Asics Magic Speed 2 to but treningowo-startowy, który może też służyć jako startówka. W kategoriach szybkości w marce Asics ustępuje mu jedynie Metaspeed Sky/Edge. Zapewni przyjemną dynamikę, a detale, które zmieniły się w drugiej edycji, czynią go lepszym i tak samo szybkim.
Podstawowe informacje
Dane techniczne
Przeznaczanie
Asics Magic Speed 2 to dobrze amortyzowany treningowo-startowy but do biegania po twardych nawierzchniach. Dzięki lekkiej konstrukcji wspomaganej obecnością włókna węglowego jest to but, który najlepiej sprawdzi się na szybkich treningach, interwałach i na zawodach.
Asics – co jest co?
Analizując Magic Speeda można spokojnie porównać go do ,,wolniejszej” i trochę mniej amortyzowanej wersji Metaspeeda. Spośród niekarbonowych Asicsów najbliżej mu natomiast do Noosy Tri.
TRENINGOWO- STARTOWE | STARTOWE | |
---|---|---|
bardzo duża amortyzacja | Novablast | Metaspeed Sky/Edge |
duża amortyzacja | NoosaTri | Magic Speed |
mała amortyzacja | Metaracer |
Jeśli potrzebujecie szerszej perspektywy i tego jak się mają ,,szybkie” buty Asicsa w stosunku do tych treningowych, zapraszam do zestawienia Asicsa na 2022 rok.
Alternatywy
Jak pisałem wcześniej, Magic Speed może być alternatywą dla każdego karbonowego superbuta (nie tylko marki Asics) jako opcja ,,wolniejsza” i bardziej treningowa. Natomiast szukając bezpośrednich konkurentów w innych markach o podobnym treningowo-startowym przeznaczeniu, mamy takie modele jak Nike Zoom Fly 5 czy adidas Boston 11.
MODEL | WAGA 9 US | DROP | CENA |
---|---|---|---|
adidas Adizero Boston 11 | 271 g | 8,5 mm | 679 zł |
Asics Magic Speed 2 | 238 g | 7 mm | 819 zł |
Hoka Carbon X 3 | 221 g | 5 mm | 799 zł |
Nike Zoom Fly 5 | 286 g | 8 mm | 699 zł |
Saucony Endorphin Speed 3 | 229 g | 8 mm | 799 zł |
Karbon na całej długości
Głównym elementem definiującym Magic Speedy 2 jest obecność karbonu w jego podeszwie. Zastosowano tu najbardziej powszechne rozwiązanie, czyli pełnowymiarową płytkę z włókna węglowego otoczonego z obydwu stron pianką.
Nie widać tego z zewnątrz, ale jest to nieco inna konstrukcja niż poprzednia edycja tego buta. W pierwszej edycji karbonowa płytka znajdowała się tylko w przedniej części buta. W Magic Speed 2 jest już umieszczona na całej jego długości. Można się wręcz pokusić o stwierdzenie, ze dźwignia w podeszwie będzie nieco dłuższa i będzie zapewniała lepsze odbicie niż w poprzedniku. Idąc tym tropem druga edycja Magica powinna być szybsza niż pierwsza!
Zmieniła się też pianka. Piankę FF Blast zastąpiła FF Blast+, czyli jak mówi producent, pianka równie sprężysta, ale o 10% lżejsza. Podeszwa nie jest też dramatycznie wysoka. Pod pietą są to 31 milimetry wysokości, pod przednią częścią stopy są to 24 milimetry. Dużo, ale bez przesady. W Metaspeedach jest wyżej. Pianka w karbonowych butach to nie tylko amortyzacja, ale i dynamika z niej wynikająca i to jeden z argumentów, dla którego Magic Speeda można traktować jako tę ,,wolniejszą” opcję.
Guidesole
Guidesole to sztywne, łódkowate wyprofilowanie podeszwy. Przy czym sztywność jest tu na swój sposób kluczowa, bo sam profil na nic się nie zda kiedy pod ludzką masą rozpłaszczamy go jak naleśnik na asfalcie. Sztywność w Magic Speedach wynika z samej pianki i oczywiście też obecności pełnowymiarowej płytki z włókna węglowego.
Wyprofilowanie jest mocno wyczuwalne szczególnie w przedniej części, jest bardzo przyjemne, zachęcające do biegu i bardzo płynne. Osoby nigdy nie mające z nim do czynienia mogą się na początku czuć zdezorientowane, ale spokojnie… Guidesole to jest coś co pomaga przetaczać stopę z pięty na palce, ułatwia bieg i czyni go przyjemniejszym. Po kilkuset kilometrach można już nie chcieć z powrotem ,,płaskich” niewyprofilowanych butów.
