Jazz to jedna z najstarszych linii butów Saucony. W chwili obecnej być może już nawet bardziej kojarzona z lifestyle i Jazz Original niż z bieganiem. Niemniej jednak aktualny Jazz to już kawał solidnego buta. Dosyć lekki, całkiem uniwersalny i z dużo lepszą cholewką.
Podstawowe informacje
Dane techniczne
Przeznaczenie
Saucony Jazz 21 to but treningowy z dobrą amortyzacją przeznaczony na twarde nawierzchnie. To dobra propozycja dla lżejszych biegaczy, którzy nie potrzebują miękkiej „poduchowatej” amortyzacji a kompromisu między amortyzacją, dynamiką i lekkością.

Plusy
- duża ale nie przesadna amortyzacja,
- bezszwowa i dobrze wykończona cholewka,
- uniwersalność,
- lekkość, lżejszy niż konkurencyjne modele,
- obniżony do 8 mm drop.
Minusy
- dosyć duża sztywność,
- w przypadku cięższych biegaczy niewystarczająca amortyzacja.
Saucony – co dla kogo?
Jazz jest jednym z butów treningowych neutralnych. Ma dwóch lepiej amortyzowanych a zarazem i droższych braci. Najlepiej amortyzowanym a zarazem najbardziej miękkim butem jest Triumph. Nieco mniej miękkim Ride. To że Jazz jest dopiero numerem trzy nie znaczy, że jest pozbawiony amortyzacji. To także but z kategorii amortyzujących ale dla tych którzy nie lubią bardzo miękkich butów, lub ważą na tyle mało (do ok. 70 kg), że ilość amortyzacji będzie wystarczająca.
TRENINGOWE | TRENINGOWE STABILIZUJĄCE | TRENINGOWE Z DUŻĄ STABILIZACJĄ | |
---|---|---|---|
największa amortyzacja | Triumph | Hurricane | |
bardzo duża amortyzacja | Ride | Guide | Omni |
duża amortyzacja | Jazz |
Alternatywy
Wśród alternatyw można tutaj wymienić kilka modeli takich jak:
MODEL | WAGA 9 US | DROP | CENA |
---|---|---|---|
Asics Gel-Pulse 9 | 324 g | 10 mm | 429 zł |
Brooks Aduro 6 | 281 g | 12 mm | 449 zł |
Nike Winflo 5 | 283 g | 10 mm | 419 zł |
Saucony Jazz 21 | 272 g | 8 mm | 499 zł |
Waga czyli pierwszy plus
Tak. Jak na wcale nie najlepiej amortyzowany but w ofercie Saucony Jazz jest dość lekki. W oficjalnych materiałach producenta but waży 272 gramów. Natomiast w rozmiarze 12 US waży 338 gramów. To umiarkowana waga jak na buty do biegania, choć buty o porównywalnych parametrach najczęściej ważą nieco więcej co widać w tabeli powyżej. Te kilka gram mniej połączone z lekkością na stopie to pierwszy plus dla Jazza.

Amortyzacja i uniwersalność – drugi plus
W większości modeli Saucony amortyzacja oparta jest o piankę Everun. Jest to pianka z TPU czyli termoplastycznego poliuretanu. W najlepiej amortyzowanych modelach z tej pianki wykonana jest cała podeszwa. W trochę mniej miękkich jest dodatkowa warstwa Everun. W jeszcze mniej miękkich, czyli w Jazz mamy ją tylko w dwóch newralgicznych miejscach. Po pierwsze kieszonka z Everun znajduje się bezpośrednio pod piętą. Po drugie małe aplikacje Everun znajdują się pod śródstopiem.

Poza tymi dwoma miejscami reszta podeszwy wykonana została z pianki XXX. Mniej miękkiej od Everuna ale też nieco sztywniejszej i bardziej sprężystej. Właśnie dlatego nie jest to but o bardzo dużej amortyzacji. Dlatego też raczej nie sprawdzi się u biegaczy ważących ponad 80 kilogramów. Natomiast ci lżejsi, którzy nie potrzebują „poduszkowca” odnajdą w nim całkiem uniwersalnego buta, który będzie dla nich zarówno wystarczająco miękki aby biegać w nim długie dystanse. Oraz wystarczająco dynamiczny aby nawet biegać w nim na zawodach. Ta uniwersalność to drugi plus dla Jazza.

