adidas Solardrive – boosty z klasy ekonomicznej

8 listopada 2018 5  min czytania
Adaidas SolarDrive

Mówiąc o boostach najczęściej myślimy o Solarboostach, następnie o Solarglide. Trzecim, najmniej zaawansowanym, co nie znaczy, że gorszym, treningowym butem do biegania jest adidas Solardrive.

REKLAMA

Podstawowe informacje

  • marka: Adidas
  • rok premiery: 2018
  • nawierzchnia: asfalt
  • typ buta: treningowy
  • typ stopy: neutralna
  • najlepszy do: codzienne treningi
  • cena regularna: 499 zł

Dane techniczne

amortyzacja: duża
4/6
drop: klasyczny
10 mm
waga: ciężka
366 g

Przeznaczenie

Solardrive to but treningowy do biegania po twardych nawierzchniach. Choć mniej zaawansowany technicznie od flagowych, najbardziej znanych modeli to również miękki i zapewniający solidną dawkę amortyzacji. Idealnym biegaczem dla Solardrive jest biegacz ważący do około 80 kilogramów lub biegaczka do ok 60 kg. Przeznaczony jest przede wszystkim do codziennych treningów na asfaltowe drogach, gdzie sprawdzi się najlepiej.

Adaidas SolarDrive
  • dobra amortyzacja,
  • dobra stabilność i trzymanie stopy,
  • bezszwowa, wygodna konstrukcja cholewki,
  • dobry stosunek cena/jakość.
  • trochę za niski czub buta, który nie daje wystarczającej ilości miejsca na palce,
  • w przeciwieństwie do innych butów z pianką boost, brak bieżnika z gumy Continental.

adidas – co dla kogo?

Jak wspomniałem Solardrive jest nieco mniej zaawansowanym butem od Solarboosta i Solarglide. Może być dla nich alternatywą jeśli nie chcesz wydawać bardzo dużo a chcesz poczuć pod stopami boostową miękkość i wygodę.

 TRENINGOWETRENINGOWE
STABILIZUJĄCE
maksymalna amortyzacjaSolarboost
Solarglide
Solarglide ST
bardzo duża amortyzacjaSolardriveSolardrive ST

Alternatywy

Jak przystało to buta treningowego Solardrive może mieć wiele alternatyw. Także w wyższej półce cenowej. Przyjmując kryterium ceny do maksymalnie 500 złotych oraz typowo treningowego, asfaltowego przeznaczenia Solardrive jest w mojej ocenie jednym z bardziej miękkich i komfortowych butów. Nie licząc wszelkiego typu promocji to mając do wydania 500 złotych w przypadku Solardrive dostaniemy najwięcej amortyzacji i jakości.

MODELWAGA 9 USDROPCENA
Asics Gel-Pulse 10324 g10 mm429 zł
adidas Solardrive318 g10 mm499 zł
Brooks Aduro 6281 g12 mm449 zł
NB 880 v8305 g10 mm499 zł
Nike Winflo 5270 g10 mm419 zł
REKLAMA

Podeszwa czyli nie tylko boost

To co odróżnia go od swoich lepiej amortyzowanych braci z linii Solar to przede wszystkim konstrukcja podeszwy. We wszystkich lepiej amortyzowanych butach – Solarboost i Solarglide – mamy znacznie więcej pianki boost. Jest też ułożona tak, że sięga do samej stopy a pomiędzy stopą a boostem nie ma żadnej innej pianki. To potęguje tylko odczucie miękkości i wysokiej amortyzacji. W Solardrive jest nieco inaczej…

Adaidas SolarDrive - tyłem

W Solardrive mamy warstwę pianki boost na całej długości podeszwy. Odpowiada ona za miękkość, komfort i jest głównym elementem amortyzacji w Solardrive. Choć to but numer trzy w linii Solar to pianki tej jest dużo i stanowi większą część podeszwy środkowej. Jej ilość daje dobrą amortyzację, która sprawdzi się u biegaczy ważących do 80-85 kilogramów. Dodatkowo niezależnie od wagi biegacza warstwa boosta da też komfort podczas biegania.

Na piance boost a bezpośrednio pod stopą mamy drugą warstwę pianki. To klasyczna pianka EVA. Tak samo jak boost tworzy jednolitą warstwę. Znajduje się pomiędzy boostem a wnętrzem buta. To właśnie ona oddziela miękkiego boosta od stopy i z tego powodu w Solardrive nie czuć aż tak dużej miękkości. Jest miękko ale nieprzesadnie i na pewno nie aż tak jak w Solargldie czy Solarboost.

Adaidas SolarDrive - amortyzacja

Jak przystało na buta przeznaczonego do biegania po twardych nawierzchniach Solardrive ma też typowo asfaltowy bieżnik. Wykonany jest w formie elastycznej „siatki” pokrywającej podeszwę buta. Jest stosunkowo płytki i poza asfaltem nie będzie dawał rewelacyjnej przyczepności. Jest też wykonany z klasycznej gumy i nie zastosowano tu znanej z innych modeli gumy Contintntal.

