medalista MŚ na 1500m,
- Shannon Rowbury – brązowa medalistka MŚ na 1500 m z Berlina.
Efekty po kilkunastu latach? Choć może biali biegacze nie zdominowali biegów długodystansowych, to praca pod okiem Alberto Salazara pozwoliła nawiązać skuteczną walkę z najlepszymi biegaczami z czarnego lądu. W tym kontekście warto przypomnieć podium biegu na 10 000 metrów na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie w 2012 roku : Mo Farah, Galen Rupp, Tariku Bekele. Dwóch pierwszych to zawodnicy Oregon Project.
Galen Rupp to natomiast pierwszy medalista Igrzysk Olimpijskich na 10 000 metrów spoza Afryki od 1988 roku.
Ciekawe co pokażą w Rio?!
Dlaczego o tym piszę…
Dlatego, że właśnie pojawia się edycja specjalna Pegasusów – jednych z bardziej lubianych przeze mnie (i nie tylko) Nike’ów. Nazywa się jak nietrudno zgadnąć – Pegasus Oregon Project. Wygląda tak:

Wyróżnia je design, którego najistotniejszym elementem jest logotyp Oregon Project, znajdujący się na języku oraz w formie odblasku w okolicach zapiętka. Co prawda nie będą one szybsze od normalnych Pegasusów, ale …

może świadomość, że w takich buta biega Mo, pozwoli urwać kolejne sekundy 🙂