Jak czyścić i prać buty do biegania?

2 listopada 2024 4 min czytania
Pranie butów do biegania

Jak czyścić buty biegowe i czy można je prać? To dwa najczęstsze pytania związane z konserwacją butów biegowych. W tym artykule rozwiejemy wątpliwości i podpowiadamy, jak ręcznie dbać o swoje obuwie, by zapewnić mu długą żywotność. Przekonaj się, dlaczego pralka nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem dla Twoich butów do biegania.

REKLAMA

Producenci rekomendują czyszczenie ręczne

Na większości butów do biegania nie znajdziemy wyraźnej informacji, że pranie w pralce może być szkodliwe dla ich struktury i trwałości. Tylko na wybranych modelach można spotkać się z zaleceniem prania ręcznego, jednak nie jest to regułą. Tymczasem producenci niemal jednogłośnie rekomendują ręczne czyszczenie butów. Taki sposób czyszczenia butów biegowych pozwala lepiej zadbać o ich właściwości, zachować trwałość tkanin oraz uniknąć deformacji, co jest szczególnie ważne dla obuwia biegowego.

Na przykład zasady konserwacji butów Hoka, które można było znaleźć na pudełkach, wyglądają następująco:

  1. Buty suszyć w temperaturze pokojowej unikać źródeł ciepła
  2. Czyścić letnią wodą z mydłem przy użyciu ściereczki w razie konieczności szczoteczką
  3. Po każdym użyciu buty wyczyścić, wysuszyć i wywietrzyć

Jak ręcznie czyścić buty do biegania?

W przypadku mocno zabrudzonych butów najlepiej oczyścić je letnią wodą, dodając do tego mydło lub inny delikatny detergent. Do mycia dobrze jest użyć miękkiej szczotki lub gąbki, które pomogą usunąć zabrudzenia bez ryzyka uszkodzenia materiału. Warto również wyjąć wkładki oraz sznurówki, aby umyć je osobno, co nie tylko ułatwi dokładne oczyszczenie, ale także pozwoli butom szybciej wyschnąć.

Butów do biegania nie należy suszyć przy użyciu intensywnych źródeł ciepła. Unikaj kładzenia ich na grzejnikach, piecach czy w bezpośrednim sąsiedztwie urządzeń emitujących wysoką temperaturę. Choć mogłoby to przyspieszyć proces schnięcia, gorące powietrze może uszkodzić materiały butów, co wpłynie na ich trwałość i właściwości techniczne. Aby bezpiecznie wysuszyć buty, a także wyjęte wkładki i sznurówki, umieść je w suchym, ciepłym miejscu – idealnie sprawdzi się do tego balkon, parapet czy przewiewne pomieszczenie. Dzięki temu buty wyschną naturalnie, zachowując swoje właściwości.

Praktyka pokazuje, że ręczny sposób czyszczenia, o ile jest wykonywany regularnie, wystarcza na co dzień. Radzi sobie z drobnymi zabrudzeniami, zachlapaniem i ogólnym przykurzeniem, które jest nieuniknione jeśli użytkujesz swoje buty do biegania. Brud i kurz to przecież efekty tego że w butach biegasz i powinieneś się z tym pogodzić. Z resztą… W przybrudzonych butach biega się tak samo dobrze jak w tych lśniących bielą na pół osiedla. Buty do biegania, a nie do tego aby na każdym „treningu” wyglądać jak nowe.

Asics Gel-Kayano 31 - toebox

Jak prać buty do biegania w pralce?

Pranie butów biegowych w pralce nie jest zalecane i może być ryzykowne. To powinna być ostateczność a nie rutyna. Jeśli już zdecydujesz się na ten krok, warto zrobić to bezpiecznie dla butów. Przede wszystkim dobrze jest najpierw ręcznie usunąć luźny brud i błoto co pozwoli uniknąć zanieczyszczenia pralki. Warto też (podobnie jak przy praniu ręcznym) wyjąć z butów wkładki i sznurówki tak by uprały się oddzielnie. Wszystkie te elementy najlepiej też umieścić w specjalnym worku na pranie a do pralki dodatkowo można włożyć kilka ręczników, aby zrównoważyć obciążenie i zmniejszyć hałas oraz wstrząsy podczas prania.

