adidas Adizero Boston 12 – lżej, szybciej i bardziej wszechstronnie

19 czerwca 2023 6 min czytania
adidas Adizero Boston 12

Czy to ptak czy to samolot? Można było zapytać widząc edycje numer dziesięć i jedenaście. Boston był za mało miękki i za sztywny do wolnego biegania. Na buta do startów w zawodach był natomiast sporo za ciężki. Edycja numer dwanaście próbuje poprawić to co ,,poszło nie tak”. Finalnie jest lżej. Jest bardziej miękko i bardziej wszechstronnie. Szczególnie dla lżejszych i szybszych biegaczy.

REKLAMA

Podstawowe informacje

  • marka: Adidas
  • rok premiery: 2023
  • nawierzchnia: asfalt
  • typ buta: treningowo-startowy
  • typ stopy: neutralna
  • najlepszy do: tempo/interwały
  • cena regularna: 749 zł

Dane techniczne

amortyzacja: bardzo duża
5/6
wysokość podeszwy: wysoka
37/30 mm
drop: obniżony
7 mm
waga: lekka
299 g

Przeznaczenie

adidas Adizero Boston 12 to but treningowo-startowy do biegania po twardych nawierzchniach. Oferuje dobry, ale daleki do maksymalnego, poziom amortyzacji, a jednocześnie przyjemną dynamikę. To but, który najbardziej lubi tempa w okolicach 4’00-4’15/km. Dla lżejszych i szybkich biegaczy może być doskonałym butem do codziennego treningu. Dla wolniejszych i cięższych biegaczy może być natomiast bardzo fajną propozycją pierwszego buta startowego. Pod tym kątem to but dość wszechstronny.

adidas Adizero Boston 12

Plusy

  • dobra dynamika,
  • dobra amortyzacja (bardziej miękki niż poprzednik),
  • wyprofilowanie pomagające w przetaczaniu stopy,
  • wszechstronność, zarówno na trening jak i na zawody,
  • przyczepny bieżnik z gumy Continental.

Minusy

  • nadal relatywnie ciężki jak na ,,szybkie” buty,
  • cienki język może powodować dyskomfort przy mocniejszym zasznurowaniu.

adidas – co jest co?

Przede wszystkim jest to but z linii adidas Adizero, czyli linii szybkiej. Dlatego może być dobrą alternatywą dla treningowych Solarów, Ultraboostów czy Adistarów jako but do szybkich treningów i na zawody. Jednocześnie jeśli spojrzymy tylko na samą linię Adizero to Boston jest ,,najwolniejszym” w rodzinie! Najwolniejszy nie brzmi dobrze, ale dzięki temu jest to but najbardziej wszechstronny.

WYŚCIGTRENING
najlepsze NON-RACE
Prime X
42-21 KM
Adios Pro
10 KM
Takumi Sen
lepsze5 KM
Adios
5-10 KM
Adizero SL
TRENING
Boston

Alternatywy

Buty, które próbują łączyć zastosowania treningowe ze startowymi, nazywamy treningowo-startowymi. Obecnie wiele z nich wykorzystuje technologie wykorzystujące elementy syntetyczne (węglowe, szklane, nylonowe) znane z najszybszych butów na rynku. Każdy z nich może być więc treningowym butem dla osób biegających w karbonowych superstartówkach. Tak adidas Adizero Boston 12 może być świetnym butem treningowym dla osób startujących w Adizero Adiosach Pro 3.

MODELWYSOKOŚĆ
PODESZWY (mm)
DROP (mm)WAGA
MĘSKI (gram)
WAGA
DAMSKI (gram)
CENA (zł)
adidas Adizero Boston 1237/30,56,5267227749
Asics Magic Speed 336/297220186849
Hoka Carbon X 332/275221187849
New Balance FuelCell Rebel v3b.d.6209164649
Nike Zoom Fly 5b.d.8286242799
Saucony Endorphin Speed 336/288229204799
REKLAMA

Amortyzacja podobna ale inna

Amortyzacja w Bostonie jest na poziomie bardzo dobrym i wyższym niż w poprzednich dwóch modelach. Jednocześnie, podeszwa cechuje się tutaj dużą wysokością. Według materiałów producenta są to 37 milimetry pod częścią piętową i 30,5 milimetra pod częścią przednią. To nieco niższe wartości niż w poprzedniku, ale i tak patrząc na suche cyfry, jest ,,grubo!”. Pod kątem cyferek śmiało można Bostony klasyfikować jako buty maksymalistyczne.

