Lubię ciekawostki a taką jest Switchback – lekka terenówka od Saucony. Choć lekka to jeszcze za mało powiedziane. To także bardzo elastyczny but a przy tym nie wyzuty z amortyzacji. Dokładając niski drop otrzymujemy buta dość wymagającego. Nie każdy sobie z nim poradzi.
Podstawowe informacje
Dane techniczne
Przeznaczenie
Switchback to but do biegania w terenie o umiarkowanej amortyzacji i dużej elastyczności. Przeznaczony dla zaawansowanych. Przede wszystkim z racji dużej elastyczności oraz niskiego dropu, które wymagają lepszej techniki biegu. But potrafi dużo oddać ze swojej naturalnej specyfiki ale do takiej trzeba być przygotowanym. Sprawdzi się w lekkim terenie, lesie, czasami skałach, czasami korzeniach. Może z powodzeniem posłużyć jako terenowy but startowy.
Saucony – who is who?
W ofercie butów Saucony znajduje się kilka modeli butów terenowych:
- Xodus ISO – najbardziej zabudowany, „pancerny” i amortyzowany,
- Peregrine ISO – najbardziej uniwersalny, łączący niezłą niezłą jak na terenówkę amortyzację z głębokim bieżnikiem,
- Koa – również uniwersalna terenówka występująca w odmianach na nawierzchnię twardą – TR, oraz miękką – ST.
- Excursion – bardziej podstawowy i najmniej zaawansowany but terenowy…
Oraz właśnie lekki i naturalny Switchback ISO.
Alternatywy
Switchback jest przedstawicielem lekkich butów terenowych. On jak i jego alternatywy to buty raczej wymagające i przeznaczone dla bardziej zaawansowanych biegaczy.
MODEL | WAGA 9 US | DROP | CENA |
---|---|---|---|
Altra Superior 3.5 | 261 g | 0 mm | 529 zł |
inov-8 X-Talon 212 | 212 g | 6 mm | 499 zł |
Hoka Evo Jawz | 200 g | 3 mm | 549 zł |
Saucony Switchback ISO | 278 g | 4 mm | 649 zł |
Co w bucie?
W bucie jest dużo i mało. Przede wszystkim wbrew lekkiej i elastycznej konstrukcji jest butem nieźle amortyzowanym. Nie jest to oczywiście bardzo miękki but ale z racji tego że cała podeszwa wykonana jest z miękkiej pianki Everun to choć może na takiego nie wygląda to daje całkiem sporo amortyzacji.
To też zasługa nieco schowanej podeszwy. Z zewnątrz tego nie widać ale wysokość podeszwy tego buta to 22,5 mm pod piętą i 18,5 mm pod śródstopiem, co daje 4 mm dropu. To całkiem sporo. Wystarczy powiedzieć, że bardziej uniwersalny i przeznaczony dla szerokiego grona biegaczy terenowych but jakim jest Peregrine ma podeszwę o dokładnie takiej samej wysokości.
Ciekawy jest też bieżnik. To właściwie taka chropowata siatka mająca za zadanie poprzez swoją fakturę trzymać się powierzchni. Nie jest to może bieżnik bardzo agresywny ale w niebłotnych terenach da sobie radę. Taka konstrukcja bieżnika ma też jeszcze jeden cel. Bieżnik w formie siatki nie ogranicza elastyczności buta.
A trzeba to przyznać, że Switchback jest butem bardzo elastycznym. Już sama podeszwa zgina się w każdym możliwym kierunku co zapewnia naturalne doznania i… jest jedną z cech które sprawiają, że nie jest to but dla każdego. Tak duża elastyczność sprawia, że stopa podczas biegu dużo bardziej musi się napracować. Biegacze z odpowiednio przygotowanym aparatem ruchu poradzą sobie z tym doskonale i wycisną z buta co najlepsze. Ci szukający przede wszystkim bezpieczeństwa już niekoniecznie.
Na górze w cholewce też jest elastycznie. To zasługa kilku rzeczy. Przede wszystkim cholewka nie wypakowana jest milionem gąbek jak większość butów biegowych. Dodatkowo sam zapiętek także jest bardzo miękki i nie usztywniony dodatkowo. Język? Cienki i będący tylko zabezpieczeniem pomiędzy sznurowaniem a stopą. Dzięki temu cholewka Switchbacka to dość surowa ale przez to też elastyczna konstrukcja, która dopasowuje się do stopy i pracuje razem z nią. Wraz z elastyczną podeszwą daje uczucie naturalności i zachowuje się tak jakby jej na stopie nie było.
Mamy też tutaj system ISO czyli ponacinaną cholewkę w rejonie sznurowadeł. Każde takie nacięte żeberko odzienie oplata stopę i wraz ze sznurówkami tworzy dobrze dopasowane opakwowanie wokół stopy. Rozwiązanie to sprawdza się od kilku lat w butach asfaltowych, teraz coraz częściej występuje również w butach terenowych.
Ostatnią ciekawym rozwiązaniem, którego nie sposób nie zauważyć to system BOA. Znany z butów narciarskich czy kolarskich. Jest to nic innego jak żyłka, którą ściągamy obracając pokrętło na cholewce. Brzmi może i dziwnie ale działa bardzo szybko i sprawnie. Wystarczy dosłownie dwa razy zakręcić i but już jest „zasznurowany”. Rozsznurowanie go jest również banalnie proste.
To do czego ja sam mam wątpliwość, ale czego nie miałem okazji sprawdzać w praktyce to jak BOA radzi sobie w terenie. Czy piach, błoto i inne terenowe niespodzianki nie sprawią, że po jakimś czasie przestanie funkcjonować jak należy? Na asfalcie ten problem nie występuje i wydaje mi się że o ile nie będziemy pakować się w tych butach w permanentne błoto to będzie działał dobrze.
Na sam koniec zostaje waga. Swictchback w rozmiarze 12 US waży 312 gramów czyli wcale nie tak bardzo mało jak na swoją elastyczną i bardzo lekką konstrukcję. Z drugiej strony patrząc owe 312 gramów i tak stawia go w gronie tych lżejszych butów do biegania w terenie. I tak też należy go postrzegać. Jako lekki but na lekki teren, który przede wszystkim ma dawać maksymalnie naturalne bieganie. Kilka gramów różnicy nie robi tu różnicy a sam but jest bardzo ciekawą konstrukcją.
Plusy
- elastyczna konstrukcja,
- cholewka w technologii ISOFIT,
- obniżony do 4mm drop dający bardziej naturalne ułożenie stopy,
- duża elastyczność.
Minusy
- but nie dla każdego, z jego specyfiką poradzą sobie zaawansowani biegacze.
Wreszcie but biegowy z BOA! To jest genialne rozwiązanie, które od dawna stosowane jest w butach rowerowych. Sznurówki są do d! Czekałem aż pojawi się w butach biegowych i oto jest! Mam nadzieje że Saucony pójdzie tą drogą i wypuści tez but na asfalt.