Kinvara to jeden z bardziej lubianych butów treningowo-startowych. Wystarczająco miękki aby dla lekkich biegaczy służył jako codzienny but treningowy. Wystarczająco lekki aby tym szybszym z powodzeniem posłużył jako startówka nawet na dystansie maratonu.
Podstawowe informacje
Dane techniczne
Przeznaczenie
Kinvara to but treningowo-startowy do biegania po twardych nawierzchniach. Sprawdzi się u lżejszych osób które szukają lekkiego buta treningowego. Sprawdzi się u szybszych ponieważ jak na tak lekkiego buta ma całkiem sporo amortyzacji i zapewnia komfort nawet na dystansie maratonu. Sam zresztą pierwszy raz usłyszałem o Kinvarze właśnie przez pryzmat „startówki na maraton”.

Plusy
- uniwersalność, sprawdzi się zarówno jako startówka, jak i but treningowy,
- poza zapiętkiem mało usztywnień co daje sporo naturalności,
- spora amortyzacja jak na but startowy,
- obniżony do 4 mm drop dający bardziej naturalne ułożenie stopy.
Minusy
- mała ilość gumy węglowej w bieżniku to potencjalnie krótsza żywotność bieżnika i buta.
W ramach ciekawostki warto też dodać skąd sama nazwa Kinvara wzięła swój początek. Mianowicie Kinvara to takie małe miasteczko gdzieś na zachodnim brzegu Irlandii. Miasteczko to ma też swoje małe lokalne tradycje biegowe. Jego nazwą uhonorowano jeden z lepszych butów biegowych, który zyskał uznanie na całym świecie.
Saucony – co dla kogo?
Kinvara jest jednym z lepiej amortyzowanych butów spośród „szybkich” Sauconów. Jeśli znasz i biegasz w takich modelach jak Triumph, Ride, Guide, Jazz, Hurricane to Kinvara będzie od nich wszystkich lżejsza, szybsza ale też mniej amortyzowana i bardziej wymagająca.
Z drugiej strony Saucony ma jeszcze szybsze i bardziej wymagające buty.
TRENINGOWO- STARTOWE | TRENINGOWO- STARTOWE STABILIZUJĄCE | |
---|---|---|
duża amortyzacja | Freedom | Liberty |
umiarkowana amortyzacja | Breakthru Kinvara | |
mała amortyzacja | Fastwitch | |
minimalna amortyzacja | Type A |
Alternatywy
Alternatyw dla Kinvary może być kilka. Wszystkie dość lekkie, treningowo-startowe i z nieco niższym niż standardowym dropem. Pod kątem dropu wyłamuje się tutaj Adizero Boston, ale jest zbyt dobrym butem aby go pominąć.
MODEL | WAGA 9 US | DROP | CENA |
---|---|---|---|
adidas Adizero Boston 7 | 202 g | 10 mm | 599 zł |
Altra Escalante 1.5 | 224 g | 0 mm | 599 zł |
Hoka Cavu 2 | 204 g | 4 mm | 499 zł |
New Balance Zante Pursuit | 209 g | 6 mm | 449 zł |
Nike Zoom Elite 10 | 233 g | 8 mm | 419 zł |
Saucony Kinvara 10 | 221 g | 4 mm | 549 zł |
Waga
Zacznijmy od wagi bo w przypadku butów startowych i treningowo-startowych ma ona znaczenie. Według materiałów producenta męska Kinvara waży 221 gramów a damska 190 gramów, co jest dość małymi wartościami. W moim rozmiarze 12 US waży natomiast 294 gramów. To nieco więcej niż średnia dla butów treningowo-startowych. Wśród podobnych do niego butów znaleźć można głównie konstrukcje lżejsze – Escalante 275 gramów, Adizero Boston – 278 gramów, NB Zante 280 gramów.

Nie dajmy się też zwariować. Kinvara od swojej konkurencji jest raptem od 10 do 30 gramów cięższa. To nie jest decydująca różnica.
Cholewka na plus
Cała konstrukcja buta też jest dość lekka. Właściwie jedynym sztywniejszym elementem buta jest jego zapiętek. Ten podobnie jak w poprzednikach usztywniony został dodatkowym wewnętrznym wzmocnieniem. Trzyma stopę solidnie i to właściwie jedyne miejsce buta które tak solidnie trzyma stopę.