Wewnątrz podeszwy mamy dwie pianki – Lightstrike Pro oraz Lightstrike 2.0. W porównaniu z poprzednikiem zmienił się subtelnie układ pianek, ale nie to jest najważniejsze. Przede wszystkim pianki wydają się bardziej miękkie niż w poprzednich dwóch modelach. Wpłynęło to bezpośrednio na amortyzację. Dwunasta edycja Bostonów jest bardziej miękka niż dziesiąta i jedenasta.

adidas Adizero Boston 12 - Lightstrike 2.0

Pianki przedzielone są warstwą zawierającą sztywny element z włókna szklanego. Ten element to Energy Rods 2.0. Jeszcze niedawno mówiło się, że ma postać ,,widelca” lub też prętów umieszczonych w podeszwie. W Bostonach 12 kształt Energy Rodsów jest bardziej fantazyjny i przypomina ten z Adiosów Pro 3. Z przodu faktycznie tworzą pięć ,,widłów”, z tyłu natomiast łączą się w dwa koncentryczne ,,okręgi”. Ich sztywność, a jednocześnie sprężystość powodują, że but zyskuje na dynamice i płynnym przetoczeniu stopy.

Finalnie, nadal jest to but, który nie powala amortyzacją, ale bardziej miękkie i bardziej sprężyste pianki sprawiają, że jest dużo przyjemniejszy w odczuciu. Z jednej strony czuć w nim dynamikę, która wynika ze sztywności i elementów z włókna węglowego. Z drugiej strony nie jest już tak ociężały i twardawy w odczuciu jak poprzednik. Finalnie jest to but, w którym raczej chce się biec szybciej i jako taki polecałbym go na treningi bardziej jakościowe i szybkie. Wszelakie interwały, zabawa biegowa, biegi ciągłe w drugim zakresie, zawody na dystansach od piątki do maratonu. To wszystko Bostony ,,ogarną” i moim zdaniem ta edycja zrobi to lepiej niż dwie poprzednie.

adidas Adizero Boston 12 - Lightstrike Pro

Na wolnych jednostkach i w codziennym spokojnym bieganiu nie będą złym butem. Dla biegaczy o masie ciała do około 80 kilogramów Boston 12 może być całkiem przyjemnym towarzyszem codziennych ,,leniwych” rozbiegań. Aczkolwiek jeśli miałbym wybierać to do codziennego klepania kilometrów wybrałbym coś jeszcze bardziej miękkiego.

Bieżnik

Bez zaskoczeń bieżnik w Bostonach wykonany jest z gumy Continental. To znana i sprawdzona mieszanka gumowa o bardzo dobrej przyczepności niezależnie czy biegamy po suchej czy po mokrej drodze. Naprawdę daje radę.

Jednocześnie jest to but z dosyć płaskim i mało agresywnym bieżnikiem. Sprawdzi się na asfaltowych drogach, chodnikach i generalnie płaskiej twardej nawierzchni. Zdecydowanie więcej gumy znajdziemy też pod częścią przednią co wskazuje też na szybki charakter tego buta.

adidas Adizero Boston 12 - Continental

Waga

Poprzednie dwie edycja do piórek nie należały. Nie współgrało to trochę z szybkim charakterem buta. Edycja numer 12 waży 267 gramów w przypadku modelu męskiego i 227 gramów w przypadku modelu damskiego. Na pierwszy rzut oka wydaje się lepiej. Moja waga pokazała natomiast że męski Boston 12 waży 299 gramów. O przysłowiowy włos mniej niż 300, ale jednak. Oznacza to, że mieści się w 31 % najlżejszych butów na blogu. Może być więc ,,lżejszą opcją” w stosunku do treningowych i cięższych modeli jak Solarglide czy Ultraboost Light.

Jednocześnie 299 gramów szału nie robi i powoduje, że wśród ,,szybkich” butów, do których zaliczają się zarówno typowe startówki jak i właśnie buty treningowo-startowe, jest w 14% najcięższych modeli.

