Choć nazwa Ultraboost została mówią o nim „Rebosted”. Choć charakterystyczne elementy Ultraboosta zostały to but został zaprojektowany właściwie na nowo. Jest więcej boosta, inna „klatka”, inny zapiętek, inne trzymanie…
Podstawowe informacje
Dane techniczne
Przeznaczenie
Adidas Ultraboost 19 ma dokładnie takie samo przeznaczenie jak swój poprzednik. Choć poszczególne elementy buta uległy zmianie to nadal jest to but do biegania z maksymalną amortyzacją przeznaczony na twarde nawierzchnie. Sprawdzi się zarówno u biegaczy nieco cięższych, ale także tych biegających bardzo dużo lub bardzo długie dystanse. Zapewnia taki komfort, że może być używany właściwie bez limitu kilometrów. Z racji designu myślę, że znajdzie też sporo amatorów również „na ulicy”.
Plusy
- elastyczna i dobrze dopasowująca się do stopy cholewka wykonana w technologii pełnej skarpety,
- miękka klatka w rejonie śródstopia,
- bardzo dobra, sprężysta amortyzacja,
- bieżnik z gumy Continental zapewniający dobra przyczepność nawet na mokrym asfalcie.
Minusy
- wysoka cena – 749 złotych.
adidas – co i dla kogo?
Podobnie jak w ubiegłych latach Ultraboost stoi na czele jeśli chodzi o amortyzację i zaawansowanie technologiczne. Jest lepiej amortyzowany od wszystkich butów z linii Solar. Najbliżej pod kątem technicznym jest mu oczywiście do najbardziej miękkiego Solara czyli Solarboosta.
TRENINGOWE | TRENINGOWE STABILIZUJĄCE | |
---|---|---|
maksymalna amortyzacja | Ultraboost Solarboost | – |
bardzo duża amortyzacja | Solarglide | Solarglide ST |
duża amortyzacja | Solardrive | Solardrive ST |
Alternatywy
Od lat niezmienne czyli – Nimbus, Glycerin, Vomero, Triumph… Z racji coraz większej ilości boosta jest to w odczuciu najbardziej miękki spośród najbardziej miękkich butów. Także jeden z lepiej dopasowanych. Natomiast jeśli poza amortyzacją szukasz trzymania i kontroli ruchu stopy z racji nadpronacji czy niestabilności w kostkach to modele pokroju Nimbusa czy Glyceryn będą jednak lepsze.
MODEL | WAGA 9 US | DROP | CENA |
---|---|---|---|
adidas Ultraboost 19 | 310 g | 10 mm | 749 zł |
Asics Gel-Nimbus 21 | 310 g | 10 mm | 789 zł |
Brooks Glycerin 16 | 300 g | 10 mm | 639 zł |
Mizuno Wave Ultima 10 | 335 g | 12 mm | 539 zł |
Nike Zoom Vomero 14 | 285 g | 10 mm | 589 zł |
Saucony Triumph ISO 4 | 306 g | 8 mm | 699 zł |
Co w bucie? Na górze skarpeta 2.0
Jednej z największych zmian w Ultraboostach tak naprawdę nie widać. Mowa o pełnej skarpecie, która otacza stopę nie tylko po bokach jak to było dotychczas ale także od spodu. Po prostu cholewka została wykonana zupełnie inaczej niż w zdecydowanej większości butów biegowych. Zamiast wszycia jej po bokach cholewki, materiał został zszyty od spodu co sprawia, że oddzielona od podeszwy cholewka naprawdę wygląda jak skarpeta. Dopiero taka skarpeta została połączona z podeszwą.
Tyle jeśli chodzi o samą konstrukcję podeszwy. Materiał natomiast jest podobny. Jest to kolejna ewolucja primetkintu – miękkiego i elastycznego „tkanego” materiału. Jego właściwości przekładają się na odczucie całego buta. A te jest bardzo dobre. Pod kątem dopasowania i wygody jest to na pewno jeden z bardziej wygodnych butów. Cholewka leży tak, że aż nie chce mi się ich zdejmować.