Samą pralkę też należy ustawić „minimalnie”. Najlepiej jest wybrać delikatny cykl prania, ustawić pralkę na niską temperaturę (maksymalnie 30°C) i użyć łagodnego detergentu. To pozwoli zmniejszyć ryzyko uszkodzenia i deformacji butów podczas prania w pralce.

Co się może stać z butami do biegania w pralce?

Najbardziej podatna na uszkodzenia podczas prania butów do biegania w pralce jest cholewka, a szczególnie jej klejonych połączeń. Im częściej buty mają kontakt z wodą i detergentami, tym większa szansa, że klej użyty do łączenia elementów cholewki zacznie „puszczać”. Na szczęście, dzięki postępowi technologii bezszwowej, ilość szwów jest coraz mniejsza i coraz mniej butów jest klejonych, co zmniejsza ryzyko, że elementy cholewki rozdzielą się podczas prania.

Kolejną kwestią są materiały użyte do wykonania cholewki. Długie moczenie w zbyt ciepłej lub gorącej wodzie z detergentami może spowodować ich deformację. Wirowanie, zwłaszcza na wysokich obrotach, również może prowadzić do odkształceń. Dlatego, piorąc buty w pralce, należy zachować ostrożność – używać niskiej temperatury i unikać wysokich obrotów wirowania. Mimo ostrożności, zawsze jednak istnieje pewne ryzyko.

Natomiast to mit, że pranie butów powoduje utratę ich amortyzacji. Amortyzację zapewniają pianki używane do tworzenia podeszwy, najczęściej pianka EVA (ale także innych pianek). W zależności od typu, domieszek i sposobu obróbki, pianka może być bardziej miękka lub bardziej sprężysta. Dodatkowo, zazwyczaj charakteryzuje się bardzo niską absorpcją wody. Nie spotkałem się też z informacją, że pianki wchodzą w reakcję z detergentami (tymi łagodnymi). Skoro materiał nie chłonie wody i nie reaguje z detergentami, nie zmienia swoich właściwości podczas prania, zarówno ręcznego, jak i w pralce. O amortyzację w butach biegowych możesz być więc spokojny.

Hoka Skyward X - podeszwa

Prać czy nie prać?

Pamiętajcie, że przede wszystkim buty do biegania mają służyć do biegania, a w tych nieidealnie czystych biega się tak samo dobrze (a może nawet i lepiej) niż w czyściutkich prosto z pudełka. Dlatego warto o nie dbać i na bieżąco czyścić buty biegowe z nadmiernego brudu czy błota. Decyzja jak to zrobisz należy co Ciebie, ale najbezpieczniejszy sposób to ten z użyciem bieżącej wody, delikatnego detergentu i szczotki.

Pranie mechaniczne to natomiast ryzyko, że z butami coś się stanie. Najbardziej na uszkodzenia w takich przypadkach narażone są cholewki, dlatego pranie butów w pralce powinno być ostatecznością a nie rutyną. Aby ryzyko było jak najmniejsze warto robić to „z głową” i niezależnie od sposobu prania (ręcznego czy mechanicznego) nie suszyć butów na grzejnikach!

REKLAMA
Paweł Matysiak
Autor wpisu Paweł Matysiak

Bieganiem oraz doborem odpowiednich butów do biegania zajmuję się od kilkunastu lat. Prywatnie jestem biegaczem-amatorem a w swojej biegowej przygodzie startowałem zarówno na 1000 metrów na bieżni jak i w górskich biegach ultra. Zawodowo udzielam porad dotyczących wyboru odpowiednich butów do biegania. Sam mam ich w domu więcej niż jestem w stanie policzyć.

Subscribe
Powiadom o
guest
8 Komentarze
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Krzysiek
5 lat temu

Ja chyba za bardzo się boję o buty 😀 Czytałem kilka różnych poradników – na stronach sklepów, na blogach, które śledzę – i wszędzie powtarza się, żeby nie wrzucać obuwia do pralki, bo to dla nich pewna śmierć. Z drugiej strony też znam osoby, które to robią… Ale koniec końców nie biegam po błocie, raczej po mieście czy parkach, więc właściwie wystarczy mi od czasu do czasu przetrzeć je szczotką, by nie było kurzu i wszystko gra.
A tak PS: bardzo podoba mi się myśl, że buty biegowe służą do biegania, nie do wyglądania.

