Największe maratony w Polsce w 2015

Trzeci raz sporządzam to zestawienie. Co w tym roku znajdziecie w nim ciekawego? Tym razem doliczyłem się 88 maratonów. W czołówce lekkie przetasowania. Po raz pierwszy Orlen Maraton na czele. Poza tym wszystkie maratony w tym roku ukończyło 46 600 osób co stanowi kolejny wzrost w porównaniu do ubiegłego roku.

Co jeszcze widać?

Orlen Warsaw Marathon wygrał z pewną przewagą zarówno z Maratonem Warszawskim jak i Poznańskim. To pierwsza taka sytuacja od kilku lat, aby żaden z tych dwóch maratonów nie był na czele tabeli. Ale tego się można było spodziewać bo OWM od początku cały czas idzie w górę. W 2016 też spodziewam się wzrostu.

Nie tylko Orlen zmienił miejsce. Cała pierwsza piątka się przetasowała. Maraton Warszawski spadł z pierwszego na drugie. Poznań z drugiego na trzecie. Kraków i Wrocław również zamieniły się miejscami. Ponadto w pierwszej dziesiątce znalazło się dwóch debiutantów – Gdańsk i Szczecin.

Pojawiło się sporo nowych i to od razu dużych biegów. W samym Gdańsku pobiegło 1 800 osób, w Szczecinie prawie 900 a we wszystkich nowych maratonach 4 697 osób. Natomiast największy maraton jaki wypadł z listy to Lębork, ale w 2014 pobiegło w nim „tylko” 413 uczestników.

Co roku o jeden rośnie też ilość maratonów z tysiącem uczestników. W 2013 było takich 7, w 2014 było 8, w 2015 jest 9. Czy za rok będzie takich dziesięć. Niekoniecznie, bo do „tysiaka” mocnym kandydatem jest na tą chwilę tylko Maraton Szczeciński. Blisko granicy natomiast balansują i mogą poza nią wypaść Katowice i Łódź.

To co widać, to też fakt, że więcej maratonów (37) traci uczestników niż ich zyskuje (21). Spowodowane jest to między innymi pojawieniem się nowych imprez, które zabierają część uczestników tym starym. Tak samo o ile więcej maratonów traci niż zyskuje, to łączna ilość uczestników wszystkich maratonów wzrosła z 42 790 do 46 600. To wzrost o 8,9%.

Wzrost ilości uczestników utrzymuje się na podobnym poziomie co w roku ubiegłym. W roku 2014 ilość uczestników maratonów wzrosła o 4 165 osób czyli 10,8%. W tym roku jest to wzrost o 3 810 osób i 8,9%.

Trwa wojna pomiędzy PZU i PKO. PZU ma sześć swoich maratonów w tym flagowy Maraton Warszawaki. PKO ma „tylko” pięć maratonów, ale co ciekawe maratony pod szyldem PKO ukończyło „aż” 17 147, a pod szyldem PZU „tylko” 11 415. Ale spokojnie, to nie koniec emocji. Za rok nie będzie już PKO Cracovia Maraton tylko PZU Cracovia Maraton.

Metodologia

W tym roku przyjąłem dokłądnie te same założenia co w latach ubiegłych. Opracowując zestawienie Maratonów Polskich 2015 opierałem się przede wszystkim o kalendarz maratonypolskie.pl. Do zestawienia brałem biegi, które:

• przeprowadzone były na dystansie maratonu lub nieco go przekraczającym ale nadal nazywane maratonem,
• posiadały listę uczestników którzy ukończyli zawody wraz z kolejnością na mecie i osiągniętymi czasami.

W przypadku mniejszych maratonów często rozgrywane są metodą biegania po małych pętlach i klasyfikacji najpierw według ilości przebiegniętego dystansu, a następnie według czasu. Przykładowo. Startuje łącznie 30 osób, z czego 15 kończy bieganie po 10 km, następne 10 osób przebiega 21 kilometrów, a 5 pełny maraton. W klasyfikacji najpierw uwzględnieni są ci kończący 42 kilometry, potem 21 km i 10 km. Mnie w takich przypadkach interesowało tylko owe 5 osób kończące maraton.

Bywa też tak że jakiś mały maraton widnieje w kalendarzu maratonypolskie.pl jest ale nie sposób dla tego biegu znaleźć wyników. I to nie tylko na stronie maratonyposlkie.pl ale również w kalendarzach festiwalbiegoiwy.pl, kalendarzbiegowy.pl, stronie organizatora, facebooku… W takim przypadku sorry… ale dla mnie ten maraton równie dobrze mógł się nie odbyć. Nie ma wyników, nie ma klasyfikacji, nie ma nawet potwierdzenia że ktokolwiek ten bieg ukończył. Z mojego punktu widzenia nie było maratonu.