To już na pewno ostatni odcinek na temat Glide Boost 6. Bo co można zrobić z butami na sam koniec?! Na przykład można je pociąć wzdłuż i wszerz i zobaczyć co jest w środku. Czy faktycznie boosta jest tyle ile zapewnia producent? A może przy okazji znajdę jeszcze coś ciekawego?
Na początek, tak wyglądały adidas Supernova Glide 6, przed ostatecznym cięciem…
A tak wygląda po przecięciu go wzdłuż. Rzecz jaką dało się zauważyć podczas cięcia to trudność cięcia pianki boost. Najgorsze miejsce dla noża to miejsce pod śródstopiem gdzie podeszwa jest w 100% wykonana z boosta. Tam, choć buty są mocno zużyte, szlo najgorzej.
Zapiętek, choć usztywniony dał się przeciąć bez większych problemów.
Po przekrojeniu nie widać tu nic czego nie mogłem się spodziewać. Jest trochę pianki w wykończeniu zapiętka. Jest trochę pianki w języku. Widać wewnętrzną skarpetę zszytą z językiem buta. Do tego przód cholewki wykonany z cienkiej siateczki. Koniec.
Więcej widać w podeszwie. A raczej widać ułożenie boosta w stosunku do pianki EVA. Pianka boost to ta biała. Pianka EVA to ta niebieska. Na samym dole mamy też czarną gumę Continental. Patrząc na buty z zewnątrz wydaje się że pianki są ułożone jedna na drugiej. Jednak nie wszędzie ułożone są tak samo.
Zacznijmy od pięty. Tutaj z zewnątrz widać najwięcej pianki boost i tak też jest w środku. Filozofia konstrukcyjna jest niewyszukana – kolejne warstwy położone są jedna na drugiej. Widać też, że boosta jest tutaj więcej niż pianki EVA.
W połowie, na wysokości łuku stopy buty również zbudowane są warstwowo. Pianka EVA wyżej, pianka boost niżej. Ciekawy na pierwszy rzut okaz jest tylko fakt, że w tym miejscu boosta jest mniej. O ile pod piętą widać, że jest go więcej tak tutaj jest go wyraźnie mniej od pianki EVA.
Najwięcej boosta jest za to pod śródstopiem. Tutaj w miejscu gdzie opiera się śródstopie mamy praktycznie tylko piankę boost. Tutaj też widać jak skonstruowana jest cholewka na wysokości śródstopia. Mamy sztywniejszą cholewkę zewnętrzną i miękką zintegrowaną z językiem cholewkę wewnętrzną.
W ten sposób w podeszwie mamy klasyczną konstrukcję występującą w butach do biegania a więc zaakcentowane są dwa najbardziej strategiczne miejsca. Po pierwsze mamy większą amortyzację (więcej boosta) pod piętą a to właśnie na niej ląduje większość biegaczy. Po drugie – mamy większą amortyzację (więcej boosta) z przodu pod śródstopiem. To drugie miejsce na którym opiera się ludzka stopa. Więcej boosta w tym miejscu przydaje się czy to przy lądowaniu na śródstopiu czy podczas wybicia.
Natomiast pośrodku… Pośrodku stopa tylko się przetacza więc boosta może być trochę mniej. Pod palcami też by się przydał ale bardziej przydaje się właśnie pod śródstopiem i piętą.
Na koniec jeszcze warto zrobić zbliżenie jak w przekroju wygląda boost po 5000 kilometrach.
Pojedyncze pęcherzyki lekko się rozwarstwiają ale jako całość pianka się trzyma.
Tyle. Więcej o Glide Boost 6 już nie będzie…
Pawle to ja mam pytanie odnośnie Glide Boost 7 – niestety (dla mnie) niewesołe ;).
Poczytałem, kupiłem, pobiegałem 2 miesiące… I spotkało mnie takie coś:
Jako osoba pracująca w sklepie może podpowiesz – reklamacja zostanie uznana czy zostanę zbyty „że źle biegam”? Tak, wiem że każdy sprzedawca/rzeczoznawca podejdzie inaczej, ale na pewno masz większe doświadczenie w tej materii niż ja :). Drugi but bez zarzutu, nic się nie dzieje.
Nie mam pojęcia czy reklamacja będzie uznana czy nie bo (jak zauważyłeś 😉 ) to decyzja rzeczoznawcy. To jego zdanie będzie wiążące a nie moje 😉 Ja jednak myślę, że warto reklamować, bo takie uszkodzenie nie powinno wystąpić po 2 miesiącach użytkowania. Tym bardziej kiedy dotyczy tylko jednego buta, bo praca stóp jest mniej lub bardziej symetryczna i ciężko przypuszczać, że akurat tą jedną stopą aż tak „źle biegasz”, że zepsułeś buta.
A tak prawdę mówiąc, to nigdy wcześniej takiej (lub podobnej) usterki w Glide’ach nie widziałem.
U mnie to samo w Boost 7 po jakis 4 miesiącach. Nie tak mocno jeszcze, ale zaczynają się pęknięcia.
Bartek, jak sprzedawca rozpatrzył reklamację?
Krzsiek
Cześć,
chciałem zapytać o różnicę między tymi dwoma butami:
1)
2)
Polecałeś kiedyś model z numerem 6, podobno 7 niewiele się zmieniła. Jestem jednak trochę skołowany, jeden z tych butów jest w outlecie. Który wybrać? Czy te 150zł to tylko ze względu na kolor, czy może coś jeszcze? W opisie najbardziej rzuca się w oczy waga 314g/308g jednak nie jest to na tyle dużo, by płacić 150zł więcej.
Potwierdzam że wersja 7 niewiele się zmieniła.
Natomiast co do tych dwóch butów to jest to ten sam model. Dlaczego w przypadku niebieskiego nie dali w nazwie „boost” – nie wiem. Mam ten (niebieski) model w Sklepie Biegacza i to jest dokładnie Glide 7 boost. Różnicy wagi na stronach adidasa też nie jestem ci w stanie wytłumaczyć.
Jak się wahasz czy brać te niebieskie to bierz 🙂
Supernova Glide Boost 7 są na gumie continental
Owszem, obydwa modele Glide 6 i Glide 7 są na Continentalu.