Nowe Ultraboosty leżą też nieco inaczej w porównaniu z poprzednikiem dzięki zmienionej „klatce” w rejonie śródstopia. W dotychczasowych edycjach Ultraboosta była dosyć sztywna i była najbardziej newralgicznym elementem jeśli chodzi o dopasowanie buta. Jeśli komuś leżał but w śródstopiu to leżał cały.
Teraz klatka wykonana jest z czegoś co przypomina usztywnioną i tłoczoną siatkę. Jest na pewno o wiele bardziej miękka niż plastikowy element stosowany w poprzednikach. Ryzyko, że przez nową klatkę but nie będzie się dopasowywał zostało zminimalizowane.
Zminimalizowany został też zapiętek. Podobnie jak w poprzedniku i w butach z serii Solar ma postać dwóch skrzydełek trzymających piętę po bokach. Ogranicza jej uciekanie na boki ale nie ingeruje przesadnie w pracę pięty. Jest to przykład elastycznego i dynamicznego trzymania. Elastyczność w tym przypadku poprawia też fakt, że pomiędzy skrzydełkami jest miękki i kompletnie nieusztywniony materiał otulający ścięgno Achillesa.
Zapiętek został też osadzony dość nisko. Jego dolna krawędź zachodzi na piankę podeszwy czym zamaskował jeszcze jedną rzecz – jeszcze większą ilość boosta pod piętą…
Na dole boost 2.0
Boost jako sam nie zmienił się znacznie. Nadal jest to bardzo miękkie i sprężyste tworzywo dające zarówno amortyzację na najwyższym poziomie jak i odczuwalną miękkość. Jego ilość wzrosła. W Ultraboost 19 mamy więcej pianki boost, a co za tym idzie jest jeszcze wyżej i jeszcze bardziej miękko. W poprzednikach ja osobiści nie czułem się komfortowo ponieważ na dłuższą metę jest to dla mnie zbyt miękki but i wolę jednak coś mniej miękkiego. A nowy UB19 jest jeszcze bardziej miękki…
Z drugiej strony przez tą miękkość może być używany właściwie przez każdego. Ciężsi biegacze docenią go za jego maksymalną amortyzację. Biegający długie dystanse docenią fakt, że tak duża amortyzacja zapewnia komfort na każdym kilometrze niezależnie czy jest to kilometr 15 czy 30. Wszyscy docenią komfort i wygodę, a tego UB19 nie można odmówić.
W tą wielką „styropianową” podeszwę wtopiony jest też system Torsion. To element który jest widoczny jedynie w zagłębieniu centralnej części podeszwy. Reszta czyli wąsy ciągnące się zarówno w przód jak i w tył zatopione są natomiast w boosta. Element ten ma za zadanie lekko usztywnić cholewkę i sprawić aby lepiej pracował pod stopą.
Na samym końcu mamy bieżnik z dobrze już znanej gumy Continental wyróżniający się dobrą przyczepnością zarówno to na suchym jak i mokrym asfalcie. Bieżnik ten ma postać gumowej siatki rozpiętej po całej długości podeszwy i nie jest głęboki. Jest to bieżnik o małej agresywności przeznaczony przede wszystkim do biegania po twardych nawierzchniach a ubite parkowe ścieżki to powinien być maks w jakich powinno się w tych butach biegać.
Planuje przejść z energy boost 3.0 na ultra boost 19. Ogólnie byłem zachwycony energy boostem Czy to jest dobre posunięcie?
Myślę, że niezłe. Zostajesz w podobnej specyfice jaką już znasz i do jakiej jesteś przyzwyczajony a dostajesz więcej amortyzacji i bardziej elastyczną (bez sztywnej klatki) cholewkę. Możesz też się nad SolarBoostem zastanowić.
Z SolarBoostem bym uważał, ja jestem lekko zawiedziony. Język w tym bucie jest mało wygodny i powoduje dziwny ucisk na początku czego nie spotkałem w innych butach a mam kilka par tej firmy. Co do amortyzacji jest dobrze ale bardziej twardo niż w Ultra Boost ST które też posiadam. Także polecam wcześniej Solary przymierzyć w sklepie.