Bieżnik
Bieżnik w Magic Speedach jest płaski, mało agresywny i przeznaczony przede wszystkim na asfalt, ulice i drogi. Patrząc na bieżnik widać też szybki charakter buta, ponieważ zdecydowana większość gumy umieszczona została w przedniej części podeszwy. Im szybsze tempo biegu tym mocniej angażowana jest ta część buta i potrzebuje większego zabezpieczenia. Pod tylną częścią bieżnika jest odpowiednio mniej.
Nie ma się też co oszukiwać, że zapewni jakąś gigantyczną przyczepność, ale nie jest to pierwszy but Asicsa z tego typu bieżnikiem i opinie co do jego przyczepności są w większości dobre.
Waga
Jak przystało na szybkiego buta powinno być też lekko. W końcu im więcej gramów do przeniesienia na stopach tym więcej energii trzeba w to włożyć. Magic Speedy w tym przeszkadzać nie będą. Według materiałów producenta but męski waży 238 gramów, a but damski 200 gramów. Mało.
W moim rozmiarze 12 US Asics Magic Speed waży natomiast 280 gramów, co jest wartości niską, ale do najlżejszych butów na blogu trochę jeszcze brakuje. Magici znajdują się wśród 20% najlżejszych aktualnie butów na blogu. Gdyby jednak spojrzeć tylko na buty ,,szybkie”, czyli startowe i treningowo-startowe, to Magic Speed byłby w tej cięższej połowie i to nie dziwi, bo to idealne miejsce dla butów treningowo-startowych. Nadal lekkich, ale nie aż tak lekkich jak tych przeznaczonych wyłącznie na starty.
Cholewka
Cholewka wykonana jest z technicznej, monofilamentowej siatki. Tradycyjnie nie znajdziemy tu szwów i usztywnień, co wpływa zarówno na niską wagę, jak i na przewiewność cholewki. Wentylacja jest naprawdę dobra i nawet w najcieplejsze dni nie powinno być w Magic Speedach zbyt ciepło.
Nie będzie też zbyt ciasno, gdyż Magic Speedy, podobnie jak Metaspeedy, są też butem dosyć przestronnym w przedniej części. Ja to doceniam, bo nawet w szybkich butach wolę mieć raczej przestrzeń niż jej nie mieć. Docenią to też inni, bo zdecydowana większość butów karbonowych nie grzeszy szerokością i przestrzenią wewnątrz. W karbonowych butach jest zazwyczaj ciasno. A tu jest luz!
Kluczowa zmiana zaszła w zapiętku. Dla przypomnienia, poprzednik miał zapiętek zakończony miękkim, ale cienkim kołnierzem. Było to rozwiązanie dosyć minimalistyczne i jak to czasami bywa z tego typu rozwiązaniami, nie zawsze trzymało piętę tak jak powinno. U części biegaczy było idealnie, u części – no nie było szans…
W drugiej edycji zrobiono krok w tył i zapiętek nie jest już tak minimalistyczny. Kończy się klasycznym gąbkowym kołnierzem, który bardzo przypomina miękkie i komfortowe rozwiązania znane w większości butów treningowych. W ten sposób ryzyko, że u części biegaczy będzie problem z trzymaniem pięty diametralnie spadło. Zapiętek zachował też dużo elastyczności ponieważ wewnątrz jego usztywnienie jest raczej symboliczne. Bez problemu zgina się w dłoni i nie będzie przesadnie ingerować w stopę. A jednocześnie zapewni odpowiednie trzymanie. Dla mnie nowy Magic Speed 2 zapewnia o niebo lepsze trzymanie piety niż poprzednik. To duża, jak nie największa moim zdaniem, zmiana na plus!
Podsumowując
W drugiej edycji Magic Speeda dostajemy pełnowymiarową płytkę z włókna węglowego, nową, lżejszą piankę i bardziej klasyczny, lepiej trzymający zapiętek. Zmian na minus nie znajduję i osobiście uważam, że to krok w dobrą stronę. But jest lepszy w detalach i zachował nadal swoją przyjemną dynamikę, płynne przetoczenie i komfortową przestrzeń w palcach. Ja jestem na tak!
Dzięki za fajnego bloga, zerkam regularnie. Robisz naprawdę super robotę.
Mam pytanko co do butów Asicsa,
Biegam w novablastach 3 TR i są naprawdę super. Na bieżnie i interwały mam Brooksa Hyperiona Tempo, też rewelacyjny but. Czy jest sens żeby jako startówkę kupować Magic Speeda 2?
10 km biegam w tempie 4.40 min.
Z góry dzięki!