Adaidas SolarDrive - bieżnik

Cholewka prosta, ale dobrze trzymająca

Cholewka w SoalrDrive przypomina na pierwszy rzut oka tą z Solarglide. Wykonana jest bezszwowo a wszystkie wzmocnienia zostały schowane do środka pomiędzy warstwy materiału. W przedniej części cholewki but bardzo przypomina SoalrGlide i jego cholewkę inspirowaną rękawicą astronauty. Jest jednak trochę mniej elastyczna, ale nie przejmowałbym się tym specjalnie. Materiał jest na tyle miękki, że zapewnia i tak wysoki komfort.

Adaidas SolarDrive - toebox

Ilosć miejsca w środku powiedziałbym, że standardowa. Na szerokość jest raczej obszerna i przy właściwie dobranym rozmiarze ciężko narzekać na brak szerokości. Nieco mniej idealnie wygląda wysokość, bo tutaj mogłoby być lepiej. Czub buta opada na tyle, że w czubkach palców jest trochę za mało miejsca na wysokość. Można niby przymierzyć większy rozmiar ale… w Solarglide tego miejsca jest więcej.

Adaidas SolarDrive - cholewka

Malutkie zaskoczenie może czekać za to z tyłu. Adidas przyzwyczaił nas do zapiętków, które miały usztywnienia po bokach w postaci skrzydełek a środek w miejscu ścięgna Achillesa pozostawał miękki. Patrząc na buta z daleka można mieć wrażenie, że w Solardrive jest identycznie.

Z bliska widać, że jednak nie. Choć zapiętek wygląda podobnie i mamy „skrzydełka” i podniesiony sam tył zapiętka to brak tu adidasowej elastyczności. Boczne „skrzydełka” okazują się tylko elementem naniesionym na cholewkę. Zapiętek natomiast zamiast miękkiego tyłu w miejscu Achillesa ma klasyczne usztywnienie. Mamy tutaj więc klasyczny zapiętek trzymający piętę solidnie zarówno po bokach jak i z tyłu.

Adaidas SolarDrive - zapiętek

Czy to źle? Niekoniecznie bo dzięki takiej klasycznej konstrukcji ma też klasyczne trzymanie pięty. Z technicznego punktu widzenia to można nawet pokusić się o stwierdzenie, że to właśnie Solardrive spośród butów Solar ma najsolidniej trzymaną piętę. Może to być niezła alternatywa jeśli nie czujesz się komfortowo w butach z miękkim zapiętkiem w miejscu Achillesa. Jeśli taki Solarglide z tego powodu nie wydaje Ci się komfortowy czemu nie spróbować Solardrive’a?

Waga

Na sam koniec zostawiłem sobie najmniej istotny element w przypadku butów treningowych a mianowicie wagę buta. Solardrive w rozmiarze 12 US waży 366 gramów. To trochę więcej niż najczęściej ważą treningowe but do biegania. Nie powinno to mieć natomiast znaczenia podczas wyboru buta treningowego. To którego z nich wybierzesz powinno zależeć przede wszystkim od Twojej wygody i komfortu a nie od kilku gram więcej czy mniej, których w praktyce nie odczujesz.

REKLAMA
Paweł Matysiak
Autor tekstu Paweł Matysiak

Bieganiem oraz doborem odpowiednich butów do biegania zajmuję się od kilkunastu lat. Prywatnie jestem biegaczem-amatorem a w swojej biegowej przygodzie startowałem zarówno na 1000 metrów na bieżni jak i w górskich biegach ultra. Zawodowo udzielam porad dotyczących wyboru odpowiednich butów do biegania. Sam mam ich w domu więcej niż jestem w stanie policzyć.

Subscribe
Powiadom o
guest
4 Komentarze
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
mzl
mzl
6 lat temu

Paweł, szukam następcy dla moich wysłużonych już Revenge’ów (lekka stabilizacja, genialnie komfortowy). Niestety nie ma już ich na rynku 🙁 Czy ten but to dobra alternatywa? Z opisu wygląda na to że tak, no może poza zapiętkiem.

Bronek
Bronek
6 lat temu

Witaj Pawle, czy w/w buty mogą być odpowiednikiem moich wysłużonych już Adidas Glide Boost 6? Pozdrawiam.

koriolan
koriolan
5 lat temu

Cześć! Do tej pory wszystkie moje Adidasy miały podeszwę na gumie Continetal. Muszę przyznać, że jestem zachwycony tym rozwiązaniem. Podeszwa na tej gumie jak dla mnie bardzo dobrze sprawdza się na każdej nawierzchni i co dla mnie jest bardzo istotne jest niezwykle trwała.
Skuszony niska ceną zamówiłem Solar Drive 19 i jestem ciekaw Twojej opinii jak wypada zastosowana w tych butach guma do tej z Continetal. Głównie chodzi mi o jej żywotność.

Kiedyś byłem częstym gościem na Twojej stronie. Jak zaczynałem swoją przygodę z bieganiem i szukałem informacji to właśnie tu czesto zaglądałem.
Muszę przyznać, że strona nadal świetnie się rozwija, choć teraz ma chyba nieco inny charakter.
Pozdrawiam serdecznie.