Nike ma poduszki Zoom, Asics – GEL, adidas boosta. A co ma New Balance?! New Balance ma pianki o różnej miękkości i stosuje je w zależności od tego jak bardzo buty mają być amortyzowane lub jakie zadania spełniać. Tak też, z dwóch rodzajów pianek zbudowany jest 880.
Aktualna generacja modelu 880 ma numer v5 tutaj natomiast pod nóż poszła edycja v4. Nie ma natomiast czego żałować, bo w przypadku tego modelu oraz wielu innych modeli NB byłoby bardzo podobnie.

Większość producentów butów ma swój opatentowany pomysł na amortyzację. Są poduszki gazowe Zoom w butach Nike, jest wyglądający jak styropian Boost, nieśmiertelny GEL Asicsa i pofalowana płytka Wave od Mizuno. A co ma New Balance? W New Balance nie ma cudów. Cała podeszwa, nawet w tych najlepiej amortyzowanych butach opiera się na kombinacji różnych pianek. Tak też jest w przypadku NB 880.

Wewnątrz mamy dokładnie to samo co widać z zewnątrz czyli dwie warstwy pianek. Ta wyżej zwana „ActevaLite” jest mniej miękka. Ta niżej „Absorb” jest bardziej miękka. I tak jest w każdym miejscu. Nad piankami na samej górze znajduje się jeszcze warstwa niebieskiego wykończenia. A na samym dole guma węglowa, z której wykonany jest bieżnik.
Tak samo jak pod piętą tak jest też od śródstopiem.

Przy okazji. Z tyłu wysokość buta wyszła mi 26 mm, z przodu pod śródstopiem 16 mm. Tak więc różnica między piętą a palcami to 10 mm. W materiałach produktowych jest natomiast podane 12 mm. Różnica to albo błąd pomiaru, albo fakt, że są to buty używane.
W poprzek
W poprzek również bez żadnych niespodzianek. Mógłbym te buty pociąć w centymetrowe plasterki a wszędzie byłoby tak samo. Pod piętą.

W połowie buta, gdzie poza piankami i czterema widocznymi wszędzie warstwami widać też sztywny mostek stabiliizaujęcy T-Beam.

A także pod palcami.

Podeszwa w butach New Balance 880 w środku wygląda dokładnie tak samo jak jak z zewnątrz. Na samej górze wykończenie zwane lastingiem, które jest zszyte z cholewką. Pod nią bezpośrednio dwie warstwy pianek o różnym stopniu miękkości. Na samym dole bieżnik wykonany z gumy węglowej. Klasyka, ale z drugiej strony warto pamiętać że w innych butach poza poduszkami Zoom, GELem i boostem w większości jest też pianka, bardzo podobna do tej z NB.
Z faktu że jestem pronatorem, biegałem do tej pory w butach Asics GT-2000. Biegając głównie po asfalcie 40km/tygodniowo buty sprawdzają się naprawdę świetnie, jednak jest to już drugi komplet w którym po 800km przecierają się siatki przy dużym i małym palcu. Czy ten model New Balance sprawdzi się dla osoby pronującej? Oglądając zdjęcia widzę że but ten posiada wzmocnienia w tych newralgicznych dla mnie miejscach 🙂 Cenowo również znośnie… Pozdrawiam
Dla pronatora lepszy byłby model 860 czy 1260. Pokazana tu 880 to but bez wsparcia dla pronatorów.
Czyli rozumiem że 870 teoretycznie też da radę?
Tak, 870 to lżejsza wersja modelu 860.