Cumulusa nie trzeba nikomu specjalnie przedstawiać. To jeden z najpopularniejszych butów do biegania od Asics. To typowy but treningowy z bardzo dobrą amortyzacją. Od lat zmieniany w detalach bez drastycznej zmiany konstrukcji całego buta. W tym roku tą zmianą jest pojawienie się pianki FlyteFoam.
Podstawowe informacje
Dane techniczne
Przeznaczenie
Asics Gel-Cumulus to but treningowy z bardzo dobrą amortyzacją. Przeznaczony przede wszystkim do codziennego biegania i „robienia kilometrów” na twardej nawierzchni. Poza wysoką amortyzacją na tle konkurencji wyróżnia się też stabilnością i dużą kontrolą ruchu stopy. Pod katem typu stopy dla jakiego jest przeznaczony jest to but neutralny.

Asics
Cumulus wchodzi w skład „sensacyjnej szóstki” czyli sześciu głównych modeli butów biegowych Ascisa. Jeśli jego amortyzacja jest dla Ciebie niewystarczająca masz Gel-Nimbusa. Jeśli Cumulus jest dla Ciebie zbyt miękki, butem o mniejszej amortyzacji jest Pulse.
TRENINGOWE | TRENINGOWE STABILIZUJĄCE | |
---|---|---|
największa amortyzacja | Asics Gel-Nimbus | Asics Gel-Kayano |
bardzo duża amortyzacja | Asics Gel-Cumulus | Asics GT-2000 |
duża amortyzacja | Asics Gel-Pulse | Asics GT-1000 |
Alternatywy
Alternatyw w sensie technicznym dla Cumulusa jest cała masa. Najbardziej znaną alternatywą jest Nike Pegasus. Inne alternatywy to Mizuno Wave Rider, adidas Solarglide czy Saucony Ride. O wszystkich możesz przeczytać w tym tekście
MODEL | WAGA 9 US | DROP | CENA |
---|---|---|---|
adidas Solarglide | 306 g | 10 mm | 599 zł |
Asics Gel-Cumulus 20 | 285 g | 10 mm | 579 zł |
Brooks Ghost 10 | 294 g | 12 mm | 529 zł |
Mizuno Wave Rider 20 | 290 g | 12 mm | 599 zł |
Nike Pegasus 35 | 280 g | 10 mm | 499 zł |
Saucony Ride 10 | 238 g | 8 mm | 579 zł |
Jest FlyteFoam, nie ma mostka!
Cumulus w swojej jubileuszowej dwudziestej edycji przeszedł szereg zmian. Główną zmianą która jest najbardziej eksponowana to zmiana pianek zastosowanych w podeszwie. Dotychczas stosowaną piankę SoLyte zastąpiła pianka FlyteFoam. Jest to pianka z dodatkiem włókien organicznych o 55% lżejsza od standardowej EVA.

To właśnie z niej wykonana jest większość podeszwy środkowej Cumulusów i z tej racji to głównie na niej spoczywa (dosłownie) ciężar amortyzacji nowego Cumulusa.
Poza nią mamy tutaj stare dobre rozwiązanie FluidRide mające postać kolejnych warstw z której składa się podeszwa. I tak o ile w dolnej warstwie pojawił się FlyteFoam tak reszta podeszwy nie przeszła zmian. Górna warstwa do pianka SpEVA – nieco sztywniejsza ale też stabilniejsza. Pomiędzy nimi mamy elementy GELowe które umieszczone są klasycznie – pod piętą i pod śródstopiem.
Całość daje bardzo dobrą amortyzację, porównywalną z poprzednimi Cumulusami i pod tym względem nic się w tym modelu nie zmieniło. Nadal jest to bardzo dobrze amortyzowany but dający komfort podczas robienia kilometrów. Pod tym kątem jest to typowy but treningowy.

Drugą istotną zmianą jest pozbycie się sztywnego mostka w połowie podeszwy. Mostek ten był i jest nadal cechą rozpoznawczą butów treningowych Asicsa. Znajduje się niemal w każym modelu. Usztywnia on podeszwę poprawiając jej przetoczenie i ograniczając jej niepotrzebne ruchy na boki. Między innymi przez ten mostek Cumulus utożsamiany tył z maksymalnym bezpieczeństwem i kontrolą stopy.
W dwudziestkach tego elementu nie ma. Cała podeszwa wykonana jest z pianek a jedynym wzmocnieniem jest grubszy bieżnik w miejscu dawnego mostka. Pozbycie się tego elementy nie wpłynęło jakoś diametralnie na niewielką elastyczność Cumulusów ale jest to krok w kierunku trochę lżejszej i mniej „topornej” konstrukcji. Moim zdaniem krok na plus.

Wspomniałem już o bieżniku. Ten nie zmienił się diametralnie. Choć brakuje w nim mostka to nadal jest bardzo charakterystyczny dla Asicsa i nie sposób go pomylić z bieżnikiem innych marek. Choćby także przez obecność linii Guidance Line która ciągnie się przez całą długość buta. Bieżnik ten jest umiarkowanie agresywny i sprawdzi sie przede wszystkim na twardych nawierzchniach jak asfalt, kostka czy szutrowe drogi.
W cholewce bez większych zmian
W cholewce zmieniło się najmniej. Już wcześniejsze edycje Cumulusa miały cholewkę wykończoną bezszwowo. Obecny idzie także tym tropem. Większość elementów połączona została bezszwowo co i wygląda dobrze i jest rozwiązaniem lżejszym.

Pod kątem ilości miejsca na palce Cumulus jest butem raczej o nieco węższym kopycie i niekoniecznie sprawdzi się u osób szukających przestrzeni i szerokiego „płetwiastego” przodu. Cała cholewka trzyma stopę dobrze i dobrze się do niej dopasowuje.

Waga idzie w dół!
Minąłem się z Cumulusem 19 ale patrząc na poprzednie edycje tego buta jakie przeszły przez moje ręce widać bardzo miły trend. Otóż… Cumulus 16 ważył 352 gramy, Cumulus 17 – 369 gramów, Cumulus 18 – 378 gramów. Aktualny model w rozmiarze 12 US waży 330 gramów a więc każda z poprzednich edycji, którą miałem okazję ważyć, była od aktualnego buta znacznie cięższa. Nowy Cumulus zdecydowanie się odchudził i mam nadzieję, że już taki pozostanie.

Plusy
- bardzo dobra amortyzacja,
- bezszwowa cholewka,
- wygoda i miękkość,
- stabilność i dobre trzymanie stopy,
- niższa waga w stosunku do poprzednich modeli.
Minusy
- niska dynamika,
- wysoka cena.
Panie Pawle jak wypada rozmiarowka w tej edycji? Pozdrawiam
Poprawili wreszcie coś z zapiętkami czy tak jak kiedyś wycierają się już po 200 kilometrach?
W ostatnich latach jest lepiej pod tym względem. Już nie jest tak, że każdy przeciera się po 200 km 😉
Pytanie odnośnie „niskiej dynamiki” Cumulusów.
Czy przy moim tempie startowym w rejonie 5:00/km ma to jakiekolwiek znaczenie?
Biegając np. w DS-Trainerach czułem, że te buty faktycznie są sprężyste, ale nie wiem na ile było to tylko wrażenie…
Przy Twoim tempie nie będzie miało aż takiego znaczenia. Cumulus jako ten lepiej amortyzowany będzie dla Ciebie butem bezpieczniejszym. DS-Trainer to natomiast już sporo twardszy, ale jak zauważyłeś, bardziej spręzysty but.