Zakup butów do biegania przez Internet może być wygodny, ale wiąże się z pewnym ryzykiem. Wizyty w sklepie i możliwości przymierzenia butów na własne stopy nic nie zastąpi. Bez możliwości przymierzenia łatwo popełnić błąd, wybierając nieodpowiedni rozmiar czy model. W tym poradniku podpowiem, na co zwrócić uwagę, aby uniknąć pułapek i zminimalizować ryzyko podczas kupowania butów biegowych przez Internet.
Na co zwrócić uwagę kupując buty do biegania przez Internet?
Określ swoje potrzeby i typ stopy
Zanim zdecydujesz się na zakup, określ swoje potrzeby. Czy potrzebujesz butów do biegania w mieście i po twardych nawierzchniach? Czy jednak biegasz w terenie leśnym i po górskich szlakach? Na każdą z tych powierzchni przeznaczone są inne buty. Zazwyczaj jest to bardzo jasno opisane na stronach sklepów internetowych.

A co z typem stopy? Tutaj sprawa jest bardziej skomplikowana, ale jeśli nie jesteś pewny to zawsze najbezpieczniejszym wyborem będą buty określane jako neutralne. Jeśli natomiast chcesz tę sprawę zgłębić bardziej powinieneś wiedzieć, że buty do biegania często są oznaczane jako neutralne, pronujące czy stabilizujące. Taki podział ma na celu dopasowanie obuwia do konkretnego stylu przetaczania się stopy, co jest szczególnie istotne w przypadku butów treningowych, używanych do biegania po twardych nawierzchniach.
Wyróżnia się trzy główne typy przetaczania stopy:
- supinująca, kiedy kostki „uciekają” na zewnątrz, a stopy przetaczasz na ich zewnętrznych krawędziach.
- neutralna, kiedy kostki prowadzą się prosto i nie koślawią do środka. To zdecydowanie najczęstszy przypadek.
- nadmiernie pronująca, kiedy kostki przechylają się, czyli koślawią do środka. Twoje stopy mają wtedy tendencję do przetaczania sią po wewnętrznej krawędzi.
Odpowiednio do tych typów istnieją dwa główne rodzaje butów:
- buty neutralne – bez dodatkowej stabilizacji, przeznaczone dla biegaczy o stopach supinujących i neutralnych,
- buty stabilizujące – z dodatkową stabilizacją, przeznaczona dla biegaczy o stopach nadmiernie pronujących.
Określenie typu przetaczania stopy w warunkach domowych może być trudne. W przypadku nadmiernej pronacji często widać ją gołym okiem – kostki wyraźnie „uciekają” do środka. Może już w dzieciństwie zauważono u Ciebie koślawość stóp, przez co nosiłeś wkładki korekcyjne, które być może towarzyszą Ci do dziś. Jeśli stojąc, widzisz, że Twoje kostki nachylają się mocno do środka, istnieje duże prawdopodobieństwo, że potrzebujesz butów do biegania ze stabilizacją.
Jednym z popularnych sposobów oceny typu stopy w domu jest tzw. test mokrej stopy. Polega on na analizie odcisku mokrej stopy pozostawionego na suchej powierzchni. Im mniej zaznaczony jest łuk stopy, tym większe prawdopodobieństwo nadpronacji. Jeżeli łuk jest wyraźnie zaznaczony, a odcisk przypomina literę „C”, możesz mieć natomiast stopę supinującą.
W praktyce test mokrej stopy bywa mylący. Nie każdy z płaskim łukiem stopy automatycznie ma nadpronację. Podobnie osoby z bardzo wysokim łukiem mogą podczas ruchu mieć wyraźną nadpronację. Test mokrej stopy warto traktować jako istotną wskazówkę, a nie ostateczny wyznacznik przy wyborze butów.

