Asics DynaFlyte – warto było poczekać!

Na ten model czekałem od zeszłej jesieni. Wreszcie wpadł w moje ręce – Asics DynaFlyte. But z nowego segmentu Asicsa – nadal treningowych, nadal dobrze amortyzowanych ale o lżejszej konstrukcji. Czy warto było czekać? Po pierwszych przymiarkach – warto!

Ich specyfika dużo bardziej mi odpowiada niż klasycznych Cumulusów.

Przeznaczenie

Asics DynaFlyte to but treningowy z bardzo dobrą amortyzacją. Przeznaczony jest na twarde nawierzchnie typu asfalt oraz kostka brukowa. Jest to też but o lżejszej konstrukcji od najbardziej klasycznych modeli typu Cumulus czy Nimbus. Z racji bardzo dobrej amortyzacji sprawdzi się i jako towarzysz długich wybiegań a niska waga i dynamika pozwoli robić w nim szybsze treningi i powalczyć na ulicznych zawodach.

Teoretycznie jest to model z roku 2016 ale na dobre na rynku pojawił się dopiero wraz z nowym rokiem 2017. Tak wygląda jego nowa, wiosenna edycja.

Próbując zmieścić gdzieś DynaFlyte w ofercie Asicsa trzeba sięgnąć głębiej do tego jak dzielimy buty treningowe. W większości marek buty treningowe dzielą się przede wszystkim na te ze wsparciem (dla pronatorów) oraz bez wsparcia (neutralne). W Asicsie nie jest inaczej. W butach ze wsparciem od lat mamy trzy wiodące modele – Gel-Kayano, GT-2000 oraz GT-1000. W butach neutralnych podstawową trójką są modele Gel-Nimbus, Gel-Cumulus i Gel-Pulse. Obok nich, ale nadal w segmencie butów neutralnych widnieje segment „lekkiej amortyzacji”. Są to buty nadal nastawione na amortyzację, ale pozbawione tak dużej ilości wzmocnień i trochę odchudzone.

Jednolita i bardzo miękka podeszwa

DynaFlyte podobnie jak swój bliski krewniak fuzeX nie korzysta już z klasycznej konstrukcji opartej o wstawki żelowe umieszczone pomiędzy piankami. W DynaFlyte podobnie jak w fuzeX materiał GEL zatopiony został w piankę. Tym razem w piankę FlyteFoam – piankę bardzo miękką, która według producenta jest mieszanką klasycznego EVA z włóknami organicznymi. Dodatkowo ma być od niej o 55% lżejszy.

Do tego tworzywa dodany został jeszcze GEL i z takiej mieszanki powstała podeszwa DynaFlyte. Jest jednoczęściowa i jednolita na całej długości. Dodatkowy kolor podeszwy, który ktoś może wziąć za inną piankę to tylko malowanie czyli design.

Podeszwa ma też obniżony drop do 8 mm, który zapewni bardziej naturalne ułożenie stopy w bucie niż przy standardowych 10-12 mm. Nie sądzę aby dało się to poczuć bo z doświadczenia wiem, że przy tak dużej amortyzacji jest to bardzo trudne.

A właśnie… amortyzacja. Ta jest bardzo dobra, jeszcze większa niż w modelu fuzeX. Wśród klasycznych modeli Asicsa porównałbym go do Cumulusa. Ale tylko pod katem amortyzacji. Pod kątem wagi, budowy i przeznaczenia to dwa kompletnie inne buty. Dlatego też dla ciężkiego biegacza lepszy będzie bardziej zabudowany, trzymający wszystko w ryzach Cumulus. Dla lżejszego obydwa będą dobre, ale DynaFlyte będzie za to bardziej dynamiczny i „szybszy”. Poza wybieganiami sprawdzi się też na odcinkach interwałowych a nawet na zawodach. Przy takiej amortyzacji i wadze śmiało brałbym go na maraton w czasie 3:15 – 3:30.

Bieżnik – typowo asfaltowy!

