New Balance 1080 v12 – dwunasta odsłona „poduszkowca”

17 maja 2022 6 min czytania
New Balance 1080v12 - detal

Model 1080 w wersji dwunastej to krok w bardzo dobrym kierunku. Poprzednik, choć był świetnym butem, miał jeden element, który okazał kontrowersyjny – zapiętek. Albo się go kochało albo nienawidziło. Kolejna edycja tego modelu postanowiła ukrócić dylematy biegaczy i oferuje im klasyczne, ale sprawdzone rozwiązania. W dodatku model ten… urósł i oferuje więcej amortyzacji i miękkości od poprzednika.

REKLAMA

Podstawowe informacje

  • marka: New Balance
  • rok premiery: 2022
  • nawierzchnia: asfalt
  • typ buta: treningowy
  • typ stopy: neutralna
  • najlepszy do: długie biegi
  • cena regularna: 749 zł

Dane techniczne

amortyzacja: maksymalna
6/6
wysokość podeszwy: wysoka
34/26 mm
drop: klasyczny
8 mm
waga: średnia
343 g

Przeznaczenie

New Balance 1080 to maksymalnie amortyzowany but do biegania po twardych nawierzchniach. To typowy „poduszkowiec” przeznaczony w pierwszej kolejności dla cięższych (ponad 90 kilogramów) biegaczy i tych biegających najwięcej. W drugiej kolejności jest to model dla wszystkich szukających maksymalnej amortyzacji i komfortu. Jest to też but przeznaczony przede wszystkim dla osób ze stopą neutralną i supinującą.

New Balance 1080v12

Plusy

  • maksymalna amortyzacja
  • klasyczny, bezpieczny i komfortowy zapiętek
  • odpowiedni dla najcięższych biegaczy
  • elastyczny przód buta zapewnia dopasowanie do różnorodnych kształtów stóp

Minusy

  • cena, wzrosła o 100 złotych w stosunku do poprzednika
  • raczej nie dla osób o wąskich stopach, miękki materiał wokół palców może sprawiać wrażenie „latania” buta na stopie

New Balance – co dla kogo?

Z racji największej amortyzacji model 1080 stoi na topie butów biegowych marki New Balance. Najbliższy mu model to Vongo, który jest ,,1080 ze stabilizacją” i jest przeznaczony w pierwszej kolejności dla osób ze stopą nadmiernie pronującą. Jeśli ilość pianki i amortyzacji jest w 1080 jest za duża to nieco mniej amortyzowanym, ale bardziej uniwersalnym modelem jest model 880.

TRENINGOWE
NEUTRALNE
TRENINGOWE
STABILIZUJĄCE
największa amortyzacja1080 Vongo
bardzo duża amortyzacja880860
duża amortyzacja680 

Alternatywy

Szukając alternatyw można zajrzeć do tego zestawienia (jeszcze ze starym modelem 1080) lub do poniższej tabeli. Wszystkie buty z tej kategorii to maksymalnie amortyzowane ,,poduszkowce”.

MODELWAGA 9 USDROPCENA
adidas Ultraboost 22333 g10 mm799 zł
Asics Gel-Nimbus 24290 g10 mm819 zł
Brooks Glycerin 19289 g10 mm639 zł
Hoka Bondi 7303 g4 mm679 zł
Mizuno Wave Sky 5310 g10 mm669 zł
New Balance 1080 v12292 g8 mm749 zł
Nike Invincible Run314 g9 mm759 zł
On Cloudmonster275 g6 mm749 zł
Saucony Triumph 290 g8 mm699 zł
REKLAMA

Co w bucie? Jeszcze więcej FreshFoam X’a!

Amortyzacja, podobnie jak w poprzedniku, oparta jest o piankę Fresh Foam X. To modyfikacja Fresh Foama (można powiedzieć pierwszej generacji). Jednocześnie jest to pianka będąca modyfikacją pianki EVA.

New Balance 1080v12 - Freshfoam

Warto zauważyć jej zwiększoną objętość. W poprzedniku pod piętą mieliśmy 30 mm pianki a pod przednią częścią stopy 22 mm. W najnowszej, dwunastej generacji pod piętą znajdują się 34 mm pianki a pod przednią częścią 26 mm. Łatwo policzyć, że but urósł o 4 mm. Przekładając to na procenty w nowym 1080 mamy kilkanaście procent podeszwy więcej niż w poprzedniku. Przekłada się to też na większą amortyzację niż w poprzedniku.

Jak też łatwo policzyć drop, czyli różnica między piętą a palcami, wynosi cały czas 8 mm. To nieco mniej niż określany mianem wysokiego, 10-12 mm drop i znacznie więcej niż płaski ,,zerowy”. W chwili obecnej 8 mm staje się standardem w dobrze amortyzowanych butach treningowych.

New Balance 1080v12 - tyłem

Kołyska o bardziej agresywnym profilu

Kolejną zmianą w nowym modelu 1080 jest zmieniony profil ,,kołyski”, czyli zakrzywienia buta ułatwiający jego przetaczanie z pięty na palce. Widać to głównie i w zasadzie wyłącznie pod częścią piętową, która została nieco bardziej ,,ścięta”. Taki profil ułatwia kontakt pięty z podłożem i późniejsze przetoczenie stopy do przodu.

New Balance 1080v12 - kołyska

Praktyka natomiast jest nieco mniej wyrazista. Poprzednicy tego modelu, czyli 1080 v10 i 1080 v11, choć również mieli wyprofilowane podeszwy, to ,,kołyska” była prawie niewyczuwalna. Pianka FreshFoam tak skutecznie odkształcała i rozpłaszczała się podczas kroku biegowego, że profil ,,kołyski” był zupełnie niewyczuwalny.