Sprawdź rozmiarówkę i uwzględnij zapas w palcach
Każda marka może mieć inną numerację, dlatego w przypadku butów do biegania warto posługiwać się długością wkładki w centymetrach, a nie tylko numerem rozmiaru. Pamiętaj też, że w butach do biegania powinieś mieć zapas co najmniej 0,5 cm, szczególnie jeśli biegasz na długie dystanse. Ma to związek z tym, że stopa może lekko puchnąć podczas wysiłku.
Najprościej jest, gdy masz już dobrze dobrane buty do biegania. W takim przypadku wystarczy wybrać nowe obuwie o tej samej długości wkładki. Na przykład, jeśli dotychczas biegałeś lub biegałaś w butach o wkładce 28 cm, przy zakupie kolejnych modeli również wybierz długość 28 cm. To najbezpieczniejsze rozwiązanie.
Gdy nie masz żadnych butów biegowych, na których możesz się wzorować, możesz samodzielnie zmierzyć długość swoich stóp. Jak to zrobić?
- stań bosą stopą na kartce papieru, upewniając się, że stoisz prosto. Warto poprosić drugą osobę o pomoc w dokładnym odrysowaniu kształtu stopy.
- powtórz ten sam proces z drugą stopą – długości obu stóp mogą się nieznacznie różnić.
- zmierz odległość w najdłuższym miejscu każdej stopy (zazwyczaj od pięty do końca najdłuższego palca).
- kierując się większą wartością, dodaj około 1 cm – tak uzyskasz długość wkładki, jaką powinny mieć Twoje buty do biegania.

Czytaj opinie i recenzje innych biegaczy:
Jeśli masz już na oku kilka interesujących modeli przed zakupem warto też prześledzić opinie o wybranym modelu. Recenzje na forach, blogach biegowych czy w mediach społecznościowych mogą dostarczyć cennych informacji na temat wygody, trwałości i rzeczywistych cech butów. Zwróć uwagę, czy opinie dotyczą osób o podobnych potrzebach i stylu biegania jak Twoje. Zupełnie inaczej postrzega dany model buta biegowego osoba lekka, biegająca na wysokim poziomie sportowym a zupełnie inaczej biegacz ciężki, biegający wolno i nie zainteresowany rywalizacją. Podobnie inne spojrzenie będzie miała kobieta a inne mężczyzna.
Wybieraj zaufane sklepy internetowe
Kupuj buty wyłącznie w sprawdzonych sklepach z dobrą reputacją. Zanim zdecydujesz się na zakup butów do biegania przez Internet zwróć uwagę na politykę zwrotów i wymian – upewnij się, że masz możliwość odesłania butów, jeśli okażą się nieodpowiednie. Warto także sprawdzić, czy sklep oferuje darmowe zwroty, co znacząco ułatwia cały proces zakupowy. W przypadku zakupu przez Internet musisz liczyć się z tym, że mimo starań buty nie będą pasowały tak jak powinny.

Zagrożenia przy zakupie butów przez Internet
Niewłaściwy rozmiar
Bez możliwości przymierzenia butów na stopie łatwo wybrać nieodpowiedni rozmiar. Różne marki stosują różne systemy numeracji, a nawet w obrębie jednej marki modele mogą różnić się rozmiarówką. Czasami buty o tej samej długości wkładki w centymetrach różnią się w praktyce dość znacznie na długość. Źle dobrany rozmiar butów może powodować dyskomfort, otarcia, problemy z paznokciami a nawet kontuzje podczas biegania.
Nieodpowiedni typ butów
Każdy biegacz ma inne potrzeby związane z rodzajem podłoża, stylem biegania czy biomechaniką stopy. Kupując online, bez porady specjalisty i testu biegania, łatwo wybrać model, który nie będzie odpowiadał naszym potrzebom, co może prowadzić do gorszych wyników, a nawet problemów zdrowotnych.
