Asics Gel-Kayano 23 – co nowego?

Asics Gel-Kayano to klasyka nie tylko wśród butów Asicsa. To buty o bardzo dobre amortyzacji i stabilizacji. Są też wyznacznikiem tego czego można się spodziewać w najbliższym czasie w innych butach Asicsa. A w najnowszej edycji zmian jest całkiem sporo.

Pod kątem przeznaczenia w najnowszej edycji Kayano nic się nie zmieniło. Nadal jest to but z bardzo dobrą, a wręcz największą w Asicsie amortyzacją. Nadal jest to but z dodatkową stabilizacją. Sprawdzi się i u tych którzy z racji wagi czy własnych upodobań potrzebują bardzo miękkiego buta jak i tych którzy mają nadpronację a ich stopy podczas biegu uciekają do środka.

Asics Gel-Kayano 23 pojawił się w sprzedaży 1 września 2016 roku zarówno w wersji damskiej jak i męskiej.

Jego najbliższymi konkurentami w modelach z innych marek mogą być np.:

• Brooks Adrenaline GTS
• New Balance 1260
• Nike Zoom Odyssey
• Saucony Hurricane ISO

Podeszwa z pianką FlyteFoam

Przede wszystkim zmianie uległy pianki z których zbudowana jest podeszwa Kayano. Tak jak w poprzedniku zbudowana jest w technologii FluidRide czyli kilkuwarstwowej, składającej się z pianek o różnych parametrach. Najwyżej mamy najmniej miękką (ale za to najbardziej stabilną SpEVA). Na dole natomiast mamy FlyteFoam. Zupełnie nową piankę, która według producenta jest o 55% lżejsza od tradycyjnej pianki EVA.

Pianka FlyteFoam pojawiła się na rynku wraz z premierą MetaRunów. Teraz wchodzi to bardziej klasycznych modeli i zapewne za jakiś czas możemy spodziewać się jej w kolejnych modelach tej marki.

Pomiędzy dwoma warstwami pianki tradycyjnie mamy wkładki żelowe. Z zewnątrz jakby trochę mniejsze niż w poprzednim modelu. Znajdują się natomiast dokładnie w tych samych newralgicznych miejscach czyli pod piętą i po zewnętrznej stronie śródstopia.

Całościowo but zapewnia bardzo dobrą i najlepszą w Asicsie amortyzację. W butach jest bardzo miękko. Szczególnie czuć to pod piętą gdzie podeszwa bardzo mocno się ugina i pracuje pod piętą. Dla osób szukających wyśmienitej amortyzacji – mocny kandydat.

Cholewka też jest inna

Zmiany nie ominęły cholewki. Tak samo jak w poprzedniku jest bezszwowo wykończona. Składa się też z dwóch warstw materiału. Zewnętrzna, laserowo ponacinana to „opakowanie”, pod nią mamy elementy wzmacniające i trzymające stopę. Pod spodem znajduje się natomiast gładka wewnętrzna cholewka mająca bezpośrednią styczność ze stopą.

Wewnętrzna cholewka jest też wykończona gładko i bezszwowo. Materiał ten przykrywa tez wszelkie łączenia i inne elementy chlewki. W środku nie ma nic co mogłoby uwierać czy podrażniać stopę. Samo wykończenie też jest bez zarzutu. Wszystkie elementy są połączone dobrze, zszyte równo i wykonanie buta wygląda bardzo solidnie. W bucie będącym topowym w swojej marce nie powinno być inaczej.

Szkoda chyba tylko jednego drobiazgu – tradycyjnego języka. Przy tak gładkim wykończeniu wewnątrz i przy gładkiej wewnętrznej cholewce język mógłby być z nią zintegrowany. Wtedy komfort w środku byłby jeszcze większy.

Bardzo dobre jest natomiast dopasowanie. W odczuciu cholewka Kayano 23 jest stosunkowo dobrze dopasowana do stopy i na pewno węższa niż w Nimbusie 18.

