Oferta butów biegowych Dynafita nie jest szeroka, ale jeśli szukacie… Przyczepnej w dużym błocie terenówki? Alternatywy dla Speedcrossa? Pancernego, aczkolwiek nie najlżejszego buta? Glebogryzarki o małym poziomie amortyzacji? Jeśli na któreś z tych pytań odpowiedziałeś twierdząco to jest sens abyś spojrzał na Feeline SL.
Podstawowe informacje
Dane techniczne
Przeznaczenie
Dynafif Feline SL to umiarkowanie amortyzowany but do biegania w luźnym i błotnistym terenie. Nieduży poziom amortyzacji sprawia, że jest to but raczej na krótsze dystanse oraz dla osób lżejszych i bardziej zaawansowanych.

Dynafit – co jest co?
Pisałem o tym w przeglądzie butów Dynafita. Ich oferta butów biegowych jest skromna, ale można w niej znaleźć w zasadzie wszystko co potrzeba. Od dobrze amortyzowanego buta na dystanse ultra jakim jest model Ultra 100 do niskoprofilowego buta na błoto. Tym ostatnim i jednocześnie najbardziej hardcorowym butem z oferty jest właśnie Feline SL.
PRZEZNACZENIE | SKAŁY | SKAŁY/BŁOTO | BŁOTO |
---|---|---|---|
Długie dystanse | Ultra 100 | Ultra 50 | |
Średnie dystanse | Alpine | ||
Krótkie dystanse | Feline Up | Feline SL |
Alternatywy
Numerem jeden jako alternatywa dla Feeline SL są dwa kultowe modele Salomon Speedcross oraz Inov-8 Mudclaw 300. Co do przeznaczenia to dwa buty stricte do relatywnie szybkiego i krótkiego biegania w błocie. Co dalej? Może Saucony Peregrine, może Altra Lone Peak 6.
MODEL | WAGA | DROP | CENA |
---|---|---|---|
Altra Lone Peak 6 | 248 g | 0 mm | 719 zł |
Dynafit Feline SL | 290 g | 8 mm | 649 zł |
inov-8 Mudclaw 300 | 300 g | 6 mm | 599 zł |
Salomon Speedcross 6 | 298 g | 10 mm | 629 zł |
Saucony Peregrine 12 | 314 g | 4 mm | 649 zł |
Uwaga na rozmiarówkę!
Kwestią której nie sposób pominąć i od której nie zacząć jest rozmiarówka Dynafita. Jest tak bardzo inna od wszystkiego, że w zasadzie ,,każdy biegacz ma trzy rozmiary”: ten w butach codziennych, ten w butach biegowych, ten w Dynafitach. Aby poznać w przybliżeniu swój rozmiar w Dynafitach należy do rozmiaru dodać najlepiej jeden rozmiar. Mierzyłem większość butów z ich oferty i w każdym gdybym wybrał swoje standardowe 12 US czyli 46 EU straciłbym paznokcie. Serio! Nie kupujcie w ciemno tego samego rozmiaru co w innych butach do biegania bo będzie krucho z palcami. Buty biegowe Dynafita należy wybierać jeszcze większe niż w pozostałych markach!
Hardcorowy bieżnik
Feline to but stworzony do babrania się w błocie. To widać w każdym elemencie tego buta. Najbardziej w bieżniku. Składa się z dużej ilości małych, ale wysokich ząbków, które powinny solidnie wgryzać się w ziemię i błoto, a tym samym zapewniać dużo przyczepności i pewności w niepewnym terenie.

Do tego sama guma. Można powiedzieć, że nie jest ,,zwykła”. To guma Pomoca – szwajcarskiej marki specjalizującej się w produkcji między innymi gumowych podeszw do butów górskich. Od pierwszego założenia czuć, że ,,lepi” się do podłoża. Na mokry trail? Idealnie!
Sama podeszwa nie należy do tych miękkich. W Feline’ach jest dość twardo, nie jest to but o wysokim poziomie amortyzacji, ale też czuć że grubość podeszwy w stopniu wystarczającym izoluje stopy od podłoża. To mniej więcej tak jak można spodziewać się w butach z tego segmentu. W końcu w luźnym terenie niekoniecznie potrzebujemy miękkiej uginającej się podeszwy, a pewnie stawianych kroków i właśnie poprzez twardość podeszwy i agresywny bieżnik Feline to oferuje.