Czy ta waga jest odczuwalna na stopie? Niekoniecznie, a w porównaniu z poprzednim modelem powiedziałbym, że na stopie nowy Boston wydaje się lżejszy. Nie tylko dlatego, że waży mniej. Także dlatego, że miękkość i sprężystość pianek sprawia, że w Bostonach 12 biegacz czuje się lżejszy niż w poprzednikach.

adidas Adizero Boston 12 - amortyzacja

Cholewka

Cholewka w Bostonach wykonana jest z cienkiej, a jednocześnie wytrzymałej siateczki. Sprawia przyjemne wrażenie i już na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo przewiewna. Dodatkowo, jak podaje producent, zawiera co najmniej 50% materiałów pochodzących z recyklingu.

Miejsca w środku jest raczej więcej niż mniej. W palcach przestronnie. Porównując tą przestrzeń z innymi modelami jest to przestrzeń znana raczej z butów treningowych niż startowych. W rejonie śródstopia również dość szeroko i przestronnie. Język – bardzo cienki, co w połączeniu z dość szeroką cholewką, może nie być dobrym rozwiązaniem, kiedy będzie trzeba mocniej dosznurować buta. Wtedy sznurowanie może być wyczuwalne przez cienki język. Nie jest to jednak powszechny problem.

adidas Adizero Boston 12 - toebox

Dosyć minimalistycznie jest też w rejonie pięty, która jest bardziej elastyczna niż w poprzedniku. Klips, który ją usztywnia, jest cieńszy, elastyczny, daje się zginać w dłoniach i nie przypomina sztywnego niezginającego się zapiętka z dwóch poprzednich edycji. Co ważne, choć zapiętek usztywniony jest bardziej elastycznym klipsem, to nie odbiło się to na stabilności buta. Pod tym kątem jest dobrze. Tak jak trzeba.

Crème de la crème cholewki to języczek na tylnej górnej krawędzi zapiętka. Jest lekko gumowany, co pozwala wykorzystać go jako pomoc przy zakładaniu buta. Pełni też rolę designerską i łączącą go ze swoim szybkim bratem, czyli Adiosem Pro 3. Tam cholewka została zakończona w ten sam sposób.

adidas Adizero Boston 12 - cholewka

Podsumowując

Po drastycznej zmianie Bostonów i gigantycznych, wysokich, ale jednak nie do końca bardzo miękkich edycjach dziesięć i jedenaście doczekaliśmy się aktualizacji konceptu. Choć wizualnie Boston 12 jest bardzo podobny do poprzedników to jest to też model, który poprawia to co w dwóch poprzednich edycjach nie do końca poszło w dobrą stronę. Otrzymujemy buta bardziej miękkiego, nieco niższego i lżejszego, a jednak cały czas pozwalającego na przyjemną pracę na większych prędkościach. Nie będzie wybitnym butem treningowym ani wybitną starówką, ale w kategorii wszechstronności i lawirowania między wolnym treningiem a szybkim startem, spisze się lepiej niż poprzednicy.

REKLAMA
Paweł Matysiak
Autor wpisu Paweł Matysiak

Bieganiem oraz doborem odpowiednich butów do biegania zajmuję się od kilkunastu lat. Prywatnie jestem biegaczem-amatorem a w swojej biegowej przygodzie startowałem zarówno na 1000 metrów na bieżni jak i w górskich biegach ultra. Zawodowo udzielam porad dotyczących wyboru odpowiednich butów do biegania. Sam mam ich w domu więcej niż jestem w stanie policzyć.

Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Mateusz
Mateusz
23 dni temu

Hej,
jak to jest, że buty Boston 12, Adidas Solarglide 6 i Asics GT-2000 12 mają teoretycznie amortyzację na poziomie 5/6 przy czym pierwsze są dalekie od maksymalnej amortyzacji, drugie to nadają się co najwyżej na 10km, a trzecie mają bardzo dużą amortyzację i można w nich biegać wszystko? (dwie ostatnie opinie ze sklepu biegacza w Gdańsku)?
Dzięki z góry za odpowiedź! Próbuję to lepiej zrozumieć 🙂