To co trzyma stopę to też takie małe boczne wewnętrzne „poduszeczki”. Znajdują się po bokach wykończenia zapiętka a po założeniu na stopę znajdują się gdzieś pomiędzy piętą a kostką. Mając buta w ręku widać je doskonale. Mając buta na stopie czuć je… Właściwie ich nie czuć. Czuć że cały tył buta jest wykończony solidną ilością gąbek. Czuć miękkość, ale abym czuł że coś jeszcze dodatkowo otula moją piętę po bokach. Nie. „Poduszeczki” otulają ją nieinwazyjnie i poprawiają zarówno komfort jak i dopasowanie buta do stopy.

Dalej jest bardziej klasycznie. Cholewka wykonana jest z klasycznej siatki z małymi nacięciami poprawiającymi wentylację. Nie jest to „tkany” materiał jak we Freedomach czy Liberty ale i tak sprawia przyjemne wrażenie. Leży na stopie także bardzo przyjemnie i choć cholewka nie jest bardzo szeroka to czuć w nim sporo swobody. Materiał cholewki w porównaniu z delikatną siatką w Kinvarach 9 wygląda na dużo bardziej solidny.
Podobnie jest z językiem. Po pierwsze został bardzo gładko wszyty w cholewkę. Po drugie nie kombinowano tutaj i jest to zwykły klasyczny miękki język jakich wiele w butach biegowych

Generalnie cholewka choć może bez wielu fajerwerków jest lepsza niż w poprzedniku.
W podeszwie bez zmian – niski drop i everun
Pod spodem mamy Everun a raczej mamy trochę everuna. Everun to najbardziej miękka i sprężysta pianka stosowana w butach do biegania Saucony. W Kinvarze znajdziemy ją w postaci dodatkowej wkładki wklejonej wewnątrz buta. Jest niestety dosyć cienka i jej wpływ na amortyzację i miękkość buta jest niewielki. Na pewno nie kluczowy z perspektywy całej podeszwy. Można ją za to bardzo łatwo zobaczyć wyjmując fabrycznie zamontowaną wkładkę.

Pozostała i główna część podeszwy to natomiast bardziej „zwykła pianka” EVA+. Jest jej nieco mniej niż w standardowych butach do biegania, co dodaje Kinvarze lekkości. Mniejsza ilość sprawia też, że but nie jest przesadnie miękki i nadaje się zarówno do startów jak i treningów. Wreszcie Kinvara ma mniejszą niż standardowe buty wysokość dropu. Z tyłu mamy 23 mm pianki, z przodu 19 mm. Razem daje to 4 mm drop, czyli różnicę między piętą a palcami. Niższy drop w połączeniu z mniejszą amortyzacją ale lepszą dynamiką to kolejna cecha dodająca mu szybkości.
Z butów treningowo-startowych o porównywalnej amortyzacji większość butów będzie miało nieco większy drop. Właściwie jedynym butem o jeszcze niższym dropie jest Altra Escalante 1.5.

W podeszwie po wewnętrznej stronie widać też coś co można wziąć za stabilizację. Specyficzne nacięcie w piance wygląda jakby w tym miejscu znajdował się element stabilizacji buta. Prawdę mówiąc trochę go przypomina i już można się zastanawiać czy czasem Kinvara nie dorobiła się stabilizacji. Nie. To dokładnie taka sama pianka jak w pozostałej części podeszwy. Kinvara jest butem zdecydowanie neutralnym.
Nie mogło zabraknąć też charakterystycznego „jodełkowego” bieżnika.
Sprawdzi się na asfalcie i chodnikach. Aby odchudzić buta i nadać mu wyścigowego charakteru został wykończony gumą węglową tylko w najbardziej newralgicznych miejscach podeszwy. Gumę taką znajdziemy pod piętą gdzie uderzenie o podłoże jest najsilniejsze i pod palcami, które są ostatnim punktem styku podczas obicia stopy do przodu.

W dłuższej perspektywie fakt, że wytrzymałej gumy węglowej jest niewiele, może się przełożyć na mniejszą wytrzymałość buta. Elementy podeszwy nie osłonięte gumą węglową będą bardziej podatne na zużycie i ewentualne zniszczenie. Dlatego też bezpieczniej będzie korzystać z Kinvary wyłącznie w warunkach ulicznych. Natomiat poza asfalt wybierać się w innych butach.