Są dwa takie buty. Łączy je wspólny mianownik, który brzmi Takumi. Jeden z nich nazywa się Ren drugi Sen. Obydwa są pieruńsko lekkie, szybkie a Sen to taka petarda, że można go wręcz nazywać „prawie” kolcami.
Podstawowe informacje
Dane techniczne
Różnią się wagą, dropem…
Ich przeznaczenie to szybkość, szybkość i jeszcze raz szybkość. Obydwa buty to rasowe buty startowe przeznaczone dla zaawansowanych biegaczy. Z racji małej amortyzacji i niskiego profilu przeznaczone są raczej do na krótkie dystanse niż na długie biegi.
Łączy je bardzo podobna konstrukcja. Obydwa mają podobną, materiałową cholewkę. Obydwa mają miękką piankę boost umieszczoną pod śródstopiem. Wreszcie obydwa mają podeszwę wykończona jak rasowe startówki takim panelem z drobnej i twardej struktury. Zapewniają maksimum przyczepności na nawierzchniach takich jak tartan, beton czy asfalt. Tak wygląda adidas Takumi Ren.

Adidas Takumi Sen jest do niego bardzo podobny. Gdyby nie inny kolor materiału użyty w zapiętku można nie zauważyć różnicy.

Choć wyglądają podobnie. Różnią się między sobą kilkoma elementami.
Patrząc na tabelkę widać dwie różnice – waga i drop. Poza tym różnią się też wysokością podeszwy. Widać to zdecydowanie z tyłu butów. Ten który ma więcej podeszwy to Takumi Ren – ten który ma większy drop – 9 mm – oraz ten który generalnie ma więcej podeszwy. Pod piętą jest to 25,5 mm, pod śródstopiem 16,5 mm.

Analogicznie Takumi Sen jest niższy. Ma niższy drop – 6 mm – oraz mniej materiału. Jego wysokość pod piętą to 23 mm (o 2,5 mm mniej niż Ren). Pod śródstopiem 16 mm (o 0,5 mm więcej niż Ren). Na nogach różnica między nimi jest delikatna ale wyczuwalna.
A także bieżnikiem
Podobnie jest z charakterystycznym chropowatym bardzo przyczepnym bieżnikiem. W obydwu modelach występuje głównie w przedniej części buta, czyli tam gdzie jest najbardziej potrzebny.
Różnicę widać w ilości bieżnika z pod piętą. W Renach go tam nie ma. Dlaczego? Dlatego że przy (trochę) wolniejszym biegu mocniej angażowana jest pięta. Dlatego że przy (trochę) wolniejszym bieganiu bardziej liczy się większa wytrzymałość niż super przyczepność. Dlatego w Renach pod piętą i w czubku pod palcami nie ma chropowatego bieżnika a bardziej odporna na zużycie guma Continental.

W Senach natomiast niemal cały bieżnik wykonany jest z „szybkiego” strukturalnego materiału. Ten but ma dawać maksimum przyczepności przy maksimum szybkości. Dlatego obecność gumy Continental jest tu raczej symboliczna.

Plusy
- bardzo niska waga,
- bardzo dobra dynamika,
- bieżnik bardzo mocno nastawiony na przyczepność,
- dwie wersje REN i SEN dają możliwość wybrania odpowiedniego modelu dla siebie.
Minusy
- wysoka cena – 679 złotych,
- but dla najbardziej zaawansowanych biegaczy.
Wyglądają naprawdę dobrze. Jak widać po za technologią coraz bardziej wyczuwa się modny design nowych modeli 🙂 Nie jest to zly kierunek wg mnie.