Bieżnik w Jazzach nie odbiega od tego stosowanego w innych butach do biegania Saucony. Jest co prawda płytszy od tego który można zobaczyć w Ride’ach czy Triumph’ach ale podobnie jak one ułożony w jodełkę. Ta jodełka ma nawet swoją techniczną nazwę TRI-FLEX. W każdym razie jest to bieżnik przeznaczony głównie w miasto i na miejskie nawierzchnie jak asfalt czy kostka brukowa. W terenie też Jazz da sobie radę o ile nie będą to kręte przełaje, błoto czy inny trudny technicznie teren.
Trzymanie stopy i cholewka – trzeci plus
Cholewka to jest coś co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło. Pamiętam bardzo dobrze jak wyglądała cholewka w Jazzach 17. Była niesamowicie przewiewna i do tej pory Jazz 17 to jeden z najbardziej przewiewnych butów do biegania jakie miałem na nogach. Poza tym była to cholewka już wtedy, nazwijmy to – mało nowoczesna. gruba siatka z dużymi ponaszywanymi elementami przypominała buty jakie stały na półkach w początkach XXI wieku. Był to taki co prawda wygodny i przewiewny ale oldskul.

Jazz 21 to natomiast już zupełnie inna para „kaloszy”. Cholewka dawno już pozbyła się wszelakich szwów i wykonana jest gładko i jednolicie. Właściwie jeden jedyny istotny szew (który mógłby być wykonany lepiej) jest wewnątrz i jest to szew łączący język z cholewką. Poza tym cholewka jest gładka i wygląda też o niebo lżej niż ta którą pamiętam. Sam materiał też jest bardzo miękki, wygląda dość solidnie a jego faktura nasuwa na myśl tkane cholewki. Ba! Nawet przypomina mi trochę ulubionego Freedoma. Ma też coś co ostatnio w butach do biegania coraz bardziej zanika czyli elementy odblaskowe. I to nie jakieś małe na zapiecku umieszczone na zasadzie „aby były”. Ale całkiem spore zarówno z tyłu jak i przodu buta. Jak na wcale nie najbardziej zaawansowany but do biegania Saucony to bardzo dużo. To trzeci plus dla Jazza.

Poza tym Jazz zapewnia bardzo dobre trzymanie i prowadzenie stopy. Jest to but dosyć sztywny w swojej konstrukcji o raczej niewielkiej elastyczności a więc stopa podczas begu nie będzie w nim „pływała”. Jazz ma też solidnie usztywniony zapiętek który dodatkowo bardzo mocno trzyma stopę. Cała ta konstrukcja daje sporo stabilności a wraz z nieprzesadnie miękką podeszwą sprawia, że jest to but dosyć uniwersalny.
Hej, czy mógłbyś porównać wąskość tych butów, oraz starszej wersji 17 (w takich aktualnie biegam) do Pegasusów 35? Mam wąską stopę, jazzy 17 są ok, ale robię rozpoznanie na przyszłość. Myślisz, że Pegasusy będą bardziej komfortowe na dłuższe wybiegania? Bardzo dziękuję i pozdrawiam, Wojtek
Ojej. Prawie już nie pamiętam jak się czułem w Jazz 17 😉 Ale pamiętam go jako dosyć obszernego buta (może też przez tą siatkową cholewkę). Jazz 21 jest pośrodku. Natomiast Pegasusy 35 w moim odczuciu z tej trójki są najwęższe choć nie są to jakieś drastyczne różnice.
Dzięki wielkie za pomoc. Muszę w takim razie gdzieś przymierzyć pegasusy, niestety jestem skazany na wąskie buty.
Cześć,
ważę ok.82kg. Czy mogę ten but potraktować jako startowy na dystansie 5-10km. Do treningowego biegania mam Ride-y. Ma to sens, nadadzą się, czy brać coś innego?
Pozdrawiam.