Hoka od zawsze kojarzyła się z submaksymalną i maksymalną amortyzacją. Bondi to natomiast crème de la crème tej amortyzacji – najbardziej amortyzowana Hoka jaką można sobie wyobrazić. Najnowsza edycja doczekała się kilku delikatnych zmian, ale wrażenie wręcz rozleniwiającej miękkości zostało.
Podstawowe informacje
Dane techniczne
Przeznaczenie
Hoka Bondi 8 to maksymalnie amortyzowany but do biegania po twardych nawierzchniach – ulicach, chodnikach, a także szutrówkach. Sprawdzi się wszędzie tam gdzie potrzeba maksimum amortyzacji na długim dystansie. Dość powiedzieć, że jest to but, który bardzo często można spotkać także na biegach 12-, 24-godzinnych i dłuższych. Skoro tam daje radę, to da radę na każdym dystansie. Poradzi sobie też z niemal dowolnie ciężkim biegaczem. Nawet tym ważącym około 100 kilogramów. Nie ma co po nim oczekiwać tylko dynamiki, ale nie do tego został stworzony.
Hoka – co jest co?
Patrząc na polski rynek to jest to jedyna tak miękka i tak amortyzowana Hoka. Na rynku zachodnim dostępna jest jeszcze Gaviota, która jest odpowiednikiem modelu Bondi ze stabilizacją. Na naszym rynku Bondi postrzegany jest (słusznie) jako bardziej amortyzowany brat Cliftona, ewentualnie Kawany.
GLIDE: treningowe neutralne | GLIDE: treningowe stabilizujące | FLY: szybkie | |
---|---|---|---|
największa amortyzacja | Bondi Bondi X | Gaviota | |
bardzo duża amortyzacja | Clifton Kawana | Arahi | Carbon X |
duża amortyzacja | Rincon | Mach | |
umiarkowana amortyzacja | Rocket X |
Alternatywy
W gronie alternatyw dla Hoki Bondi mamy całą gamę ,,poduszkowców” innych marek. Czym się na ich tle wyróżnia Bondi? Połączeniem wysokiej amortyzacji z pewną dozą sztywności zapewniającej stabilność i przyjemne przetoczenie od pięty na palce. W większości butów na tym poziomie amortyzacji nie mamy tak przyjemnego przetoczenia.
MODEL | WAGA 9 US | DROP | CENA |
---|---|---|---|
adidas Ultraboost 22 | 333 g | 10 mm | 799 zł |
Asics Gel-Nimbus 24 | 290 g | 10 mm | 819 zł |
Brooks Glycerin 20 | 286 g | 10 mm | 699 zł |
Hoka Bondi 8 | 306 g | 4 mm | 679 zł |
Mizuno Wave Sky 5 | 310 g | 8 mm | 669 zł |
New Balance 1080 v12 | 293 g | 8 mm | 749 zł |
Nike Invincible Run 2 | 253 g | 10 mm | 829 zł |
Amortyzacja czyli maks
Dużo, a nawet bardzo dużo podeszwy, to znak wszystkich Hok, a w przypadku Bondi jest to widoczne jeszcze bardziej, bo podeszwy mamy jeszcze więcej. Pod piętą są to 33 milimetry, a pod przednią częścią stopy są to 29 milimetry pianki CMEVA. Oferuje ona bardzo dużo miękkości, wyczuwalnej szczególnie w przedniej części, co akurat nie zawsze jest oczywiste, nawet w mocno amortyzowanych butach. W tylnej części 33 milimetry to natomiast nie aż tak wysoka wartość jakiej można było się spodziewać patrząc na buty z zewnątrz.
Hoki, w tym także Bondi, mają wokół krawędzi podeszwy podniesioną krawędź, która ogranicza przesuwanie się pięty na boki. Dzięki temu stopa leży niżej (a podeszwa jest niższa) niż może wydawać się z zewnątrz. Nie jest to jednak tylko zabieg designerów, ale także poprawiający stabilność buta. W Bondi nie dość, że mamy dużo pianki to jeszcze pianka ta tworzy szeroką (szerszą niż cholewka) platformę oraz właśnie poprzez podniesione krawędzie tworzy ramę w której leży stopa. Z butów o takim poziomie amortyzacji i tak wysokiej podeszwie to jedna z najbardziej stabilnych opcji na rynku.
Podeszwa oferuje też wyczuwalny Meta-Rocker, czyli ,,łódkowate” wyprofilowanie podeszwy. Pozwala ono płynnie przetaczać stopę od pierwszego kontaktu na tylnej krawędzi pięty, aż po wybicie z czubków palców. Jest to bardzo przyjemne uczucie i pewne wsparcie ze strony buta. W innych modelach powiedziałbym, że to wyprofilowanie wpływa też na większą dynamikę, ale mamy tu za dużo buta, za dużo miękkości. Ewentualna dynamika jest przy okazji.
Bezpieczeństwo swoje waży
Dużo podeszwy i potężny but to i jego waga nie będzie piórkowa. Bondi musi ważyć i swoje waży. Według producenta waży 306 gramów but męski i 252 gramów but damski. W moim rozmiarze 12 US, czyli 46 2/3, jest to 386 gramów, dzięki czemu jest w 5% najcięższych butów na blogu. Nie brzmi to optymistycznie, ale jest dla tego faktu pewne usprawiedliwienie….
W przypadku najbardziej amortyzowanych butów nieco większa masa nie jest problemem, bo za nią idzie większa amortyzacja, bezpieczeństwo i komfort. Bondi dodatkowo nadrabia płynnym wyprofilowaniem, które sprawia, że but wydaje się lżejszy i nie aż tak ciążący na stopach.
