Brooks Neuro – kosmiczna nowość od Brooksa

Brooks Neuro to nowość na poziomie adidas Ultraboosta czy Asics MetaRun. Brooks podobnie jak konkurencja także stworzył buta wymykającego się wszelkim klasyfikacjom, a oprócz tego wyposażonego w szereg rozwiązań zupełnie nowych i jakże oryginalnych. Także wizualnie…

Na pierwszy rzut oka but wygląda bardzo specyficznie.

A poza tym jest na razie jedną wielką niewiadomą.

Co o nim wiadomo?

• Waga – 266 gramów w wersji męskiej i 224 gramów w wersji damskiej. Tą lekkość czuć w ręku. Natomiast mój rozmiar 12 US waży 320 gramów. Tak więc patrząc tylko na wagę jest to but raczej treningowy.
• Drop – 6 mm, czyli mniej niż w klasycznych butach treningowych gdzie standardem jest 10-12 mm.
• Elastyczność – but jest bardzo elastyczny. Zarówno elastyczność wzdłużna jak i poprzeczna jest ponad przeciętnej. Pod tym względem zachowuje się bardzo naturalnie.

Dwie główne innowacje

O systemach zastosowanych w Neuro też pewnie można by sporo pisać. Na początek jednak rzucają się w oczy dwa. Po pierwsze – Hammock System – system pasków oplatających sródstopie i poprawiających trzymanie i dopasowanie stopy. Paski przechodzą pod spodem stopy i bezpośrednio zaczepiają się o sznurowadła. Dzięki temu pracują niezależnie od cholewki i tworzą swoistą obejmę dopasowującą się do stopy. To prawdopodobnie najlepsze tego typu rozwiązanie jakie widziałem w butach biegowych.

Po drugie podeszwa i bieżnik złożony z 27 elementów Propulsion Pods:

Propulsion Pods to okrągłe elementy zbudowanych z dwóch rodzajów pianek BioMoGoDNA. W środku są miękkie, a na zewnątrz bardziej twarde. Dzięki temu pracują jak amortyzatory oddające energię. Brzmi znajomo? Owszem. To co jeszcze w podeszwie rzuca się w oczy to, że wewnętrzna pianka „podsów” jest w dotyku bardzo miękka a różnica między tymi dwoma piankami jest znaczna i czuć które kółka są bardziej miękkie a które mniej.

Poza tym między elementami podeszwy mamy sporo wolnego miejsca a taka konstrukcja ma też jedną bardzo ważną zaletę – znacząco zmniejsza wagę buta.

Kiedy? Za ile?

Premiera tego modelu miała miejsce 3 stycznia 2016 roku i zapewne niedługo też trafi do sprzedaży. Ile będzie kosztował w Polsce jeszcze nie wiadomo. Na dzień dzisiejszy jedyna cena jaką można znaleźć to 130 dolarów amerykańskich.