Ostatnim elementem podeszwy jest bieżnik. Jest stosunkowo mało agresywny i przeznaczony przede wszystkim na asfalt. Wpisuje się w „lekką” specyfikę buta jakim jest DynaFlyte. Podzielony na sporo małych elementów. Wykonany z dwóch rodzajów gumy węglowej. Jedna bardziej odporna na ścieranie czyli bardziej trwała. Druga mniej trwała, ale za to bardziej przyczepna.

Stabilność i trzymanie stopy – ależ oczywiście!

Dyna Flyte jest butem neutralnym pozbawionym dodatkowego wsparcia. Jego podeszwa (pomijając kolor) jest jednolicie zbudowana zarówno po zewnętrznej jak i wewnętrznej stronie. But sam w sobie nie będzie prowadził stopy ani na zewnątrz ani do wewnątrz i przeznaczony jest przede wszystkim dla osób ze stopą neutralną.

Jedyną różnicą w konstrukcji podeszwy i reliktem plastikowych mostków stabilizujących stosowanych przez Asicsa w podeszwie jest taki „półmostek” występujący po stronie wewnętrznej. Jest czarny jak guma węglowa która go otacza więc można go nie zauważyć. Trochę usztywnia buta, trochę poprawia dynamikę oraz wzmacnia buta po wewnętrznej stronie, która jest najczęściej bardziej narażona na nacisk niż zewnętrzna.

Przy tak lekko wyglądającym bucie najmocniej ingerującym w stopę elementem jest zapiętek. Nie widać go z zewnątrz ale w środku zapiętka znajduje się całkiem spory element trzymający piętę a zarazem i stopię. Jest mało elastyczny i zapewnia dużą stabilność. Natomiast przez mniejsze opakowanie go gąbką od środka (w porównaniu z Cumulusem) sprawia bardzo dobre wrażenie. Nie przeszkadza.

Cholewka – gładka i bezszwowa

Na sam koniec zostaje cholewka. Wykonana z charakterystycznego meshu. Z zewnątrz mającego formę pasków. Od spodu przyjemnie gładka. Cholewka wydaje się stosunkowo gruba, ale mogę się mylić. Materiał jest jednolity bez dodatkowych wzmocnień. Jedyne wzmocnienia są ukryte w znaku Asicsa na cholewce.

Wewnątrz, co wspomniałem przy okazji zapiętka, jest stosunkowo mało gąbek i wypełniaczy. To już nie jest taki miękki wypchany gąbką Cumulus co też czuć podczas założenia buta na stopę. Nie ma wokół niej takiej ilości „wszystkiego” a jest tyle ile potrzeba. Mi bardzo to odpowiada.

Pod kątem dopasowania – umiarkowanie. Cholewka nie jest ani wąska ani szeroka. But jest taki jaki powinien być but do biegania być czyli dopasowany z tyłu, dopasowany w śródstopiu i ze swobodą w palcach. Rozmiar również nie zaskakuje. Moje standardowe 12 US pasuje idealnie i leży tak jak żaden Asics wcześniej.

Niska waga jak na but treningowy

Asics DunaFlyte według producenta waży 275 gramów a w moim rozmiarze 12 US jego waga to 308 gramów. Jest w ten sposób lżejszy od fuzeX (323 gramy), waży praktycznie tyle samo co fuzeX Lyte (309 gram) a na blogu jest tylko jeden lżejszy model Asicsa od DynaFlyte czyli tylko jeden Gel-Fuji Runnegade 2 (284 gramy) okazał się lżejszy.

W klasie tak dobrze amortyzowanych butów nie ma sobie konkurencji jeśli chodzi o niską wagę.

Plusy

• bardzo dobra amortyzacja,
• niska waga jak na but o tak dużej amortyzacji,
• bezszwowo wykończona wygodna i miękka cholewka,
• bardzo dobre dopasowanie,
• uniwersalny (zarówno na długie wybiegania jak i szybsze odcinki).

Minusy

• wysoka cena,
• gruba cholewka,
• niewielka elastyczność.