Terenowa maszyna łącząca w sobie niemal wszystkie kluczowe technologie spod szyldu Hoki. Szybki, mocny, świetnie amortyzujący, przyczepny, dający poczucie bezpieczeństwa na szlaku. Ja dorzuciłbym jeszcze komfortową szerokość i lekkość buta treningowo-startowego. Tak się przedstawia się nowość, czyli pierwszy karbonowy but marki Hoka.
Podstawowe informacje
Dane techniczne
Przeznaczenie
Hoka Tecton X to bardzo dobrze amortyzowany i dynamiczny but do biegania w trudnym terenie. Bardzo przyczepny, bezpieczny i dający też dozę dynamiki. Choć jego naturalnym środowiskiem są długie biegi po górach (niekoniecznie tych błotnistych), to w mniej wymagającym i płaskim lesie też da sobie radę. Idealnie sprawdzi się jako druga, ,,szybsza” para terenówek.
Hoka – co jest co?
W terenowej ofercie butów biegowych Hoki możemy wyróżnić trzy grupy:
- Wszechstronną, ale też najbardziej lajtową, którą nazywa się ATR, czyli AllTerrain. Są to buty w zasadzie do biegania pół na pół po lesie i po ulicach. Łączy je komfort, nie za głęboki bieżnik i fakt, że choć są terenówkami, to przyjemnie biega się w nich po asfalcie. Sam w Challengerach zrobiłem chyba więcej kilometrów po asfaltowych drogach niż tych szutrowych.
- Do długich biegów w górach. To już nie są popierdółki tylko poważne buty do biegania po górach i do biegów ultra. Flagowym modelem jest w tym segmencie od zawsze Speedgoat.
- Do krótszych, szybszych biegów w górach. Można je potraktować jako treningowo-startowe buty w góry. To właśnie do tej grupy zaliczyłbym Tectona. Choć w poprzedniej też by sobie poradził.
SKY: all terrain | SKY: długie biegi | SKY: szybkie biegi | |
---|---|---|---|
największa amortyzacja | Stinson ATR | Mafate | |
bardzo duża amortyzacja | Challenger ATR | Speedgoat | Tecton X |
duża amortyzacja | Torrent | ||
umiarkowana amortyzacja | Zinal |
Jeśli natomiast chcecie nieco więcej informacji o poszczególnych modelach butów Hoki to zajrzyjcie koniecznie do zestawienia Hoki na 2022 rok.
Alternatywy
Patrząc na obecność włókna węglowego i terenowe zastosowanie to pierwszą alternatywą dla Tectonów są The North Face Flight Vectiv. Również karbonowy but do biegania w terenie. Dalej natomiast zaczynają się schody… Karbon, treningowo-startowy charakter i wysoka amortyzacja to nie jest często spotykane połączenie.
MODEL | WAGA 9 US | DROP | CENA |
---|---|---|---|
Hoka Tecton X | 240 g | 4 mm | 969 zł |
Salomon S/Lab Ultra 3 | 290 g | 8 mm | 789 zł |
The North Face Flight Vectiv | 288 g | 6 mm | 849 zł |
W podeszwie karbon
Patrząc na budowę podeszwy tego buta to jedna z bardziej skomplikowanych Hok jakie miałem w ręku. Przede wszystkim z powodu zastosowanie w podeszwie elementów z włókna węglowego. W przypadku Tectona nie jest to pełnowymiarowa płytka, czyli rozwiązanie, które można spotkać w karbonowych butach najczęściej. Ba! Jedyna karbonowa terenówka do jakiej można ją porównywać, czyli The North Face Flight Vectiv, też ma jedną pełnowymiarową płytkę z włókna węglowego.
W Tecton X płytki są dwie. Są położone równolegle do siebie i są stosunkowo wąskie. Ich zadaniem jest zapewnienie dynamicznego, płynnego kroku, jednocześnie umożliwiając poruszanie się po nierównym terenie. Najczęściej włókno węglowe tożsame jest też z poprawą wybicia stopy i ogólną szybkością buta.
W tym przypadku jednak nie tędy droga. Oczekując po Tectonach piekielnej dynamiki znanej z asfaltowych startówek, czy choćby North Face’ów, można się srogo zawieść. Mimo obecności włókna węglowego Tecton nie jest wiele sztywniejszy niż inne terenówki Hoki i niż inne terenówki innych marek. Oceniając organoleptycznie można nie zauważyć że wewnątrz mamy cokolwiek innego niż pianka.
Pod stopą też nie czuć jakiejś diametralnej dynamiki. Ot, klasyczne, jakże przyjemne wyprofilowanie, lekka sztywność wynikająca z pianek i jest fajnie. Ja bym biegał, jak praktycznie w każdych innych Hokach. Włókno węglowe w jakimś minimalnym stopniu na pewno poprawia sprężystość podeszwy, ale nie ma tu WOW! jakiego mógłbym się spodziewać. Dalej będę sceptyczny co do zastosowań włókna węglowego w butach terenowych.