W najnowszej edycji tego buta jest może minimalnie lepiej, ale jednak nieznacznie. Pianki mamy więcej, wyprofilowanie jest większe, ale cały czas zachowuje się podobnie i wyprofilowania mocno nie czuć. Daleko im do tak wyprofilowanych butów jak chociażby adidas Adistar, Asics Noosa Tri czy Hoka Clifton.

New Balance 1080v12 - bieżnik

Hyponit rozciągliwy jak zawsze

Charakterystyczna cechą modelu 1080 była też rozciągliwość przedniej części buta i to że w przedniej części (zwanej z języka angielskiego toebox) but ten potrafił się dopasować w zasadzie do każdej stopy. Było to zasługą materiału Hyponit, czyli cienkiej i bardzo rozciągliwej dzianiny, z której wykonanan była cholewka buta.

Hypoknit w 1080 pozostał na swoim miejscu i nadal jest to but, który potrafi się w przedniej części dopasować do każdego kształtu stopy. Doceniają to najbardziej osoby mające halluksy, palce młotkowate i inne schorzenia deformującymi stopy. Materiał przez swoją rozciągliwość i nieograniczanie stopy zapewnia też odpowiednią ilość miejsca na palce. Choć sam w sobie nie jest szeroki to osoby o szerokich stopach w tym bucie odnajdą się i zapewni ich stopom odpowiednią ilość przestrzeni.

New Balance 1080v12 - Hypoknit

Cholewka jest tak elastyczna, że to co dla jednych jest plusem dla innych będzie minusem. Dla tych, którzy mają wąską stopę i którzy nie potrzebują ponadprzeciętnej szerokości, może być tu za szeroko. Może wystąpić wręcz uczucie, że but ,,lata” na stopie i zupełnie jej nie trzyma.

Kluczowa zmiana – zapiętek

Albo się go kocha albo nienawidzi – tak w perspektywie ostatnich dwóch lat można było powiedzieć o anatomicznym zapiętku w 1080. Zapewniał przyjemne dopasowanie, ale także bywał problematyczny (także pod kątem wytrzymałości). To się zmieni.

W dwunastej edycji model 1080 wraca do klasycznego zapiętka. Jest to solidny klips z tworzywa opakowany gąbkami i materiałem wyściółki zapiętka. Rozwiązanie znane i lubiane w milionach butów biegowych na świecie. Proste, działające, bardzo mało problematyczne i zapewniające dobrą stabilność buta.

New Balance 1080v12 - zapiętek

Więcej buta to i wyższa waga

Większa objętość podeszwy pociągnęła też za sobą nieco wyższą wagę buta. Według danych producenta (buty w rozmiarze 9 US) poprzednik ważył 271 gramów. Aktualny model jest od niego o 21 gramów cięższy i waży 292 gramy. W moim rozmiarze 12 US poprzednik ważył 310 gramów. Aktualny model waży 33 gramy więcej, czyli 343 gramów.

Porównując tą wartość do średniej masy innych butów z kategorii ,,poduszkowców” jest to but, który nadal jest trochę lżejszy niż buty konkurencji o podobnych parametrach. Warto też pamiętać, że w przypadku maksymalnie amortyzowanych treningówek waga jest dużo mniej istotnym parametrem w porównaniu z amortyzacją, miękkością i komfortem.

New Balance 1080v12 - detal

Podsumowując

Podsumowując, najnowszy „poduszkowiec” od New Balance powinien zapewniać jeszcze bardziej miękkie doznania podczas biegu niż poprzednik. Jeśli w poprzedniku było Ci miękko i wygodnie to tutaj powinno być tylko lepiej. But nieznacznie urósł, zarówno jeśli spojrzymy na podeszwę jak i na wypełnienie zapiętka. Zmiany te sprawiły, że zniknęło „ale…” dotyczące konstrukcji tylnej części buta przez co jeszcze więcej osób może docenić jego miękkość i komfort nawet na najdłuższych treningach.

REKLAMA
Paweł Matysiak
Autor wpisu Paweł Matysiak

Bieganiem oraz doborem odpowiednich butów do biegania zajmuję się od kilkunastu lat. Prywatnie jestem biegaczem-amatorem a w swojej biegowej przygodzie startowałem zarówno na 1000 metrów na bieżni jak i w górskich biegach ultra. Zawodowo udzielam porad dotyczących wyboru odpowiednich butów do biegania. Sam mam ich w domu więcej niż jestem w stanie policzyć.

Subscribe
Powiadom o
guest
4 Komentarze
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Bartek
2 lat temu

Dzięki za rzetelną recenzję! Właśnie rozglądam się za nowymi biegówkami. Jak dla mnie sporą zaletą jest to, że nadają się też dla cięższych biegaczy, bo sam do najlżejszych nie należę 😀

Rafi
Rafi
2 lat temu

Ja użytkuję te buty od 2 mc. Niestety poniżej lewej kostki but mnie mocno uciska. Po 15 minutach spaceru boli mnie część kostki, która się styka z górną częścią buta Nic z tym nie mogę zrobić. Nie wiem czy to nie jest jakaś wada. Miałem adidas ultraboost nie było problemów. Skusiłem się na te buty i żałuję teraz.

Greg
Greg
5 miesięcy temu
Reply to  Rafi

I jak się potoczyła sprawa z tymi butami i kostką? Ja miałem tą samą sytuację i zareklamowałem je. Zastanawiam się czy to tylko kwestia danego egzemplarza czy całej serii, bo buty poza tym, są mega wygodne i komfortowe.