Kolejny z butów do biegania na co dzień od Nike. Bardzo dobrze amortyzowany. Jeden z bardziej stabilnych Nike’ów, ale, niestety, od ubiegłej edycji stracił trochę charakteru i stabilności. Co się jeszcze w nim zmieniło?
Podstawowe informacje
Dane techniczne
Przeznaczenie
Nike Miler React 3 to jeden z uniwersalnych butów treningowych do codziennego biegania po twardych nawierzchniach. Dobrze amortyzowany, da sobie spokojnie radę z biegaczami ważącymi nawet do około 90 kilogramów. Najlepiej sprawdzi się podczas wolniejszych i spokojnych jednostek. Pod kątem typu stopy, do jakiej jest przeznaczony, jest to but neutralny.
Nike – co jest co?
W samym Nike połapać się nie jest prosto. Ponad wszystko wybija się model Invincible, który jest jednym z najbardziej miękkich butów na całym biegowym rynku. Za nim są buty o bardzo zbliżonym poziomie amortyzacji i tym samym przeznaczeniu są zarówno Vomero, Pegasusy jak i Infinity Reacty.
TRENINGOWE | TRENINGOWE (REACT) | TRENINGOWE STABILIZUJĄCE | |
---|---|---|---|
największa amortyzacja | Invincible | ||
bardzo duża amortyzacja | Zoom Vomero Zoom Pegasus | Infinity React Miler React | |
duża amortyzacja | Zoom Winflo | Zoom Structure |
Wśród tych czterech butów są dwa korzystające z amortyzacji opartej na poduszkach gazowych (Vomero i Pegasus) oraz dwa korzystające z pianki React (Miler i Infinity). Reacty poza inną pianką są też butami bardziej stabilnymi, więc jeśli zależy Ci na nieco większej stabilności to Reacty będą dobrym wyborem.
Alternatywy w innych markach
W innych markach alternatyw mamy całe mnóstwo. Poniżej te najbardziej znane i najczęściej wybierane.
MODEL | WAGA 9 US | DROP | CENA |
---|---|---|---|
adidas Solarglide 5 | 335 g | 10 mm | 599 zł |
Asics Gel-Cumulus 24 | 286 g | 8 mm | 679 zł |
Brooks Ghost 14 | 281 g | 12 mm | 599 zł |
New Balance 880 v11 | 298 g | 10 mm | 529 zł |
Nike Miler React 3 | 320 g | 9,5 mm | 599 zł |
Saucony Ride 15 | 249 g | 8 mm | 599 zł |
Co w bucie?
Milery jedynki i dwójki były do siebie zbliżone. Szeroka podstawa oferująca stabilność konstrukcji. Z góry kształt niczym dziobak, dzięki czemu przestrzeni na palce oferowały więcej niż statystyczne najki. But wyróżniał się w ofercie butów treningowych Nike swoją szerokością i stabilnością.
W trójkach zmieniono całkiem sporo i niekoniecznie na lepsze. Moim zdaniem but tracąc na szerokości i przestrzeni stracił to czym się wyróżniał wśród butów biegowych. Po kolei…
Podeszwa i amortyzacja
Pianka React pozostała. To z niej wykonana jest w całości podeszwa Miler Reactów. Nie znalazłem dokładnych wartości opisujących wysokość pięta/palce, ale są one podobne do tych w Infinity React (34/26 mm). React to lekka, a jednocześnie sprężysta pianka, czyli coś co ma zapewnić kompromis między amortyzacją a dynamiką. Finalnie w Miler Reactach czuć zdecydowanie to pierwsze. Podeszwa jest bardzo miękka. Kołyskowe wyprofilowanie, które mogłoby dodać mu dynamiki, jest w zasadzie niewyczuwalne.
Miler pozostał typowym spokojnym butem do spokojnego codziennego biegania. Amortyzacji oferuje na tyle dużo, że spokojnie nawet biegacze ważący do około 90 kilogramów będą się czuć w nim komfortowo i bezpiecznie. Szczególnie właśnie na spokojnych jednostkach treningowych.
Bieżnik i przyczepność
Bieżnik, jak na buty z linii React, klasyczny i bardzo płaski. Dużo gumy w części przedniej (przykrywa 100% pianki) i mniej w części tylnej. W bucie do spokojnego biegania powinno być odwrotnie, gdyż to tylna część stopy przenosi więcej ciężaru i zużywa się szybciej. Na szczęście gumy jest na tyle dużo, że w ubiegłych latach ten problem nie występował.