Klasycznie asfaltowy
Bieżnik w Bondi jest bardzo standardowy dla butów tej marki i mało agresywny. Guma pokrywa podeszwę tylko w najbardziej newralgicznym miejscach i mamy sporo miejsc gdzie pianka nie jest zabezpieczona gumą. Jak cały but stworzony jest do spokojnego i niezbyt wymagającego biegu przede wszystkim po twardych ulicznych nawierzchniach. W takich warunkach Bondi czuje się najlepiej.
Poza asfaltowymi drogami, na szutrówkach w lekkim lesie, też nie jest źle, aczkolwiek im bardziej w las tym bardziej zaczyna mi Bondi (mam poprzednika, ale spodziewam się znaczących zmian pot tym kątem) doskwierać jednak objętość i potężność tego buta. Clifton jest wtedy lepszym wyborem.
Cholewka ze zmienionym zapiętkiem
Cholewka nie przeszła drastycznych zmian. Wykonana jest z cienkiej technicznej siatki zapewniającej optymalną (czyli taką w sam raz) wentylację. Wszelkie połączenia w obrębie przedniej części but wykończone są bezszwowo, co jest standardem w tej klasie butów i wpływa na brak miejsc, w którym cholewka mogłaby podrażniać stopę.
Wewnątrz miejsca też jest całkiem sporo. Przednia cześć buta (mowa o standardowej szerokości D) jest zarówno dość szeroka jak i wysoka. Palce mają całkiem sporo komfortu, choć mam wrażenie, że poprzednik był nieco szerszym butem. Cały czas można jednak przestrzeń w modelu Bondi kontrastować z przestrzenią w Cliftonach. Bondi dla osób lubiących trochę więcej miejsca, Clifton dla osób lubiących miejsca trochę mniej.
W rejonie śródstopia już tak szeroko nie jest. Nawet wąsko, ale to kwestia indywidualna. W moim przypadku Bondi oferuje takie dopasowanie jak lubię – całkiem przestronie w palcach i pewnie, bez zbędnych luzów w rejonie sznurowania. Oczywiście jeśli dla kogoś to cały czas za mało, można szukać (niestety raczej nie w Poslce) Bondi 8 w szerokości Wide oraz X-Wide.
Zapiętek został przebudowany w porównaniu z poprzednikiem i jest to największa zmiana pomiędzy starą a nową edycją tego modelu. W Bondi 8 jest on nadal mocno usztywniony, mocno trzymający piętę, ale… Jego kształt uległ zmianie. Stał się trochę bardziej zaokrąglony. Zmianie uległ też gąbkowy kołnierz otulający kostkę dookoła. Z technicznego punktu widzenia ciężko powiedzieć, czy to zmiany na plus czy na minus. To zbyt indywidualna kwestia. Niemniej jednak jeśli dużo biegałeś w Bondi 7 i jesteś przyzwyczajony do takiego a nie innego trzymania stopy to w Bondi 8 będzie trochę inaczej.
Podsumowując
Jeśli szukasz komfortowej limuzyny do spokojnego wożenia się ,,po dzielni”, to Bondi będzie bardzo dobrym wyborem. Zapewni odpowiednio dużo płynnego komfortu, bezpieczeństwa. Nie musisz się w nim rozpędzać, wystarczy że chcesz biegać spokojnie, ale długo. W Bondi 8 można naprawdę długo!
Witam. Jeśli biegam ze śródstopia, czy wówczas wysokość dropu ma duże znaczenie. Drugie pytanie :czy amortyzacja w bucie jest wykorzystana gdy biegnę po miękkim podłożu (a może ona tylko nam przeszkadza jeśli jest za duża). Pozdrawiam..
Generalnie niższy drop ułatwia bieganie ze śródstopia i pracując nad biegiem ze śródstopia warto mieć buty z jak najniższym dropem. Przy czym w przypadku Bondi grubość i sztywność podeszwy mocno ten obniżony drop „wytłumia”.
Amortyzacja jest wykorzystywana przy każdym kroku. Na miękkim podłożu trochę mniej, bo miękkie podłoże przejmuje cześć siły uderzenia. Amortyzacja może przeszkadzać, ale najczęściej przy mocno technicznym podłożu, gdzie zabiją czucie podłoża i wtedy może przeszkadzać. Choć to też kwestią indywidualna.
Witam
Jak dlugo mozna uzywac tych butow?
Ja standartowo biegam pomiedzy 1000-1200km w danej parze, czy przy tych butach tez taka ilosc obowiazuje?
Im większa amortyzacja tym trochę wolniej się ubija, niemniej jednak nie są to jakieś drastyczne różnice i po tych 1200 kilometrach warto się zacząć rozglądać za nową parą.
Witam czy te buty nadają się do stopy pronującej? Dziekuje
Bondi jest dosyć stabilnym butem i z niedużą nadproncją sobie poradzi. Co do zasady jest to jednak but dla stopy neutralnej.
Szukam zamiennika do nimbus 25. Myśle o bondi 8 ewentualnie clifton 9. A może coś zupełnie innego?
Dobrymi zamiennikami jest też New Balance 1080 v12 czy Nike Invincible 3.
Zerknij też do tego zestawienia: https://pawelbiega.pl/buty-do-biegania-z-maksymalna-amortyzacja-przeglad-2023/
Mam bardzo wąska stopę.
Wiec co? Bondi 8?
niestety Ale porównując bondi 7 do bondi 8 to bondi 8 jest trwalszy o 50%
Przepraszam twardszy