Zaczęło się od Asics MetaRide, potem był GlideRide aż dotarliśmy do EvoRide. Co łączy te trzy modele? Przede wszystkim wyprofilowanie podeszwy mające dodawać im dynamiki i płynnego przetoczenia. Ale także to, że wszystkie z nich mimo swojego dynamicznego profilu są butami raczej treningowymi.
Podstawowe informacje
Dane techniczne
Przeznaczenie
Asics EvoRide to but treningowy na twarde nawierzchnie o bardzo dobrej amortyzacji. Przeznaczony dla biegaczy o neutralnym typie przetaczania stopy. To też but dla osób które szukają buta łączącego dwa elementy – amortyzację z lekkością. Bo w porównaniu do klasycznych butów pokroju Gel-Cumulusa czy Gel-Pulse mamy tutaj dużo więcej lekkości i dynamiki.

Plusy
- dobra amortyzacja,
- wyprofilowanie pomagające w przetoczeniu stopy,
- dopasowana bezszwowa cholewka,
- obniżony do 5 mm drop,
- niska waga, jedna z najlżejszych butów treningowych Asics.
Minusy
- brak.
Asics – co dla kogo?
Już wspomniałem, że w palecie modeli Asicsa można porównywać go do Cumulusa lub Pulse’a – to mniej więcej podobny poziom amortyzacji ale zupełnie inna specyfika. Cumulus to taki solidny i bezpieczny SUV, którym pokonamy wiele kilometrów, ale może być ciężko go rozpędzić. EvoRide to takie małe miejskie Cuope, które choć demonem prędkości nie jest i nie będzie to zapewnia zarówno przyzwoitą dynamikę jak i zwrotność.
Wreszcie EvoRide to jeden z trzech butów Asicsa o takiej specyfice. Tym o najmocniej wyczuwalnym profilu i największej amortyzacji jest MetaRide zaprezentowany wiosną 2019 roku. Pół roku później pojawił się GlideRide – bardziej cywilny model o nieco mniej agresywnym profilu (mniejszej kołysce) niż MetaRide. Po kolejnym półroczu pojawił się EvoRide – najprostsza konstrukcja oparta na idei wyprofilowanej podeszwy. Choć jeśli miałbym go porównać do poprzedników to tutaj to wyprofilowanie jest najmniej wyczuwalne.
TRENINGOWO- STARTOWE | TRENINGOWE | TRENINGOWE STABILIZUJĄCE | TRENINGOWE Z BARDZO DUŻĄ STABILIZACJĄ | |
---|---|---|---|---|
największa amortyzacja | Gel-Nimbus MetaRide | Gel-Kayano | ||
bardzo duża amortyzacja | DynaFlyte | Gel-Cumulus GlideRide | GT-2000 | GT-4000 |
duża amortyzacja | DS-Trainer | Gel-Pulse EvoRide | GT-1000 | |
umiarkowana amortyzacja | Noosa Tri | Gel-Contend Gel-Excite | Gel-Exalt |
Alternatywy
Pod kątem wyprofilowania najbliżej jest mu oczywiście do swoich konkurentów z linii Ride w Asics. Zarówno do GlideRide jak i MetaRide. W drugiej kolejności jest to podobna specyfika co buty Hoki, gdzie Cavu jest butem zarówno pod kątem wyprofilowania, amortyzacji i dropu wręcz idealnie odpowiadającym EvoRide’om. W ostateczności może być ciekawą alternatywą dla dosyć dobrze amortyzowanych butów treningowo-startowych jak Saucony Kinvara.
MODEL | WAGA 9 US | DROP | CENA |
---|---|---|---|
Asics MetaRide | 306 g | 0 mm | 999 zł |
Asics GlideRide | 265 g | 5 mm | 659 zł |
Asics EvoRide | 255 g | 5 mm | 549 zł |
Hoka Cavu 3 | 198 g | 6 mm | 529 zł |
Hoka Clifton 6 | 255 g | 6 mm | 599 zł |
Saucony Kinvara 10 | 221 g | 4 mm | 549 zł |
Co w bucie?
W porównaniu do MetaRide i GlideRide jest dosyć prosty. Także wizualnie przez co nie wzbudza takich wątpliwości jak MetaRide. But wizualnie wygląda dość prosto (przez to też całkiem zgrabnie) i jak na buty biegowe jest też dosyć prostą konstrukcją.

Przede wszystkim mamy w nim cholewkę wykonaną z klasycznego Enginereed Meshu. O drobnej strukturze i wszelkich wzmocnieniach schowanych do środka. Z zewnątrz but jest wykończony bezszwowo a w środku mamy dosłownie pojedyncze szwy. Siatka jest przewiewna, komfortowa i pod tym kątem jest to typowy uniwersalny but całoroczny.

Z tyłu w rejonie zapiętka również uniwersalnie. Zapiętek od wewnątrz jest mocno usztywniony przez co piętę trzyma solidnie. Jest też mocno opakowany gąbkami przez co trzyma ją miękko. Całość stanowi bardzo klasyczne (ale takie klasyczne i od wielu lat działające) rozwiązanie.