Piotr
Piotr
5 lat temu

Biegam i chodzę w butach sportowych. Zazwyczaj piorę je w wodzie z prania (z pralki), która służy mi do ich płukania. Wcześniej korzystam z środków czyszczących zawierających aktywny tlen (odplamiacze)- świetnie likwidują grzyby, wirusy, bakterie + najdą przyjemny zapach. Nasączone buty – pozostawiam pod ich działaniem około 3-5 minut; 50-100 ml płynu na but; rozprowadzane od wewnętrznej podeszwy wewnątrz środka buta. Potem piorę w ciepłej wodzie z detergentem (z pralki; około 60 stopni C). Potem w letniej i zimnej. Ręcznie, w wiaderku, czasami gąbka, podeszwę miękką szczotką. Suszę w słońcu a potem gdy odparują w przewiewnym miejscu 4- 8 godzin. Wkładki piorę częściej, w podobny sposób, trwalsze są chyba adidasa, gąbkowe Nike się kruszą – ale są.
Adidas Supernova – średnio 4 x rok; 8 prań i są całe; Pegasus +28 terenowe tyle samo i żyją. Nic się nie odkleja. Bez odbarwień materiału. Inne w podobny sposób 1 x rok. Nie ma problemów.

Jacek
Jacek
5 lat temu

Od kilkunastu lat pierzemy z żoną nasze buty sportowe w pralce (max 40 st) w środkach do prania rzeczy z membraną. Buty w pralce zawsze w worku (np. poszewka, lub siateczkowy). Od paru lat są to buty do biegania (asics, adidas). Nic się im nigdy nie stało – są czyste i wyglądają jak nowe – uwzględniając mechaniczne zużycie. Planuję zakup butów z gtx – tych raczej w pralce nie będę prał

Warszawski Scyzoryk
5 lat temu

Dokładnie tak samo. Prałem dwa razy (pierwszy i ostatni) rozkleiły się czubki, a potem okazało się że to są jedyne buty gdzie siateczka cholewki się przeciera. Nigdy więcej.

Gregor
Gregor
4 lat temu

Piorę buty do biegania (i nie tylko, inne „adidasy” również piorę) średnio raz na pół roku, tylko wtedy gdy mocno się ubrudzą błotem (biegam za miastem po drogach polnych), lub żeby odświeżyć. Ustawiam na normalne pranie (płyn do prania bez płynu zmiękczającego) i wirowanie. Po wyjęciu buty wyglądają jak nowe, nic się nie deformuje, nie odkleja, nie rwie. W całej swojej karierze (2 lata biegania), buty są prane 4 razy i idą do szafy bo podeszwa się starła, pianka już nie tak amortyzuje, albo siatka się przerwie od korzenia czy jakiegoś druta. Nigdy z winy prania.

rafal
rafal
1 rok temu

dokladnie tak samo. Piore buty, ktore ida do cywila.

Łukasz
Łukasz
1 miesiąc temu

A jak z suszeniem w suszarce bebnowej? Ostatnio taką kupiłem i nawet nie wiedziałem, że będę miał w zestawie „platformę” specjalnie do suszenia butów. Producenci pewnie też nie zalecają, ale zimą wydaje się to lepsze niż buty schnace nie wiadomo jak długo i wywalające wilgoć do domu/mieszkania

Ambitny
Ambitny
1 miesiąc temu

Pranie traktowałem kiedyś jako ostateczność, bo zależy mi na funkcjonalności butów, a nie na tym, by były superczyste. Kilka lat temu miałem wyklepane najki, które lubiłem. Kiedy już biegało mi się w nich coraz gorzej, postanowiłem, że je upiorę i będę ich używał do chodzenia. Wyprałem je w woreczku, na najniższej temperaturze i minimalnym wirowaniu. Tak jak z poprzednimi butami nic się nie stało, tak te się skurczyły, odkształciły i zaczęły mnie obcierać. Chciałem w nich pochodzić, a nadały się tylko do wyrzucenia.