Salomon S/Lab Ultra to z jednej strony następca S/Lab Sense Ultra – miękkiego buta do ścigania się na najdłuższych biegach ultra. Z drugiej niemal każdy element buta został w jakimś stopniu przebudowany i jest w nim tyle nowego, że to właściwie zupełnie nowy model.
Podstawowe informacje
Dane techniczne
Przeznaczenie
Salomon S/Lab Ultra to but terenowy, którego przeznaczeniem są zawody ultra na długich dystansach. Dlatego też pod kątem amortyzacji to jeden z bardziej miękkich i lepiej izolujących od podłoża butów trailowych Salomona. To but który łączy w sobie komfort podczas długich biegów w terenie, z wyścigowym zacięciem, dobrą przyczepnością i dopasowaniem.
W pierwszej chwili model wygląda (i jest) następcą udanego i dobrze przyjętego modelu Sense Ultra. Przy bliższym poznaniu okazuje się, że konstrukcyjnie zmieniło się w nim właściwie wszystko.

Alternatywy
Gdyby szukać buta, który podobnie jak S/Lab Ultra ze swojej natury jest butem do górskich ultrabiegów, znalazłbym tylko Speedgoata. Natomiast patrząc szerzej jest jeszcze kilka innych podobnie komfortowych butów terenowych, które mogą posłużyć za alternatywę dla S/Laba.
MODEL | WAGA 9 US | DROP | CENA |
---|---|---|---|
Brooks Cascadia | 343 g | 10 mm | 499 zł |
Hoka Speedgoat | 278 g | 5 mm | 599 zł |
Salomon Sense Ride | 275 g | 8 mm | 619 zł |
Salomon S/Lab Ultra | 300 g | 8 mm | 779 zł |
Waga
Według materiałów producenta Salomon S/Lab Ultra waży 300 gram. Podobne do niego modele czyli Sense Ultra i Sense Ride po 275 gram. Tak więc nowy Ultra jest od nich cięższy.
Natomiast w rozmiarze 12 US S/Lab Ultra waży 346 gramów. Z Sense Ultra nie mam możliwości już go porównać ale z Sense Ride już jak najbardziej. Podobnie jak według oficjalnych danych tutaj również S/Lab Ultra jest nieco cięższy od Ride (332 gramy). Ze swoją wagą plasuje się trochę powyżej średniej (trochę cięższy niż średnia) dla butów terenowych.

Zacznijmy od tego co na górze
Cholewka z Ultra tylko w pierwszej chwili wygląda na znajomą. Z bliska widać w niej kilka ciekawostek. Jak będą się sprawdzały w dłuższej perspektywie? Czas pokaże. Na razie wyglądają bardzo oryginalnie.
Po pierwsze mamy tu trochę nietypowy system dopasowania śródstopia. Część cholewki ma postać żeberek za które przechodzi część szlufek sznurowadeł. Są po dwa takie „żeberka” po każdej stronie buta. Sznurowadła przechodzą raz przez normalną cholewkę, raz przez żeberka. Idea tego rozwiązania jest prosta. Niezależne żeberka dają większe możliwości dopasowywania się buta do stopy.

Tak samo jak za dopasowanie się od strony zewnętrznej dbają żeberka, tak od wewnątrz mamy miękką i elastyczną powłokę zintegrowaną z językiem. W środkowej części buta tworzy taką otulinę wokół stopy i daje dwie rzeczy. Dopasowanie do stopy oraz komfort aby zewnętrzne, bardziej sztywne elementy cholewki nie podrażniały stopy.

Mamy też tutaj znany z innych modeli system zaciskowego sznurowania QuickLace. Generalnie są to cienkie żyłki z zaciskiem. Zamiast sznurować je jak normalne sznurówki wystarczy zaciągnąć zacisk. Żyłki ściągają się sznurując but, zacisk blokuje się i mamy zasznurowanego buta. Żeby jednak nie było tak prosto dla starych użytkowników QuickLace mamy nowość. Kieszonka na nadmiar sznurowania nie jest wykonana „tak jak zawsze” czyli od dołu. W S/Lab Ultra sznurówkę chowa się w kieszonkę od góry. Przyznaję, że to może wypalić, bo czasami po zaciągnięciu QuickLace sznurówka wjeżdżała pod żyłki i trzeba było ją wyciągać aby schować sznurówki. Teraz nie trzeba będzie tego robić.

