Co się stanie jak do jednego worka wrzucimy dobrze znanego Pegasusa, VaporFly’a, dodamy szczyptę React a potem solidnie zamieszamy?! Wyciągniemy coś co choć jest Pegasusem to ma wiele wyścigowego zacięcia. Wyciągniemy Pegasusa Turbo.
Podstawowe informacje
Dane techniczne
Przeznaczenie
Choć może nie wygląda to Pegasus Turbo jest butem treningowo-startowym a patrząc pod kątem dłuższych (półmaraton i maraton) dystansów nawet i startowym. Sprawdzi się też przy szybkim bieganiu, gdzie ważna jest lekkość i dynamika. Do „klepania” kilometrów będzie go trochę szkoda, bo nie wykorzystamy jego potencjału. To tak jakby kupić sobie powiedzmy Maserati by jeździć nim rano po bułki do spożywczaka.

Plusy
- niska waga jak na but o takiej amortyzacji,
- lekka bezszwowa cholewka ze zintegrowanym językiem,
- bardzo dobra amortyzacja,
- dobra elastyczność i sprężystość podeszwy.
Minusy
- wąska pięta może sprawiać wrażenie niestabilności,
- z bliska pianka ZoomX bardzo szybko się „marszczy” co nie wygląda najlepiej,
- bardzo wysoka cena.
Alternatywy
Przyznaję, że mam problem z czym by go porównać bo przyzwyczailiśmy się do zupełnie innej konstrukcji i wyglądu buta treningowo-startowego. Turbo jest pod tym kątem oryginalny i jedyny w swoim rodzaju.
MODEL | WAGA 9 US | DROP | CENA |
---|---|---|---|
adidas Adizero Boston | 244 g | 10 mm | 599 zł |
New Balance Zante | 244 g | 6 mm | 469 zł |
Nike Zoom Elite 10 | 233 g | 8 mm | 419 zł |
Nike Zoom Pegasus Turbo | 238 g | 10 mm | 759 zł |
Saucony Kinvara | 184 g | 4 mm | 549 zł |
Amortyzacja – mieszanka ZoomX i React!
Przede wszystkim mamy tutaj bardzo oryginalną podeszwę. Składa się z dwóch warstw różnych pianek. Jej podstawę i jej największą część stanowi pianka ZoomX. Jest to ta sama pianka, która jest stosowana w butach VaporFly 4% czyli butach stworzonych w ramach projektu #breaking2. Jest to aktualnie najlżejsza pianka stosowana w butach Nike.

ZoomX to nie jedyna pianka zastosowana w podeszwie. Druga warstwa podeszwy, ta bliżej stopy, to pianka React znana między innymi z modeli EpicReact czy OdysseyReact. Jej zadaniem jest poprawa sprężystości i stabilności buta. Dlatego też znajduje się bliżej stopy aby być taką bardziej stabilną platformą dla znajdującego się niżej miękkiego i lekkiego ZoomX.
Cechą charakterystyczną ZoomX są też charakterystyczne „zmarszczki” na piance. Występowały w VaporFly oraz ZoomFly i widać je także i tutaj. Przyznaję, że nie wyglądają najlepiej, a po pierwszej przymiarce w sklepie i kilkunastu krokach wyglądają na jeszcze większe. Jak widać wyciskanie z pianki maksimum lekkości i dynamiki ma swoją cenę.

W przeciwieństwie do VaporFly’a nie ma natomiast w nim płytki z włókna węglowego co sprawia, że jest butem bardzo elastycznym. Tego nie można w żaden sposób powiedzieć o VaporFly’u, który jest sztywny niczym dębowa deska. Pegasus Turbo choć z wyglądu bardzo go przypomina jest butem o niebo bardziej elastycznym. Jeśli komuś nie odpowiadała „deska” w Vaporfly’u czy ZoomFly’u to tutaj dostaje bardzo podobną dynamikę ale bez sztywnej płytki.
Pewną (dosłownie) piętą Achillesową Pegasusa Turbo może być jego szerokość pod piętą. Podobnie do Pegasusa, but jest w tym miejscu dosyć wąski, a co za tym idzie może zapewniać trochę mniejszą stabilność podczas kontaktu pięty z podłożem. Ma to jednak też swoje uzasadnienie bo jest to but raczej do szybszego biegania a im szybciej biegamy tym mniej powinniśmy wykorzystywać piętę. Niemniej jednak osoby przyzwyczajone do dużej stabilności pod piętą mogą być trochę zawiedzione.

Kiedy spojrzymy na spód buta zobaczymy też typowo asfaltowy bieżnik. Raczej płytki złożony z całej masy pięciokątnych elementów. Aby odchudzić buta tylko w przedniej części i tylnej wzmocniony jest twardszą gumą węglową.

Cholewka także odchudzona
Cholewka również została odchudzona. Zamiast tradycyjnej dla normalnego Pegasusa i dla większości miękkiej siateczki mamy pojedynczą warstwę śliskiego materiału. Sprawia bardzo dobre i solidne wrażenie. Jest też cieńsza niż w „normalnym” Pegasusie. Jest też, co już oczywiste wykonana bezszwowo.
Wewnątrz jest podobnie gładko i bezszwowo. Język został w znacznym stopniu zintegrowany z cholewką więc nie powinien jeździć i uciekać na boki. Poprawia to też dopasowanie buta i można się nawet pokusić o bieganie w tych butach bez skarpet. Choć to jest sprawą bardzo indywidualną.

Oczywista jest też obecność żyłek Flywire, które biegną od sznurowadeł do podstawy cholewki. Wraz z resztą cholewki poprawiają trzymanie stopy w bucie. A to jest dobre bo jeśli chodzi o kształt bardzo przypomina tą znaną z Pegasusa. Jest więc raczej wąsko a sam but dobrze dopasowuje się do stopy.
O 37 gramów lżejszy od „normalnego” Pegasusa
W oficjalnych materiałach Pegasus Turbo waży 238 gramów. Na mojej wadze i w moim rozmiarze 12 US waży natomiast 275 gramów. Porównując go z Pegasusem jest od niego o 37 gramów lżejszy a to już jest znaczna i zauważalna różnica.
Waga 275 gramów to też mniej więcej tyle ile należy się spodziewać po bucie treningowo-startowym. To właściwie tyle samo co Nike Zoom Elite (270 gramów) czy Adidas Adizero Boston (270 gramów).

witam! szukam buta do klepania kilometrow na treningach.chciałbym dodac ze jestem po kontuzji łekotki hi hi niespowodowanej bieganiem hi! w zawodach startuje w elitach9 a treningi jeszcze niedawno robiłem w elitach 8 moja waga to 90kg jednak jakos nieczułem sie dobrze w tych wszytkich kapciowatych butach z bd amortyzacja życiowka na 10km to 40.38 połowka 1.33 wiec biegam dosc szybko hi jakie buty bys zaproponował ja osobiscie myslałem o nb zantev4 poczytałem tez o 1080 ostatnich hm a jak te pegasusy? adidasy adizero boston? sam niewiem czekam na rade pozdr
Gdzie kupię Pegasusa 34?
Nie mam pojęcia. Może być ciężko dostać Pegasusa 34