Pancerna cholewka
Cholewka podobnie jak podeszwa stworzona z myślą o błocie. Sama w sobie jest dosyć sztywna, przyjmująca niewiele wody, ale też dosyć gruba. Od spodu wyściełana czymś w rodzaju zamszu. Jeśli ktoś lubi ,,komfortową surowość” to właśnie jest to cholewka tego typu. Jednocześnie mimo swojej sztywności dobrze układa się na stopie, a materiał nie irytuje swoją sztywnością w miejscu zgięcia stopy.
Dopasowania jest dużo! Nawet przy wybraniu właściwego rozmiaru (tak, tego o jeden więcej niż w pozostałych biegówkach) nadal mamy tutaj cholewkę raczej dopasowaną do stopy niż luźną. Wolnej przestrzeni nie ma dużo. Miejsce na palce także jest dosyć ograniczone. Dopasowanie jest bardzo dobre.

Solidności cholewce dodają też wzmocnienia. Przede wszystkim to z przodu na czubku palców. W tym miejscu mamy „zderzak” wykonany z TPU (termoplastycznego poliuretanu), który chroni palce w przypadku przypadkowego uderzenia czubkiem o coś twardego. Z tyłu wokół zapiętka mamy natomiast Heel Preloader, czyli klips otaczający piętę dookoła. Ten element ma za zadanie poprawiać trzymanie stopy w obrębie kostki. Nie jest jednak bardzo sztywny, a lwią część roboty związanej z trzymaniem pięty odwala tutaj wewnętrzne usztywnienie zapiętka, schowane między warstwami materiałów. Nie zmienia to faktu, że jest stabilnie w Feline’ach.

Interesująco wygląda system sznurownia. Przede wszystkim zamiast klasycznych sznurówek mamy tutaj system szybkiego sznurowania zaciskowego. Zbliżony do tego stosowanego w Salomonie. Pozwala on szybko, jednym ruchem zasznurować czy dosznurować buta. Moim zdaniem jest to bardzo wygodne i praktyczne rozwiązania. Nie obraziłbym się gdyby występowało we wszystkich butach trailowych.
Dodatkowo przednia cześć tego sznurowania, ta u podstawy języka przykryta jest cienką siatką. Ma to zapobiegać dostawaniu się błota w sznurowanie w jego przedniej części. Łatwiej też błoto usunąć z takiej siatki niż z pomiędzy sznurówek. Pewnym minusem może być natomiast wymiana takiego sznurowania w przypadku jego zerwania. Przeciągnięcie żyłek pod zabezpieczającą je siatką może być kłopotliwe. Ale nie niemożliwe.

W błocie każdy but waży wiecej!
Według materiałów producenta męski Feline waży 290 gramów, a damski 250 gramów. W rozmiarze 12 US but waży natomiast 374 gramy, co jest dosyć sporą wartością patrząc zarówno na ogół butów do biegania, jak i tylko na buty terenowe. Patrząc tylko na terenówki Feline SL jest w 14 procentach najcięższych butów do biegania.
Jest ciężko, ale czy to przeszkadza? Niekoniecznie. Prawdę mówiąc wyższa waga nie jest wyczuwalna i nie jest tutaj kluczowa. But ten wybierany jest ze względu na swoją przyczepność, dopasowanie i pewnego rodzaju ,,pancerność”. A że waży kilkadziesiąt gramów więcej? To mało ważne!

Z resztą… w błocie, każdy but waży więcej.
Podsumowując
Dynafit Feline SL wydaje się bardzo dobrą alternatywą dla osób szukających buta w głębokie błoto. Przyczepności nie można mu odmówić, dopasowania, które w grząskim terenie ma znaczenie. Jak każdemu butowi w błoto może brakować mu komfortu, szczególnie na długich kamienistych trailach, ale nie można mieć wszystkiego na raz.