Brak wiedzy o realnych właściwościach butów
Zdjęcia i opisy na stronach internetowych mogą być mylące. Nie zawsze oddają rzeczywiste cechy produktu i czasami mogą być mylące. W różnych sklepach internetowych te same parametry mogą być opisane innymi słowami. Podobnie ciężko jest opisać elastyczność cholewki, miękkość podeszwy czy poziom stabilizacji. Bez możliwości oceny na żywo, może okazać się, że buty są zupełnie inne niż oczekiwaliśmy.
Ograniczenia w zwrotach i wymianach
Nie wszystkie sklepy internetowe oferują darmowe zwroty lub mają łatwe procedury wymiany. Zdarza się, że klienci muszą ponosić koszty przesyłki zwrotnej lub długo czekać na zwrot pieniędzy. Warto to w miarę możliwości sprawdzić wcześniej.
Zakup podróbek lub niskiej jakości produktów
W Internecie można trafić na nieuczciwych sprzedawców oferujących buty niskiej jakości, imitujące oryginalne produkty znanych marek. Tego typu obuwie często ma kiepską trwałość, nie zapewnia odpowiedniej amortyzacji ani stabilności, co czyni je nieodpowiednim do biegania i zwiększa ryzyko kontuzji.

Zakup butów do biegania przez Internet wymaga więc staranności i znajomości własnych potrzeb, takich jak typ stopy i odpowiedni rozmiar. Dzięki prostym metodom pomiaru i świadomemu wyborowi modelu można zminimalizować ryzyko błędów i cieszyć się komfortowym bieganiem.
Właśnie tak kupiłem moje pierwsze buty do biegania ( adidas runfalcon) , przez Internet i… musiałem odesłać ponieważ były za szerokie i przód stopy latał mi na boki. Teraz czekam aż cała ta sytuacja z wirusem się skończy i będę mógł iść do sklepu zmierzyć założyć pomacać
Pewnych rzeczy, tych indywidualnych, niestety nie da się przeskoczyć wybierając buty przez Internet 🙁 Kształt cholewki, a co za tym idzie szerokość buta, jest właśnie taką rzeczą. Tutaj niestety wszystko okazuje się w praniu czyli podczas mierzenia. Na szczęście w takich przypadkach można buty zwrócić i wybrać coś innego.
Witam panie Pawle. Moja lewa stopa ma 26 cm, a prawa 26.4 cm. Do tej pory wybierałem buty z wkładką o długości 27 cm . Biegam w butach z charakterystyką neutralną . Kilka lat temu skręciłem prawą stopę i może dlatego lubię buty które dobrze trzymają piętę, no i mają szeroką podeszwę. Najlepiej ja i moje stopy odnajdują się w butach marki Asics, natomiast w tak chwalonych Nike Zoom Pegasus czułem duży dyskomfort po przebiegnięciu kilku kilometrów (ból łuku prawej stopy). A więc proszę wskazać mi alternatywy dla Asics’ów….i coś dodatkowo szybszego aby jak Bóg da na jesiennym maratonie osiągnąć 2.55 h. Pozdrawiam.
Pegasus od kilku lat ma tak wąską piętę z tyłu (wystarczy spojrzeć) że w Twoim przypadku odpadają całkowicie. W pierwszej kolejności poszukałbym w Brooksach – Glycerin, Adrenaline, Ghost, Aduro – to bardzo podobna specyfika i trzymania co Asicsy Nimbusy, Cumulusy czy Pulsy. W tej marce powinieneś znaleźć najwięcej alternatyw 🙂
Natomiast co do czegoś szybszego i stabilnego… W Asics jest DS-Trainer choć według mnie lepszy jest Adidas Boston.
Panie Pawle dziękuję za propozycje. Mam jeszcze jedno pytanie, ponieważ nigdy nie biegałem w butach marki adidas. Czy model adizero boston zapewni wystarczającą dawkę stabilności i czy podeszwa jest wystarczająco szeroka szczególnie w okolicach pięty?
Tak. Zdecydowanie zapewni. Jest wystarczająco szeroki pod piętą.