Stabilizacja – jakby mocniejsza

Za stabilizację i trzymanie stopy w bucie odpowiadają trzy elementy. Zapiętek, który w Kayano 23 ma postać zewnętrznego szkieletu zwanego Clutch Counter. Szkielet ten jest bardziej rozbudowany i ma mniej pustych przestrzeni niż w poprzednim modelu. Dzięki temu jest mniej elastyczny i mniej poddaje się naciskom. Trzymanie pięty będzie w nim nieco mocniejsze niż w poprzedniku.

Podobnie jest w podeszwie z mostkiem Trusstic. Ma on ograniczać ruchy skrętne buta. Ten element również został minimalnie zmieniony i jest większy. Szczególne od wewnętrznej strony. Ciężko to zweryfikować ale minimalnie większe usztywnienie spowoduje że podobnie jak w przypadku zapiętka, kontrola buta nad niepożądanymi skrętami bocznymi będzie większa.

W Kayano mamy też Dynamic Duomax czyli specyficzna konstrukcję samej podeszwy która po stronie wewnętrznej buta jest mniej miękka niż po zewnętrznej. Dzięki temu but nie ma tendencji przekoślawiania się do środka i sprawdzi się u osób z nadpronacją.

Całościowo Kayano zapewnia bardzo podobny lub minimalnie większy poziom stabilizacji od swojego poprzednika. Poszczególne elementy zostały  tylko wzmocnione czy też rozbudowane przez co stabilizacja i kontrola ruchu stopy w Kayano 23 będzie tylko większa.

Bieżnik bez większych zmian

W bieżniku zmieniło się najmniej. Składa się z klasycznych dla Kayano segmentów z klasycznymi poprzecznymi nacięciami. Klasycznie przez środek poprowadzona została też linia Guidance Line która ma pomagać w przetoczeniu buta.

Jest to też bieżnik asfaltowy i wykonany z twardej węglowej gumy, która nawet na asfalccie ściera się bardzo wolno. Bieżnik jest też na tyle głęboki że poza typowo twardymi nawierzchniami jak asfalt czy kostka brukowa da sobie radę także na ziemnych i szutrowych drogach.

Waga jednak wyższa

Wbrew temu że pianka FlyteFoam ma być o 55% lżejsza od EVA i zapewnień o lekkości Kayano 23 waży dużo. Według materiałów producenta jest to 300 gram. Według mojej wagi i postawionego na niej buta w rozmiarze 12 US jest to 380 gram. Dużo jak na buty do biegania.

Dużo też jak na Kayano ponieważ dwie poprzednie edycje były lżejsze. Kayano 21 ważyło 373 gramów, a Kayano 22 tylko 360 gramów. Na pocieszenie warto natomiast powiedzieć, że przy tak dużej amortyzacji i stabilizacji nie robi to specjalnej różnicy czy but waży 350 czy 380 gramów.

Podsumowanie

Pod kątem przeznaczenia cały czas jest takie samo. Jest to but z największą amortyzacją i bardzo dobrą stabilizacją. Przeznaczony dla najcięższych lub dla tych którzy z różnych innych względów tak dużej amortyzacji i stabilizacji potrzebują.

Technicznie natomiast Kayano idzie cały czas do przodu. W zeszłym roku zobaczyliśmy pierwsze Kayano z bezszwową cholewką. W tym mamy w nim nową piankę w podeszwie. To wszystko posuwa buta technicznie do przodu. I na te zmiany też warto patrzeć bo ani się obejrzymy to nowe rozwiązania z Kayano pojawią się też w innych modelach.

Plusy

• bardzo dobra, największa w Asicsie amortyzacja
• bardzo dobra stabilizacja i trzymanie stopy
• bezszwowa cholewka

Minusy

• wysoka cena
• duża waga (380 gram w rozm. 12 US)
• mała elastyczność