Brooks Launch 9 to treningowo-startowy but, w którym nie znajdziemy fajerwerków. Na półce z butami nie przykuwa oka. W dobie porozrastanych do granic absurdu sztywnych podeszw oferuje niższy profil i umiarkowaną amortyzację, która pozwoli stopie popracować nieco bardziej niż w wysokich maksymalistycznych startówkach.
Podstawowe informacje
Dane techniczne
Przeznaczenie
Brooks Launch 9 to treningowo-startowy but do biegania po twardych nawierzchniach. Sprawdzi się na asfaltowych drogach, chodnikach, szutrowych drogach. Lekkość, dynamika i umiarkowana, niezamulająca amortyzacja to też cechy, dzięki którym sprawdzi się także podczas szybszego biegania. Launch może być butem do biegania na co dzień dla lekkich osób szukających uniwersalnego buta, jak i butem do szybszych treningów (nawet na stadion) dla wszystkich pozostałych.

Brooks – co jest co?
Teoretycznie Launch jest butem, który Brooks kategoryzuje jako but ,,speed”, czyli dla osób chcących biegać szybko. Praktycznie moim zdaniem jest to but mający zarówno sporo z butów treningowych jak i startowych. Jeśli treningowe, miękkie buty typu Glyceriny, Ghosty, Adrenaliny są dla Ciebie za miękkie i na swój sposób za bardzo ,,zamulające”, to Launch będzie niezłą, wartą sprawdzenia opcją. Podobnie ma się rzecz jeśli najbardziej zaawansowane startówki pokroju choćby Hyperionów są zbyt wymagające, to Launch będzie bardzo bezpieczną opcją.
Wreszcie jest to bardzo dobry „szybszy but” dla osób nie lubiących coraz bardziej powszechnego w butach maksymalizmu.
POZIOM AMORTYZACJI | TRENINGOWO- STARTOWE | TRENINGOWE NEUTRALNE | TRENINGOWE ZE STABILIZAJĄ |
---|---|---|---|
największa | Glycerin | Glycerin GTS | |
bardzo duża | Hyperion Tempo | Ghost | Adrenaline GTS |
duża | Launch Launch GTS | Trace |
Alternatywy
Brooks Launch cały czas jest wierny starej filozofii buta treningowo-startowego, w którym dynamikę osiągało się głównie przez odchudzenie buta, czyli zabranie zbędnych i mniej istotnych elementów, a także zastosowanie mniejszej ilości (często też twardszej, a jednocześnie bardziej sprężystej) pianki. Butów w tym starym, klasycznym stylu jest coraz mniej.
MODEL | WAGA 9 US | DROP | CENA |
---|---|---|---|
Asics Novablast 3 | 253 g | 8 mm | 679 zł |
Brooks Launch 9 | 232 g | 10 mm | 499 zł |
Hoka Mach 5 | 232 g | 5 mm | 699 zł |
Nike Rival Fly 3 | 240 g | 8 mm | 449 zł |
Saucony Kinvara 13 | 213 g | 4 mm | 569 zł |
Amortyzacja
Amortyzacja w Launchach jest dobra, ale nieprzesadna. Odpowiednia dla biegaczy o masie ciała do około 80 kilogramów. Raczej nie więcej, choć to zawsze kwestia indywidualna. Warto też na wstępie powiedzieć, że nie jest i nie będzie to but, który będzie urzekał miękkością. Pod stopami mamy dość amortyzacji, aby było bezpiecznie. Mamy też relatywnie dużo sprężystości, aby podczas szybszego biegu but nie zamulał. Przyjemne połączenie.
Osiągnięte zostało to jedną pianką – BioMoGo DNA, z której wykonana jest cała podeszwa. Niespodzianką może być jej wysokość. Choć nie ma tu gigantycznej miękkości, to według producenta w Launchach mamy 36 milimetry wysokości pod piętą i 26 milimetry wysokości pod przednią częścią stopy. To wartości duże i porównywalne z najbardziej miękkimi ,,poduszkowcami”. Nawet taka konserwatywna linia butów jak Brooks Launch powoli rośnie. Porównując go z Launachami sprzed kilku sezonów jest to wyższy i zdecydowanie bardziej miękki but.

Stabilność
Launche są butem neutralnym i co do zasady przeznaczonym dla osób ze stopami neutralnymi lub supinującymi. Co do praktyki jest to bardzo stabilny but. Nieprzesadzona amortyzacja tworzy stabilną podstawę, sztywne usztywnienie schowane pod gąbkami zapiętka tworzy ramy, w których leży pięta. Pod przednią częścią stopy podeszwa jest lekko poszerzona i wychodzi za obrys cholewki, co też sprzyja stabilności. W Launchach można poczuć się stabilnie.
Gdyby jednak komuś stabilności nadal brakowało to model ten występuje także w wersji ze stabilizacją. Nazywa się Launch GTS i jest przeznaczony dla osób ze stopą nadmiernie pronującą lub neutralną. Model Launch GTS od Launch różni się obecnością systemu GuideRails, czyli dodatkowych ,,szyn” jeszcze bardziej stabilizujących stopę w bucie.