Generalnie napisałbym więcej o cholewce lecz w przypadku EvoRide nie mamy w niej żadnych technologicznych nowinek czy niuansów. Producent w najprostszym z trzech „wygiętych” Asicsów postawił na najbardziej sprawdzone rozwiązania. Nawet ilość miejsca w środku niczym się nie wyróżnia. EvoRide leży tak jak powinien. Nie jest ani przesadnie szeroko, ani przesadnie wąsko. To czy będzie Ci odpowiednio zależy od indywidualnych niuansów Twojej stopy.
Profil w podeszwie i amortyzacja
Pod spodem ciekawostek jest troszkę więcej. Przede wszystkim robotę robi tutaj wyprofilowanie podeszwy w dosyć wyczuwalną „kołyskę”. Tak jak pisałem wcześniej „kołyska” ta jest najmocniej wyczuwalna w MetaRide, mniej w GlideRide a najmniej w EvoRide. Pokusiłbym się o stwierdzenie, że wyprofilowanie EvoRide jest na poziomie konkurentów typu Hoka Clifton czy Cavu.

Wyprofilowana podeszwa w EvoRide wykonana została z pianki FlyteFoam Propel. To ta bardziej sztywna, mniej miękka a bardziej sprężysta odmiana pianki FlyteFoam. Tradycyjnego Asicsowego GELu w tym przypadku nie znajdziemy, jednak nie jest on kluczowy. Jego mała aplikacja gdzieś w głębi pod piętą nie zmieniłaby właściwości i amortyzacji buta.

Pod tym kątem jest to but dobrze amortyzowany ale do poduszkowców pokroju Nimbusów czy nawet MetaRide mu brakuje. Niemniej jednak dla biegaczy ważących do 85 kilogramów w zupełności wystarczy. Warto też zwrócić uwagę na wyprofilowanie i wynikającą z tego specyfikę. Profil ten dodaje dynamiki i jeśli dla kogoś klasyczne modele Asicsa jak Pulse, Cumulus czy Nimbus były butami zbyt topornymi to warto zerknąć na EvoRide.
Tak, jest lekko
Dodatkowo jest to but zdecydowanie lżejszy od tych z którymi od początku tej recenzji go porównuję. Porównując go z pozostałymi butami z serii „Ride” wypada najlepiej, czyli najlżej. Według materiałów producenta MetaRide waży 306 gram, GlideRide 265 gram, a EvoRide 255 gram. Model damski EvoRide to natomiast 210 gram. Jest to też mniej niż Nimbus, Cumulus i Pulse.

Analogicznie jest kiedy ważę buty w swoim rozmiarze. EvoRide w rozmiarze 12 US waży 289 gramów, czyli nadal stosunkowo mało jak na buta treningowego. W ten sposób daje nie tylko wyprofilowaną, dynamiczną specyfikę ale także zapewnia niską wagę.
Typowa asfaltówka
Ostatnim elementem jest niezbyt głęboko żłobiony i typowo asfaltowy bieżnik. Aby ograniczyć wagę buta w porównaniu z MetaRide i GlideRide tutaj także ograniczono ilość gumy. Mniej jest jej tam gdzie może być jej mniej czyli w części środowej. Więcej jest tam gdzie kontakt z podłożem jest mocniejszy czyli z przodu i pod piętą.

Z technicznego punktu widzenia warto zauważyć, że są to dwie różne mieszanki gumowe. Pod piętą jest to twardszy, bardziej wytrzymały Super AHAR, z przodu lżejszy i bardziej miękki Light AHAR. Z przodu gumy jest też zdecydowanie więcej co jest w pewnym stopniu wypadkową bardziej dynamicznego profilu buta.
Witam, jestem bardzo ciekawy asics novablast w stosunku do wyżej wymienionych modeli. Jak wyglada amortyzacja, czy jest to but typowy do klepania kilometrów? Sprawdzi się u cięższego biegacza 80-85 kg?
Z góry dziękuje za odpowiedz i pozdrawiam
NovaBlast to taka nowoczesna miękka startówka. But miękki a jednocześnie dynamiczny i „szybki”. Najczęściej takie połączenie oznacza też mniejszą żywotność pianki, ale to za nowy model by to stwierdzić. Novablast przez dużą miękkość pod stopą i swoją konstrukcję nie jest też butem który zapewnia dużą stabilność. Ja powiedziałbym, że zapewnia mało stabilności i nie jest to specjalnym problemem przy szybszym biegu po płaskich trasach, ale do „klepania” a już „klepania” poza asfaltem i chodnikami, się nie nadaje. Do klepania kilometrów lepiej sprawdzą się buty typu Cumulus (optimum pod kątem Twojej wagi), GlideRide czy właśnie EvoRide.
Cześć, czy Evo Ride będą dobre dla osób biegających z pięty? Patrząc na ilość gumy Aharijej rozmieszczenie wyglądają bardziej na buty dla śródstopowców?
Które buty będą lepszym wyborem EvoRide czy GlideRide 2? Ważę 70kg i widzę, że buty te są dosyć podobne i nie wiem, na które się zdecydować.
Przy Twojej wadze obydwa będą dobrym wyborem. EvoRide będzie bezpieczniejszy o tyle, że w GlideRide kołyska jest mocno wyprofilowana co może niektórym przeszkadzać. W EvoRide praktycznie ten problem nie występuje.