Masz dosyć karbonu w szybkich butach? Z różnych powodów nie możesz lub nie chcesz w nich biegać? Chciałbyś mieć coś trochę bardziej elastycznego, a jednocześnie szybkiego? Chciałbyś mieć buta, który pokaże pazur podczas szybszych jednostek treningowych i zawodów? Świetnie trafiłeś, bo Hyperion Max to właśnie taki but. Szybki, ale niekarbonowy.
Podstawowe informacje
Dane techniczne
Przeznaczenie
Brooks Hyperion Max to zaawansowany but do szybkiego biegania po twardych, ulicznych nawierzchniach. Pomimo braku karbonowej płytki jest on niezwykle szybki. Sprawdzi się jako but treningowy na szybkie jednostki dla bardziej zaawansowanych biegaczy. Świetnie nadaje się też do startów w zawodach od piątki do maratonu. To też obuwie stworzone z myślą o biegaczach średnio- i zaawansowanych, którzy nie mają problemu z utrzymaniem tempa 4’30/km lub szybszego.

Plusy
- bardzo dobra dynamika,
- płynne przetoczenie z pięty na palce,
- przyjemna elastyczność podeszwy,
- elastyczna, przewiewna cholewka
- dosyć dużo miejsca wewnątrz.
Minusy
- brak.
Buty do biegania Brooks – co dla kogo?
W ofercie marki Brooks jest to to drugi ,,najszybszy but” tuż za Hyperionem Elite. Można wręcz powiedzieć, że Max to Elite bez karbonu. Dzięki temu może posłużyć jako komfortowa, a jednocześnie szybka ,,supertreningówka”. Może też być doskonałą startówką dla biegaczy na każdym stopniu biegowego wtajemniczenia.
Więcej o butach marki dowiesz się z zestawienia butów do biegania Brooks.
BUTY „SZYBKIE” NEUTRALNE | BUTY „SZYBKIE” ZE STABILIZACJĄ | |
---|---|---|
umiarkowana dynamika | Launch 9 | Launch GTS 9 |
duża dynamika | Hyperion Tempo | |
bardzo duża dynamika | Hyperion Max | |
maksymalna dynamika | Hyperion Elite 3 |
Alternatywy dla Brooks Hyperion Max
Alternatywy dla Hyperiona Maxa są nieoczywiste bo sam but jest trochę nieoczywisty – bardzo szybki i responsywny, a jednak niekarbonowy. Może też dać niewiele gorszą dynamikę od butów z karbonem. To sprawa mocno indywidualna, więc jeśli ktoś, mimo prób, nie jest w stanie polubić się z karbonowymi butami, to czemu nie spróbować czegoś bez tej technologii? Myślę, że obydwie opcje spośród butów treningowo-startowych są do rozważenia.
MODEL | WYSOKOŚĆ PODESZWY (mm) | DROP (mm) | WAGA MĘSKI (gram) | WAGA DAMSKI (gram) | CENA (zł) |
---|---|---|---|---|---|
adidas Adizero Boston 12 | 37/30,5 | 6,5 | 267 | 227 | 749 |
Asics Magic Speed 3 | 36/29 | 7 | 218 | 184 | 849 |
Brooks Hyperion Max | 34/26 | 8 | 221 | 189 | 799 |
Hoka Rincon 3 | 29/24 | 5 | 210 | 176 | 609 |
Nike Zoom Fly 5 | b.d. | 8 | 286 | 242 | 799 |
Saucony Endorphin Speed 3 | 36/28 | 8 | 229 | 204 | 799 |
Podeszwa czyli nie za dużo miękkości i dynamika
Dwoma kluczowymi elementami karbonowych butów startowych jest włókno węglowe oraz responsywna pianka. Jak te elementy są łączone w butach różnych marek to zależy tylko od fantazji projektantów. Obydwa te elementy są obecne oczywiście w Hyperionie Elite. Natomiast Hyperion Max korzysta tylko z jednego – pianki DNA FLASH. To aktualnie ,,najszybsza” pianka stosowana w butach Brooks. Według informacji producenta, jest ona nasycona azotem, co ma zapewnić optymalne połączenie zwrotu energii i lekkości. Ta pianka jest nieco mniej miękka niż DNA LOFT, stosowana w butach treningowych, ale charakteryzuje się lepszą sprężystością.

Wysokość podeszwy nie jest bardzo wysoka. Nie jest to but maksymalistyczny. Pod piętą są to 34 milimetry. Pod częścią przednią są to 26 milimetry. To wartości o milimetr niższe niż Hyperion Elite i niższe od większości butów karbonowych. Jednocześnie to wartości na tyle wysokie, aby but oferował duży (ale nie bardzo duży) poziom amortyzacji. Mniejsza miękkość pianki i niższa podeszwa sprawia, że czuć tu zarówno amortyzację jak i przyjemną sprężystość.
To co zwraca uwagę to też wyprofilowanie. Z zewnątrz da się je zauważyć i nie przypominam sobie, aby któryś inny model miał taki profil (poza Hyperionem Elite). Ma to oczywiście za cel sprawienie, aby but przetaczał się jak najszybciej z jak najmniejszym nakładem energii. Agresywnie ścięta pięta już od pierwszego kontaktu buta z podłożem dąży do błyskawicznego przetoczenia jej dalej w stronę śródstopia. Dla osób lądujących mocno na pięcie i szukających mimo wszystko miękkiej i bezpiecznej części piętowej może nie być to dobra wiadomość. W Hyperionach można mieć wrażenie, jakby pięta nie istniała. W takich przypadkach może wydawać się też mało stabilna, ale pamiętajmy, że założenie w Hyperionach Max jest inne. Kontakt pięty z podłożem ma być bardzo krótki.