Bieżnik
Bieżnik w Launach 9 jest umiarkowanie agresywny jak na buty przeznaczone na twarde nawierzchnie. Sprawdzi się w zasadzie wszędzie – na asfalcie, na chodnikach, na ziemnych i szutrowych drogach. Z perspektywy wykorzystania Launcha jako buta na codzienne miejskie i okołomiejskej treningi da radę wszędzie.
Gumy na podeszwie jest dużo, co sprzyja temu aby but wytrzymał jak najwięcej kilometrów. Jeśli już mówimy o wytrzymałości to żywotność Launcha jest raczej ,,treningowa” niż ,,startowa” i wynosi około 1000 kilometrów.

Trzymanie i komfort
Komfortu w cholewce jest sporo. Wbrew ,,startowemu” charakterowi but nie był i nie jest wyzuty z miękkich gąbek i cienkich materiałowych wykończeń. W zasadzie jedynym bardziej wysublimowanym elementem cholewki jest cienki i płaski język. Reszta to klasyczna cholewka wykonana z technicznej siatka o dobrej przewiewności i wentylacji. Wraz z gąbkami zapewnia sporo komfortu i… to tyle. Ciężko w tej komfortowej prostocie doszukiwać się unikalnych rozwiązań.
Wewnątrz miejsca jest umiarkowana ilość. W butach biegowych, szczególnie tych najbardziej amortyzowanych treningówkach, jest z reguły więcej miejsca. W typowych startówkach jest bardziej wąsko. Launch pod tym względem także wypada trenignowo-startowo. Tak… po środku, ale jeśli spojrzymy tylko ,,szybkie” buty różnych marek to Launch może jawić się jako ten trochę szerszy niż większość.

Waga lekka
Wielokrotnie padało tu określenie lekko, więc pora sprawdzić jak to jest z tą lekkością. Otóż, według materiałów producenta, męski Brooks Launch 9 waży 232 gramy, damski waży 201 gramów. Jest to wystarczająco mało, aby powiedzieć o nim, że jest lekki. Dodatkowo lekkość Launcha czuć po założeniu na stopy. Wszystko się zgadza.
W moim rozmiarze 12 US but waży natomiast 255 gramów, co też predysponuje go do nazywania go lekkim. Może nawet bardzo lekkim. Porównując jego masę z wszystkimi butami na blogu okazuje się, że Launch mieści się w 10% najlżejszych butów na blogu. To bardzo ładny wynik.

Podsumowując
Brooks Launch 9 to prostota bo ciężko znaleźć w nim coś za co można go pokochać. Nie ma też nic za co można by go znienawidzić. Wszystko co oferuje jest na dobrym poziomie, a kluczowy w nim jest balans pomiędzy zastosowaniem treningowym a startowym, choć moim zdaniem jest to but w większej części na codzienny trening, niż na start. Wreszcie, jak na szybkie buty na stopie, leży bardzo miękko i przyjemnie.
Cześć. Jak według Ciebie wypada w porównaniu do Adidas Boston i Asics Noosa pod kątem szerokości w śródstopiu, dynamiki i startu w maratonie?
W mojej ocenie Launch wypada jako ten najwęższy. Nie przypominam sobie (a nie mam możliwości przymierzyć jeszcze raz) aby dla mnie była jakaś drastyczna różnica w szerokości między Bostonem a Noosą. Na maraton z tej trójki zabrałbym Noosę – dużo amortyzacji, przy przyjemnej dynamice/przetoczeniu buta. W dodatku nie jest takim ciężkim klockiem jak Boston.
Dzięki!
Czy planuje Pan recenzje wersji 10? Lub 10 gts?
Planuję, ale jeszcze nie wiem kiedy się ukaże.
A co powiedziałby Pan, żeby użyć tych butów jako butów na wielodniową wędrówkę w terenie na pewno nie górskim, ale różnorodnym: las, asfalt, chodnik? Wybieram się w trasę na Camino z Porto do Santiago – 14 dni marszu po około 25 km dziennie.
Myślę, że czemu nie 🙂
jak pan uwaza launch 9 nadaje sie na zalozenie go w maratonie ?
Wszystko kwestia dla kogo. Dla lżejszych (do 80 kg) i trochę szybszych (3:30 i szybciej) myślę, że tak.