Płaski i mało agresywny bieżnik sprawdzi się w mieście, na asfaltowych drogach, szutrze. Spokojne może być to nawet ,,but do lasu”, o ile w lesie trzymasz się głównych duktów leśnych i szutrowych tras. Przynajmniej dopóki będzie sucho. Jeśli będzie mokro to mogą zacząć się lekkie schody. Płaska faktura może nie dać rady.
Stabilność i kontrola
W Nike już od kilku lat nie ma sztywnego podziału na buty ,,neutralne” i ,,dla pronatorów”. Można powiedzieć, że Nike wycofało się po cichu z tego konceptu. Jeśliby teraz podzielić buty treningowe to zarówno Infinity React jak i Miler React są butami o większej stabilności, ale nie w znaczeniu ,,butów dla pronatorów”. Po prostu trzymają i kontrolują stopę mocniej niż Zoomy w postaci Pegasusa i Vomero.
Zasługa to kilku elementów. Po pierwsze samej pianki. React jest miękki ale też ma swoją specyficzną sprężystość, która zapewnia, że stopa na reactowej podeszwie nie pływa na boki. To dodaje stabilności. Szkoda, że platforma z pianki pod piętą w najnowszej edycji jest jakby nieco węższa niż w edycjach poprzednich. Przez to stabilność buta mogła spaść, ale tylko minimalnie.
W części tylnej mamy też pewnego rodzaju ,,podpiętek” będący podniesioną krawędzią podeszwy wokół pięty. Jego przedłużeniem jest zewnętrzny, usztywniony zapiętek nasuwający sentymentalne wspominania linii Lunarglide. Obydwa te elementy tworzą solidną podstawę do trzymania pięty w miejscu. Niemniej jednak w związku z lekkim zwężeniem podstawy, czyli podeszw, uważam, że Milery 3 oferują trochę mniejszy poziom stabilności niż Milery 2.
Szerokość i cholewka
Cholewka w Milerach to klasyczna, bezszwowo wykończona techniczna siatka. Niestety raczej grubsza niż cieńsza co może być problemem szczególnie w ciepłe dni, kiedy but może się okazać ,,zbyt ciepły”. Jeśli zależy Ci na przewiewności to niekoniecznie będzie to dobry wybór. Jeśli szukasz podobnego, ale jednak bardziej przewiewnego modelu buta, wybierz bliźniaczy model Infinity React – on ma zdecydowanie bardziej przewiewną cholewkę.
Na niekorzyść zmieniła się też przestrzeń w przedniej części buta. Poprzednie dwie edycje to był swoisty ,,dziobak” z bardzo szerokim i płaskim przodem buta, który wewnątrz zapewniał dużo przestrzeni. Trzecia edycja Milerów uległa zwężeniu – miejsca na palce jest zauważalnie mniej. To już nie jest but dla osób szukających dużo przestrzeni na palce.
Dalej klasycznie i standardowo tak jak standardowo wykonana jest cholewka. Mamy klasyczny gąbkowy język, płaskie sznurowadła, umiarkowanie otulające stopę wykończenie zapiętka. Jest miękko i komfortowo, ale zachwycać się nie ma nad czym. Z drugiej strony… więcej nie trzeba.
Waga i inne cyfry
Pierwsza edycja Milera piórkiem nie była. Całe 360 gramów w rozmiarze 12 US to sporo. Dwójek nie ważyłem. Trójki jednak wcale lepiej nie wyglądają. Wyglądają nawet gorzej – 380 gramów w rozmiarze 12 US to dużo. Statystycznie łapie się w 6% najcięższych butów do biegania jakie pojawiły się na blogu.
W przypadku butów treningowych na co dzień nie jest to kluczowe, bo nawet gdyby nie było to 380 a 320 gramów to różnica na stopie i w biegu nie będzie dramatyczna. Miler Reacty są ciężkie, ale nie powinno to przeszkadzać w codziennym bieganiu.
Drop, czyli różnica między piętą a palcami, wynosi dokładnie 9,5 milimetra. To klasyczna wartość, która będzie bezpieczna dla każdego i nie należy sobie specjalnie zaprzątać nią głowy.
Podsumowując
Do nowych Milerów nie jestem przekonany. Poprzednie edycje w mojej opinii wyróżniały się szerokością z przodu i stabilnością wynikającą z szerokiej konstrukcji buta. Najnowsze Milery już nie są takie szerokie wewnątrz. Już nie są tak szerokie i stabilne na zewnątrz. Wyglądają bardziej smukło, ale straciły coś czym się wyróżniały w ofercie butów biegowych Nike.
Z drugiej strony to cały czas miękki i komfortowy but treningowy (tak samo jak Infinity, Pegasusy czy Vomero), w którym spokojnie można pochłaniać kilometry.