Zupełnie inaczej jest w przedniej części stopy. Pod palcami jest sprężyście głównie ze względu na zastosowaną piankę. Profil i zaokrąglenie podeszwy jest bardzo delikatne i podobne do tego stosowanego w innych butach biegowych. Jednocześnie z powodu braku usztywnienia, Hyperion Max jest zauważalnie bardziej plastyczny od karbonowych butów startowych. Nic nie wymusza. Nic nie nakazuje. Układa się do tego co w danym momencie chce zrobić stopa.
Bieżnik czyli Green Rubber
Podeszwa zewnętrzna, czyli bieżnik, w Hyperionach Maxach wykonany jest z gumy Green Rubber. Słowo ,,green” czyli zielony, oznacza nie jego kolor, a to, że została zaprojektowana z myślą o środowisku.
Guma tworzy umiarkowanie agresywny bieżnik przeznaczony do biegania po ulicach i utwardzonych drogach. Jednakże jeśli porównujemy go do jego brata Hyperiona Elite, to wgłębień mamy tutaj zdecydowanie więcej. Gumy także jest więcej. Oznacza to nieco większą wszechstronność i żywotność. Mówi, że mamy do czynienia z butem tyle startowym ale treningowo-startowym. Wreszcie, jak przystało na buty o szybkim charakterze zdecydowanie więcej gumy znajdziemy tutaj pod częścią przednią niż tylną. Generalnie – im szybciej będziesz w nich biegał tym dla nich lepiej.

Waga czyli lekko lub bardzo lekko
Według informacji producenta męski Hyperion Max waży 221 gramów, a damski 189 gramów. W moim rozmiarze 12 US, but waży 262 gramy, czyli w zasadzie dokładnie tyle co Hyperion Elite (268 gramów). To plasuje go blisko średniej dla wszystkich szybkich butów na blogu (267 gramów). Analizując to procentowo, Hyperion Max znajduje się w 41% najlżejszych butów do szybkiego biegania na blogu.
Oczywiście jeśli spojrzymy na niego bardziej ,,treningowo” to jest to but bardzo lekki jak na buty do biegania po asfalcie i twardych nawierzchniach. Znajduje się w 15% najlżejszych butów do biegania na blogu. Jeśli szukasz lekkiego i szybkiego buta to będzie to bardzo dobra propozycja.

Cholewka bez zastrzeżeń
Cholewka wykonana jest z cienkiej, dosyć elastycznej siatki z małymi laserowymi nacięciami. Nawet w cieplejsze dni nie powinno być problemu z jej przewiewnością. Z zewnątrz, szczególnie w środkowej części, uzupełniona jest nadrukiem 3D Fit, który ma zapewnić lepsze dopasowanie i większą wytrzymałość. Na stopie cholewka jest bardzo przyjemna i leży bardzo dobrze, ale jak dobrze wiemy, jest to sprawa mocno indywidualna. Pod kątem rozmiaru jest bez niespodzianek – nie ma potrzeby wybierać rozmiaru większego lub mniejszego nić zwykle.

Miejsca w środku optymalnie z leciutkim wskazaniem na przestronność. W porównaniu z Hyperionem Elite wydaje się tu nieco bardziej wąsko, ale nie za wąsko. Jak na buty o szybkim charakterze jest optymalnie. Podobnie optymalny jest cienki, niemalże startowy język buta.
Z tyłu cholewki znajdziemy klasyczne, umiarkowanie wysokie usztywnienie trzymające piętę w miejscu. Wewnątrz wypełnione jest umiarkowaną ilością gąbek, co tworzy także dosyć dobre, nie rozleniwiające dopasowanie do pięty. Podobnie jak do pozostałych elementów cholewki, tutaj także nie ma się do czego przyczepić. Cholewka Hyperionów Maxów jest dokładnie taka jakiej można było oczekiwać od tego typu modelu butów do biegania.

Podsumowanie
Hyperion to kolejny ciekawy, szybki but od Brooksa. Nie jest bardzo dobrze amortyzowany i w porównaniu z wieloma topowymi karbonowymi butami niektórzy powiedzą, że jest wręcz twardy. Ale to też jego zaleta, bo w tej mniejszej amortyzacji kryje się przyjemne połączenie dynamiki z lekkością. But czerpie dużo z rozwiązań szybkiego Hyperiona Elita, ale w wykonaniu bardziej uniwersalnym. Nie mogę się też oprzeć wrażeniu, że może to być świetna startówka dla osób, którym z różnych powodów karbon nie jest po drodze.
Bardzo dziękuję za recenzję. Bo przymierzam się di tego buta i Pana recenzja bardzo się przydała i dała do myślenia. Po recenzji u Pana zakupiłem w promce Brooks Hyperion tempo aby sprawdzić czy ja się nadaję do szybszego biegania 🙂 i okazało się, że demonem prędkości nie jestem ale coś ta noga zaczęła szybciej podawać. I nie ukrywam, ze zakochałem się w tym Hyperion tempo. Ale jak dla mnie to jest but dobry na 10, 15 km , później brakuje mi już amortyzacji stąd rozważałem zakup Max. Tylko napisał pan, że to amortyzacja nie jest taka odczuwalna i boję się, że różnica między Tempo a Max będzie mało odczuwalna (albo się mylę). Jaką ewentualnie alternatywę wobec brooks Max by Pan polecał na bieganie na dystansach półmaraton, maraton w tempie 4.15 – 4.40 (ja demonem prędkości nie jestem a i pesel już oooo)
Widziałem na zagranicznych stronach Hyperion GTS. Czy w PL też będzie dostępny?
Brooks mi potwierdził, że w Polsce Hyperion GTS będzie na wiosnę 2024.