Na nodze jest umiarkowanie dopasowany. Tam gdzie ma trzymać tam stopę trzyma. Tam gdzie mam mieć luz tam jest luz. Z przodu stopy tego luzu jest nawet bardzo dużo. Dzieje się tak też dlatego, że jak sama nazwa wskazuje jest to but do biegów ultra, a im dłuższy bieg tym bardziej miejsce na paluchy się przyda.
Można mieć też wątpliwość czy nie wybrać minimalnie mniejszego rozmiaru, ale ja osobiście nie skusiłbym się na to. Owszem, tutaj mam bardzo dużo miejsca, ale bałbym się że w mniejszym bucie bym „przedobrzył”. Tym bardziej, że czubek Salomonów wykonany jest na sztywno i raczej nie rozciągnie się robiąc mi miejsce na palucha.

W podeszwie też trochę zmian
Jeśli chodzi o podeszwę S/Lab Ultra wykonana jest z pianki EVA o dwóch różnych gęstościach. Daje niezłą, ale nie tak dobrą amortyzację jak poprzednik do którego nawiązuje czyli S/Lab Sense Ultra. S/Lab Ultra jest od niego trochę bardziej twardy. Jest też od niego minimalnie niższy. Tak jak w Sense Ultra podeszwa miała 27mm/18mm tak w S/Lab Ultra ma 26mm/18mm. Drop również zmalał o milimetr i wynosi 8 mm.
W odczuciu przypomina mi za to Sense Ride. Choć w podeszwie są nieco inne i inaczej ułożone pianki to pod stopą zachowuje się podobnie. A przynajmniej takie odnoszę wrażenie bo w Sense Ride biegam i wiem jaką ilość komfortu zapewnia. S/Lab Ultra pod stopą na pierwszy rzut oka jest podobnie komfortowy. Podejrzewam, że podobnie jak w Ride w tym bucie także nie miałbym problemu aby biegać w terenie nawet trochę dłuższe dystanse.

W podeszwie znajdziemy też dodatkową płytkę „Profeel Film”. Jest to element chroniący przed ostrymi krawędziami które pojawiają się na niemal każdym górskim szlaku. Dzięki niej stopa będzie trochę lepiej chroniona a ostre krawędzie nie będą tak dokuczliwe. Oczywiście nie jest też tak, że płytka jest tak sztywna i załatwia sprawę w ten sposób, że nic nie czujesz. Czujesz ale mniej niż gdybyś pod stopą miał tylko piankę.
Bieżnik czyli trzymanie
Bieżnik w S/Lab Ultra jest agresywny ale nie przesadnie agresywny. Składa się z kilkudziesięciu dosyć grubych kołków rozmieszczonych zarówno pod piętą jak i pod przodem stopy. Dają dobrą przyczepność w terenie i jest to bieżnik który także poradzi sobie w mokrym terenie i na mokrych skałach.
Jedyne miejsce gdzie może sobie nie poradzić będzie głębokie błoto. Tam przydałby się jeszcze bardziej agresywny i jeszcze głębszy bieżnik. Ale do takich zastosowań mamy Speedcrossa.

Plusy
- dobra izolacja od podłoża,
- dobre dopasowanie do stopy,
- system szybkiego sznurowania QuickLace,
- przyczepny i uniwersalny bieżnik,
- duża ilość miejsca na palce.
Minusy
- bardzo wysoka cena.
Hej,
Dzięki za test. Czy mógłbyś napisać coś o szerokości tego buta? Jak to wyglada względem Sense ultra lub Sense 6sg? W zagranicznych testach można przeczytać zarówno ze but stał się węższy, jak i że jest taki sam. Nie mam niestety możliwości przymierzenia, najchętniej kupił bym ubiegłoroczny model, ale już niestety jest nie do dostania w moim rozmiarze.
Kupiłem te buty po prostu bo mi się podobały 😀 jestem z nich bardzo zadowolony plus jak teraz przeczytałem z ciekawości o nich to jeszcze bardziej szczęśliwy że je wybrałem, polecam!!
a siatka nie pęka ? widzę że wzmocnili boki gumowymi paskami