Solarboosty – co w nich piszczy?

6 stycznia 2019 3  min czytania
Adidas SolarBoost - propulsion rail

Jeszcze niedawno ogłosiłem go jednym z najlepszych butów do biegania 2018 roku. Dziś postanowiłem sprawdzić co też kryje się we wnętrzu najważniejszego z linii butów Solar od adidasa.

REKLAMA

Dla przypomnienia jest to jeden z najlepiej amortyzowanych butów do biegania od adidas. Jedynym lepiej amortyzowanym jest Ultraboost (którego też już pokroiłem). Trochę mniej amortyzowane od Solarboosta są za to modele Solarglide i Solardrive.

A więc zaczynamy. Oto Solarboost w postaci którą znacie:

Adidas SolarBoost

Od tej strony natomiast widzicie go pierwszy raz.

Adidas SolarBoost - przekrój

Co ciekawego widać?

Widać tu przede wszystkim bardzo dobrze sposób budowy Solarboosta. Z zewnątrz poza boostem widać w nim charakterystyczny otok z kolorowej pianki. Jest nazywany Propulsion Rail i ma postać obejmy dookoła stopy, która poprawia jej stabilność. Sztywny otok dookoła miękkiej podeszwy ogranicza uciekanie stopy na boki. Widać to na przekroju buta gdzie w środku pod stopą nie ma prawie (tylko cienkie materiałowe wykończenie) nic pomiędzy boostem a wnętrzem buta. Bardzo dobrze widać jak wysoka jest rama z pianki EVA.

Adidas SolarBoost - propulsion rail

Podobnie rzecz ma się z zapiętkiem. Z zewnątrz ma postać skrzydełek po bokach natomiast w części środkowej na ścięgnie Achillesa jest miękki bez żadnego usztywnienie. Zaglądając głębiej widać że to jeden element, który sięga trochę pod spód pięty. Podobnie jak rama z EVA w środkowej i przedniej części buta tak skrzydełkowy zapiętek tworzy ramę w której leży pięta.

Adidas SolarBoost - zapiętek

Można też zwrócić uwagę na plastikowy element mostu stabilizującego wystający aż na wewnętrzną krawędź pięty. Most ma za zadanie poprawiać sprężystość buta a co za tym idzie pomagać w przetoczeniu i wybiciu stopy. Nie jest to element „stabilizacji dla pronatorów” choć z zewnątrz czasami może tak wyglądać.

Adidas SolarBoost - mostek stabilizacyjny

W części przedniej ciekawostek jest mniej. Boosta też jest odpowiednio mniej. W miejscu w którym przeciąłem Solarboosta podeszwa ma grubość 15 mm. Dla porównania pod piętą jest to 28 mm. Szybko licząc daje mi to 13 mm dropu czyli różnicy między piętą a palcami. Producent podaje natomiast 10 mm. Różnica może być związana z moim błędem pomiaru, pewnym zużyciem buta, a może jednak… Faktyczny drop w Solarboostach jest nieco większy niż podaje producent.

Adidas SolarBoost - przodostopie

To chyba wszystko co można zobaczyć po pokrojeniu Solarboosta na plasterki. Jeśli coś pominąłem dajcie znać. Drugiej pary do pocięcia nie mam ale na tej widać wystarczająco dużo.

REKLAMA
Paweł Matysiak
Autor tekstu Paweł Matysiak

Bieganiem oraz doborem odpowiednich butów do biegania zajmuję się od kilkunastu lat. Prywatnie jestem biegaczem-amatorem a w swojej biegowej przygodzie startowałem zarówno na 1000 metrów na bieżni jak i w górskich biegach ultra. Zawodowo udzielam porad dotyczących wyboru odpowiednich butów do biegania. Sam mam ich w domu więcej niż jestem w stanie policzyć.

Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Adu Fan
Adu Fan
6 lat temu

Paweł,pytanie: Gdybyś stał przed zakupem butów i miał dylemat
Pegasus 34 lub 35 lub za stówkę więcej Solarboosty ? co byś wziął ?