Mizuno Wave Inspire 19 – stabilna treningówka

Najnowszy Mizuno Wave Inspire 19 zmienił się w stosunku do poprzedniej edycji. Przede wszystkim zmianie uległa płytka Wave będąca sercem tej konstrukcji. Dodano również 2 milimetry pianki dla lepszego komfortu. Dzięki tym zmianom Inspire, choć nadal jest dosyć sztywnym, ale stabilnym butem, zyskał nieco na miękkości. Leży trochę lepiej od poprzednika, zapewnia nieco więcej amortyzacji i wydaje się nieco lżejszy (choć lekkim butem nie jest).

Przeznaczenie

Mizuno Wave Inspire 19 to bardzo dobrze amortyzowane buty przeznaczone do codziennego biegania po twardych nawierzchniach. Sprawdzą się przede wszystkich w warunkach miejskich i okołomiejsckich gdzie do pokonania są asfaltowe ulice, chodniki wyłożone kostką brukową lub ziemne drogi pod miastem. Czy do lasu? Jeśli po lesie poruszasz się głównymi szutrowymi drogami to tak. Inspire jest także butem ze stabilizacją, co oznacza, że jest to model kierowany w pierwszej kolejności do osób o stopach nadmiernie pronujących, czyli koślawiących do wewnątrz.

Plusy

• bardzo dobra amortyzacja,
• bardzo dobra stabilizacja i trzymanie tylnej części buta,
• komfortowa i miękka cholewka,
• solidny, uniwersalny bieżnik.

Minusy

• ciężki (w 24% najcięższych treningówek).

Buty do biegania Mizuno – co jest co?

Model Inspire to odpowiednik bardzo uniwersalnego i popularnego modelu Rider. Są to buty na praktycznie tym samym poziomie amortyzacji. Różnią się tylko poziomem oferowanego wsparcia. Rider jest butem w pierwszej kolejności dla osób o stopach neutralnych. Inspire dla osób w pierwszej kolejności dla osób o stopach nadmiernie pronujących. Bardzo prosty podział. Więcej o poszczególnych modelach znajdziesz w zestawieniu butów do biegania Mizuno.

Alternatywy dla Mizuno Wave Inspire 19

W czasach kiedy segment butów ze stabilizacją nieco skurczył się, naturalne jest też, że szukając butów dla ,,pronatora”, mamy coraz mniejszy wybór. Więcej o poszczególnych modelach dowiesz się z zestawienia butów treningowych ze stabilizacją.

Amortyzacja dosyć sztywna

Inspire oferuje bardzo duży poziom amortyzacji. Pod kątem technicznym jest to but, który spokojnie poradzi sobie nawet z biegaczami około 90 kilogramów masy ciała. Lżejsi też oczywiście mogą z jego miękkości i amortyzacji skorzystać. Warto zauważyć, że amortyzacja w Inspire jest na swój sposób lekko surowa. Ta lekka sztywność jest wyczuwalna przede wszystkim pod częścią piętową. Nie jest to miękkie ciasto, w które wpada stopa, by później się z niego nie móc wygrzebać. To raczej jakby ciasto z nieco twardszym zakalcem. Ta mniejsza odczuwalna miękkość przekłada się na większą stabilność.

Jeśli chodzi o amortyzację mamy tutaj miękką piankę Mizuno Enerzy, której w porównaniu z poprzednikiem przybyło o 2 milimetry. Niby niedużo, a jednak można mieć wrażenie że jest nieco bardziej miękko. Wysokość podeszwy w Inspire 19 wynosi tym samym 36 milimetrów pod częścią tylną i 24 milimetry pod częścią przednią. Nie jest to rekord, ale w porównaniu do swojej konkurencji, jest to jeden z wyższych butów.

Drop w Mizuno Wave Inspire 19 wynosi 12 milimetrów, co jest wysoką wartością jak na buty biegowe. W gronie butów biegowych tak wysoki drop jest raczej rzadkością. Na 210 modeli butów treningowych na blogu tylko 28 miało lub ma tak wysoki drop. To zaledwie 13 % całości przy czym większość modeli to przedstawiciele dwóch marek: Mizuno i Brooksa. Wśród alternatyw dla Inspire znajdziemy też jeden but o 12 milimetrowym dropie – to Brooks Adrenaline GTS 22.

Wysoki drop teoretycznie sprzyja bieganiu ,,z pięty”, a jednocześnie odciąża ścięgno Achillesa, które pracuje w mniejszym zakresie. Dla większości biegaczy nie jest to problem. Biegacze mający problemy z Achillesem w butach z relatywnie wysokim dropem mogą czuć się wręcz lepiej.

