Wraz ze zbliżającym się sierpniowym czempionatem biegowym w Pekinie Nike Running przygotowało nową odsłonę modeli z rodziny Zoom – butów opartych na systemie amortyzacji w postaci poduszki gazowej. W jej skład wchodzą Zoom Pegasus 32, Zoom Elite 8, Zoom Stucture 19, Zoom Vomero 10 oraz Zoom Odyssey.
Dwa z tych modeli, czyli Nike Zoom Vomero 10 i Nike Zoom Pegasus 32 są już w sprzedaży. Jeden z nich – Nike Zoom Elite 8 – właśnie się na rynku pojawił. Dwa ostatnie, czyli Nike Zoom Structure 19 i Zoom Odyssey dopiero się pojawią.
Co je łączy?
Łączy je na pierwszy rzut okaz design, który w każdym z tych butów z racji użycia tych samych technologii w cholewce jest podobny. Owe technologie to flymesh, czyli siateczka nawiązująca to tej tkanej znanej z Flyknitów. Oraz flywire – żyłki mające poprawiać trzymanie śródstopia.
Dodatkowo wszystkie w podeszwie mają poduszki gazowe Nike Zoom. Są one różnie rozmieszczone, w zależności od przeznaczenia i charakterystyki buta. Poza poduszkami mamy piankę Cushlon – bardziej miękką od Lunalrlona i stosowaną najczęściej właśnie w kompozycji z poduszkami Zoom.
Na sam koniec w dwóch z tych butów mamy użytą piankę Lunarlon – tą znaną dotychczas tylko z butów z serii Lunar jak LunarGlide czy LunarEclipse. Pianka Lunarlon jest troszkę mniej miękka, ale za to bardziej sprężysta i to zapewne dla tego nowe Vomero 10 nie jest tak miękkie jak Vomero 9, które oparte było tylko na poduszkach i Cushlonie.
Największą ciekawostką jest w tym wszystkim jest jednak Zoom Oddysey – but którego dotychczas nie było… Ale od początku…
Nike Zoom Vomero 10

Zoom Vomero 10 to kolejna już odsłona jednego z najbardziej miękkich butów na rynku. W porównaniu do poprzedniego Vomero 9 jest trochę mniej miękki ale za to troszeczkę bardziej dynamiczny. To wszystko przez zastosowanie pianki Lunarlon, której w poprzedniku jej nie było. Niemniej jednak nadal jest to but z bardzo dużą amortyzacją. Poduszki gazowe w tym modelu umieszczone są dwie – jedna pod śródstopiem, druga pod piętą.
Dlatego też Vomero jest najlepiej amortyzowanym butem dla stopy neutralnej od Nike. Nic lepiej amortyzowanego w Nike w tej chwili nie ma.
Nike Zoom Pegasus 32

Zoom Pegasus to klasyka Nike’a. To ten but który ja nazywam „defaultowym” i jak nie wiem w czym biegać biegam w Pegasusach. Cholewka jak we wszystkich butach linii zoom wykonana z flymeshu z dodatkiem flywire. W podeszwie natomiast mamy najbardziej standardową konstrukcję Nike’a czyli poduszkę gazową tylko pod piętą oraz wyłącznie piankę Cushlon.
Dzięki temu Pegasus daje dobrą, ale nie przesadną amortyzację i jest takim „butem dla każdego”.
Nike Zoom Elite 8

Elity to szybsza wersja Pegasusa. Zbodowana bardzo podobnie do niego. Też z jedną poduszką gazową i pianką Cushlon. Różnią się jednak umiejscowieniem poduszki. W Pegasusach jest ona pod piętą co preferuje biegaczy ladujących na pięcie. W Elite jest pod śródstopiem co preferuje biegaczy lądujących na śródstopiu i poprawia dynamikę buta. Elite to zdecydowanie najszybszy przedstawiciel linii Zoom.
Nike Zoom Elite jest też najlżejszym z linii Zoom i może być używany jako but treningowo-startowy.
Nike Zoom Odyssey

Zoom Odyssey to but którego dotychczas w linii zoom nie było. To też największa niewiadoma. To but którego wcześniej nie było. Odyssey to taki Vomero ze stabilizacją. W podeszwie podobnie jak w Vomero mamy dwie poduszki gazowe – jedna pod piętą, jedna pod śródstopiem. Mamy też dwie pianki – Cushlon i Lunarlon. Rzeczą która odróżnia Odyssey od Vomero jest Dynamic Support czyli stabilizacja dla stopy nadmiernie pronującej. W Vomero nie było. Tutaj jest.
Dlatego też Oddysey to but z największą amortyzacją dla stopy nadmiernie pronującej.
Nike Zoom Structure 19

Tak samo jak neutralne Vomero będzie miało swój stabilizujący odpowiednik czyli Odyssey tak model Structure jest odpowiednikiem Pegasusa. Również z jedną poduszką gazową (pod śródstopiem) i tylko na piance Cushlon. Dodatkowo posiada system Dynamic Supprot, który stabilizuje stopę przy nadmiernej pronacji.
Jest to but z bardzo dobrą amortyzacją dla stopy nadmiernie pronującej.
Podsumowując
W linii Zoom mamy pięć modeli które stanowią kompletną ofertę wśród butów treningowych. Mamy trzy modele dla stopy neutralnej:
- Zoom Vomero,
- Zoom Pegasus,
- Zoom Elite.
Mamy dwa modele dla stopy nadmiernie pronującej:
- Zoom Odyssey,
- Zoom Structure.
Mamy też buty o różnym stopniu amortyzacji:
- największej:
- Zoom Vomero,
- Zoom Odyssey.
- bardzo dobrej:
- Zoom Pegasus,
- Zoom Structure.
- dobrej:
- Zoom Elite.
W ten sposób linia Nike Zoom staje się sama w sobie kompletna i będzie można w niej znaleźć buty niezależnie od typu stopy czy ilości potrzebnej amortyzacji.
Jeżeli chodzi o strukturę buta, jego stabilność i wytrzymałość to wg mnie bardzo dobrze wypadają New Balance, dzieki temu że sa lekkie biega się bardzo przyjemnie, czuje się jakbym biegał bez butów, na boso, tylko z lepszą amortyzacją, żadnych kontuzji, naciągnięć czy bólu śródstopia.
To już jest sprawa indywidualna. Jednemu bardziej odpowiadają buty NB innemu Nike. Grunt to biegać w butach w których Ty sam się dobrze czujesz.
Mam pytanie o buty Nike dla stopy stopy spinującej ale lądującej na śródstopiu.
Czy najlepszy będzie model z poduszką właśnie w sródstopiu i z najmniejszą stabilizacją, czyli Nike Zoom Elite 8 lub Vomero?
Z dwójki Vomero – Elite lepszy będzie Elite. Jest lżejszy i bardziej dynamiczny. Poduszka pod śródstopiem też będzie ci pomagać. Natomiast Vomero to but z gatunku tych bardzo amortyzowanych (tak duża amortyzacja z tyłu jest dla ciebie zbędna), cięższych i bardziej trzymających stopę.
Jeśli już to alternatywą dla Elite do biegania ze śródstopia może być coś z nowej linii Free a dokładniej Nike Free Distance.
Dziękuję za odpowiedź. Z tego, co czytam Elite są raczej na sezon jesień/zima, więc mogą być za ciepłe na lato, przymierzę się do tych Free Distance.
A gdzie w tej linii plasuje się NIKE ZOOM WINFLO ?