Pierwsze buty „prawdziwie” biegowe kupiłem przez internet, rozmiar dobrałem na czuja po dogłębnej analizie mnóstwa artykułów na ten temat w internecie. Buty trafione idealnie – Pegasusy 35, rozmiar 45 (dł. stopy na „papierze” 28.5 cm). Niedawno wybrałem się do stacjonarnego sklepu kupić drugą parę, głównie z tego względu, że wszyscy dookoła mówili: chcesz mieć dobrze dobrane buty – idź do sklepu, doradzą fachowcy. Zawód po całości, buty od początku wydawały się duuużo za duże (adidasy, rozm. 46), ale fachowcy się upierali, że tak ma być. W sumie „męczyłem” się z nimi niecałe 100km. Ostatecznie buty nie nadawały się dla mnie kompletnie, udało mi się odzyskać 1/3 wartości sprzedając je na olx.
Reasumując – dobór obuwia to kwestia bardzo indywidualna, kupując przez internet nikt nam nie „namąci” w głowie podczas zakupu i pretensje możemy mieć tylko do siebie 😉
Ja właśnie wobec obecnej sytuacji epidemiologicznej, kupiłem buty przez Internet. Najważniejsze moim zdaniem to wybranie kilku modeli i jednoczesne ich mierzenie. Na szczęście możliwość zwrotu jest nawet do 30 dni po zakupie, więc czasu na chodzenie, przymierzanie, próbowanie jest dużo. Oczywiście wszystko w domu, bez używania butów do treningów.
Ja właśnie tak robiłem – testowałem 4 wybrane modele butów przez ponad tydzień i w końcu zapadła decyzja które leżą najlepiej i mi najbardziej odpowiadają.
Oczywiście takie domowe, salonowe mierzenie butów nie odda 10 km biegu ale zdecydowanie wystarczy aby poczuć jak każdy z butów leży na nodze i czy nic nie przeszkadza.
Salonowe mierzenie butów nie odda 10 km biegu, ale w domu i tak masz najczęściej więcej czasu ma zastanowienie (w twoim przypadku tydzień) niż wybierając buty w sklepie 😉 A 30 dniowy termin zwrotu tych co nie pasują to więcej niż potrzebne do wybrania tych właściwych 🙂
Dobrze, że wyjaśniłeś Pawle kwestie doboru rozmiaru buta biegowego.
Ja latam w KD Plus od Kiprun ( https://bit.ly/2XmcTtH ) i chwalę sobie bardzo.
Można dać za buty 600 czy 900 zł, ale po co przepłacać…
Myślę, że dla biegacza nawet ze sporą nadwagą i biegającego po asfalcie, znajdziemy buty do 300 złotych, które będą go chronić.
Pozdrawiam
Jakie buty treningowe byś polecił, jeśli biegam 20-40 km tygodniowo, po leśnych utwardzonych drogach lub asfalcie i ląduję na śródstopiu. Wymienione w artykule treningówki mają drop 10mm i więcej, a przy lądowaniu na śródstopiu, to chyba nie ma co kupować butów z dropem powyżej 8mm. Dodam, że moja waga to 65kg. Celem moich treningów jest poprawa osiągów w biegach na 5 i 10km. Chciałbym też zmieścić się z ceną do 300zł. Czy któreś z tych butów, które na końcu wymieniłem, byłyby odpowiednie, a jeśli nie to jakie polecasz? New Balance Fresh Foam Zante Pursuit, New Balance Fresh Foam Tempo, ASICS Kanmei 2. Z góry dziękuję za pomoc i życzę miłego dnia w tych trudnych do biegania czasach 🙂
Czy może ktoś doradzić jakie buty na początek przygody z trailem? Dokładnie leśne ścieżki, może błoto, raczej nie góry. Do 20 km dziennie. Bardzo dziękuję za podpowiedź. Jeśli jest damski odpowiednik to również podziękować.