Stabilność ponadprzeciętna

Poza pianką w podeszwie Inspire 19 mamy też system Wave. To ta charakterystyczna plastikowa fala widoczna w tylnej części buta. Po części wpływa ona na to, że Inspire nie jest aż tak miękki jak mogłoby się wydawać, ale pełni też funkcję stabilizacyjną.

Wykonana z materiału Pebax jest sztywniejsza niż znajdująca się poniżej i powyżej pianka, przez co niejako trzyma ją w ryzach. Podeszwa jest bardziej stabilna z nią niż bez niej. Jednocześnie nie jest tak sztywna, aby zupełnie się nie ugiąć i ma możliwość pracy podczas każdego kroku. Wave sam w sobie zapewnia stabilność podeszwie. Dodatkowo w butach ze stabilizacją Mizuno mamy płytkę o innym kształcie niż w butach neutralnych. Od strony przyśrodkowej jest grubsza i podwójna, co ma za zadanie ograniczać przekoślawianie się kostek do środka podczas biegu.

Płytka Wave w Inspire 19 jest też inaczej uformowana. Amplituda fali od strony wewnętrznej jest mniejsza dzięki czemu nowy Inspire 19 oferuje ,,na papierze” mniejszą stabilizację od Inspire 18. Na pewno mniej wyczuwalną, bardziej subtelną i nie narzucającą się. Cały czas jest to w pierwszej kolejności but dla osób o stopie nadmiernie pronującej, ale w najnowszym wydaniu może sprawdzić się też u biegaczy neutralnych szukających bardzo stabilnego buta.

Bieżnik wytrzymały

Bieżnik w Mizuno Inspire 19 wykonany jest z dużej ilości gumy i pokrywa zdecydowaną większość powierzchni podeszwy, poza charakterystyczną bruzdą pod częścią piętową podeszwy. Jest to bieżnik umiarkowanie agresywny i przeznaczony przede wszystkim na utwardzone drogi, chodniki i szutrowe drogi. Duża ilość gumy zapewni także dużo wytrzymałości.

Nie należy się też przesadnie bać tej bruzdy w podeszwie. Wiele lat temu była owszem wąska i głęboka, co wręcz zapraszało kamienie do wciskania się w nią. W nowszych edycjach Mizuno, w tym w Inspire 19, jest ona płytsza i szersza co bardzo utrudnia, aby jakiś kamień zaklinował się w tej przestrzeni.

Waga niestety dość duża

Według materiałów producenta but męski waży 305 gramów, a damski 245 gramów. W rozmiarze 12 US waży natomiast 359 gramów i to nie jest mało. Porównując co ze ogółem butów biegowych okazuje się, że pod kątem wagi Inspire 19 znajduje się w 24 % najcięższych butów na blogu. Oczywiście spośród tych przeznaczonych to treningowego biegania po twardych nawierzchniach.

Nie jest to oczywiście powód do darcia szat bo to jest o dwadzieścia kilka gramów więcej niż średnia dla tego samego segmentu butów. Dwadzieścia gramów więcej samo w sobie to niewiele. But nadrabia też na stopie. W porównaniu z poprzednią edycją zyskał więcej miękkości, także tej odczuwalnej, a to przedkłada się na uczucie lekkości. Na stopie piórkiem nie jest, ale w porównaniu ze swoją konkurencją w odczuciu nie wydaje się ociężały.

Cholewka

Cholewka jest dość klasyczna. Wykonana z technicznej siatki o całkiem dobrej wentylacji. Na jej zewnętrzną powłokę naniesione są printy z tworzywa będące usztywnieniem cholewki i jej wzmocnieniem. Wyglądają dobrze i na swój sposób elegancko. W niezwracający uwagi sposób wzmacniają cholewkę buta.

Wewnątrz jest dość standardowo. W części na palce ani za szeroko ani za wąsko. To but dla posiadaczy raczej standardowej szerokości stóp. W części tylnej w zapiętku mamy sztywne wewnętrzne usztywnienie, które trzyma piętę w miejscu i zapewnia niewątpliwie dużo stabilności. Wreszcie mamy dużo gąbek przez co jest też miękko i komfortowo. Jest dokładnie tak jak powinno być w komfortowej treningówce ze stabilizacją. Miękko i wygodnie.

Podsumowując

W Inspire 19 zmieniło się kilka rzeczy. Trochę więcej pianki. Trochę inna forma systemu Wave. Leży inaczej i zapewnia trochę inne doznania co poprzednik. Cały czas jest to jednak bardzo stabilny i komfortowy but biegowy. W kategorii butów ,,dla pronatorów” i osób szukających dużej stabilności i stabilizacji – mocny zawodnik.