…i pianki
Ale włókno węglowe to nie wszystko. Poza nim są też pianki i podeszwa wykonana w technologii ProFly X. Składają się na nią dwie warstwy pianek. Jedna tworzy warstwę pomiędzy stopą a płytkami z włókna węglowego. Druga znajduje się pomiędzy włóknem węglowym a bieżnikiem. Nie są to też warstwy identyczne. Pianka wyżej (bliżej stopy) jest pianką bardziej miękką, co przekłada się na wysoki i przyjemny komfort. Pianka bliżej podłoża jest bardziej twarda, co ma za zadanie zapewnić większą stabilność i sprężystość.
Pianek i podeszwy jest dużo, co przekłada się na bardzo wysoką amortyzację. Pod piętą to 33 milimetry, a pod przednią częścią stopy 29 milimetry. W przypadku modelu dla kobiet są to odpowiednio o 2 milimetry podeszwy mniej. Kobiety z zasady są nieco lżejsze i można sobie pozwolić na to, aby i but był mniej amortyzowany i lżejszy.
W odczuciu w Tectonach jest miękko i spokojnie poradzą sobie w nim biegacze nawet około a może i ważący ponad 90 kilogramów. Niemniej jednak jeśli już miałbym go wybierać to osobiście wybrałbym go jako drugą, tą ,,szybszą” i lżejszą parę moich Hok.
A propos ,,lżejszą”…
Lekko w Tectonach jest. Według materiałów producenta but męski waży 240 gramów, a damski 196 gramów. Dla porównania Speedgoat to 291 gramów buta męskiego i 242 gramów damskiego. Mafate, Stinson ATR, Challenger ATR i Torrent także są cięższe. Jedyny porównywalnie lekki model terenowej Hoki to Zinal. Jest więc lekko.
W moim rozmiarze 12 US waży natomiast 294 gramów, co jest wartością znacznie poniżej średniej dla butów terenowych, która wynosi 344 gramów. Rzadko bywa, że terenówka w moim rozmiarze waży poniżej 300 gramów. To dopiero 7. taki przypadek na 62 modele butów terenowych na blogu.
Bieżnik
Bieżnik to Vibram Megagrip Litebase z 4 milimetrowymi kołkami. Da wystarczająco dużo przyczepności w twardym i suchym trailu. Nie bałbym się zabrać go w góry i na biegi ultra. Jednocześnie 4 milimetry, nawet najlepszej i najbardziej przyczepnej gumy, nie sprawią, że będzie to zabójca terenu i przysłowiowa ,,glebogryzarka”. W solidnym błocie przyczepności zabraknie. Nie ma siły!
Odchudzając buta zrezygnowano z bardzo szczelnego pokrycia gumą podeszwy, co w dłuższej perspektywie czasowej może powodować jej szybsze zużywanie się. Szczególnie w części środkowej, która jest zupełnie nieosłonięta. Jak będzie w rzeczywistości? Czas pokaże!
Cholewka
Cholewka wykonana z technicznej, żakardowej siatki, która na swojej zewnętrznej powierzchni pozbawiona została dodatkowych ,,printów” i wzmocnień. Mamy tylko lekkie wzmocnienie na samym czubku, które trochę ochroni palce. Poza tym jest lekko i przewiewnie.
Na uwagę zasługuje też sam język z dużymi otworami dla jeszcze większej przewiewności oraz fakt, że język zaczyna się znacznie bliżej czubka buta niż zazwyczaj. Pozwala to na dwie rzeczy. Mniej istotną i mniej zauważalną – przewiewność, bo jednak tej dziurkowanej siatki języka mamy więcej. Bardziej istotną, bo dzięki temu cholewka w przedniej części jest bardziej podatna na układanie się do stopy. Dzięki temu też osoby o nieco szerszej stopie czy lubiące więcej przestrzeni mogą być usatysfakcjonowane.
Generalne wewnątrz jest przestronnie i bardzo wygodnie, co jest zasługą odchudzania buta i nieprzeładowywania go choć trochę usztywnionymi elementami. Takowe poza tym na palcach jest w zasadzie tylko w zapiętku, który jest klasycznie usztywniony i klasycznie, czyli dobrze trzyma piętę w miejscu.
A propos stabilności to wraz z usztywnieniem zapiętka mamy też, klasyczne dla Hoki, podniesienie krawędzi podeszwy. Tworzą one lekkie ,,korytko”, w którym leży stopa, są przedłużeniem usztywnienia zapiętka i też wpływają na stabilność. Mały detal a cieszy!
Podsumowując
Tecton X to bardzo przyjemny, komfortowy, lekki i responsywny but do biegania w terenie. Niestety też relatywnie drogi, co ma związek z obecnością włókna węglowego w podeszwie, które moim zdaniem aż tak mocno nie przekłada się na właściwości buta. Szczególnie tego terenowego. Ale… Jeśli znudził Ci się typowy rozleniwiający maksymalizm a Speedgoaty są dla Ciebie za wąskie to czemu nie Tectony. Będzie nadal maksymalistycznie, ale szybciej i bardziej przestronnie.