Nike Vaporfly Next% 3 – król szybkości w nowych szatach

8 kwietnia 2023 7 min czytania
Nike Vaporfly Next 3

Raz, dwa i… trzy. Trzecia edycja buta uważanego za najlepszą karbonową startówkę, ujrzała światło dzienne. W porównaniu z poprzednimi dwoma, zmieniona została nieco geometria podeszwy, faktura siatki, ale ogólny zamysł pozostał bez zmian. Nadal jest piekielnie szybko i nie zanosi się w najbliższym czasie, aby król został zdetronizowany.

REKLAMA

Podstawowe informacje

  • marka: Nike
  • rok premiery: 2023
  • nawierzchnia: asfalt
  • typ buta: startowy
  • typ stopy: neutralna
  • najlepszy do: starty 21-42 km
  • cena regularna: 1229 zł

Dane techniczne

amortyzacja: bardzo duża
5/6
wysokość podeszwy: wysoka
40/32 mm
drop: klasyczny
8 mm
wysokość bieżnika: niska
1,4 mm
szerokość cholewki: wąska
102,5 mm
waga: lekka
221 g

Przeznaczenie

Nike Vaporfly Next% 3 to zaawansowany but startowy na dystanse od piątki do maratonu. Bardzo dobrze amortyzowany, co przydaje się najbardziej na najdłuższych dystansach, gdzie pozwala na większy komfort na dystansie. Przeznaczony jest też dla najszybszych biegaczy, i aby realnie skorzystać z jego dynamiki, należałoby osiągać prędkość około 4’20/km lub szybciej. W przypadku dystansu maratońskiego jest to więc but dla osób chcących ,,złamać” trójkę.

Nike Vaporfly Next 3

Plusy

  • bardzo duża dynamika,
  • bardzo duża amortyzacja,
  • nadal jeden z najszybszych butów do biegania,
  • bardzo lekki (w 3% najlżejszych butów do biegania),
  • bardzo przewiewna cholewka.

Minusy

  • bardzo wysoka cena,
  • zmniejszona ilość gumy może powodować mniejszą żywotność bieżnika,
  • mało trzymania w części piętowej.

Nike – co jest co?

Vaporfly, obok Alphafly, to jeden z dwóch najbardziej zaawansowanych butów startowych do startów przede wszystkim na długie dystansach. Przy czym jednak Vaporfly jest nieco bardziej ,,przyjazny” pod kątem zastosowania do od piątki do maratonu. Alphafly preferuje jednak dłuższe dystanse – półmaraton i maraton.

Zresztą w Nike w ostatnim czasie wyklarował się dosyć jasny podział szybkich butów. Tak na przykład na pytanie o but treningowo-startowy, bez większego namysłu odpowiadam Zoom Fly, na pytanie o startówkę na piątkę – Streakfly. Startówka od piątki do maratonu to właśnie Vaporfly. Jest jeszcze Rival Fly… budżetowy but treningowo-startowy mogący być też pierwszą startówką.

 MODELPRZEZNACZENIEWAGA
Alphafly Next% 2starty 21-42 km198 gram
VaporFly Next% 3starty 5-42 km190 gram
Strakflystarty 5-10 km170 gram
Zoom Fly 5treningowo-startowy270 gram
Rival Fly 3treningowo-startowy240 gram

Alternatywy

Vaporfly też cały czas jest modelem, który najczęściej przychodzi pierwszy do głowy kiedy pada pytanie o najlepsze startówki. To w końcu właśnie Vaporfly’e (a nie Alphafly’e) pojawiają się najczęściej na stopach czołowych biegaczy. Aczkolwiek z każdym sezonem przewaga ta wydaje się topnieć. Takie modele jak Adios Pro, Asics Metaspeed Sky+ czy Saucony Endorphin Pro niczym im nie ustępują w kwestii dynamiki.

MODELWYSOKOŚĆ
PODESZWY (mm)
DROP (mm)WAGA
MĘSKI (gram)
WAGA
DAMSKI (gram)
CENA (zł)
adidas Adios Pro 339/336,52152151099
Asics Metaspeed Sky+39/3452052051139
Nike Alphafly Next% 239/3182491981399
Nike Vaporfly Next% 340/3281901501229
On Cloudboom Echob.d.82201901199
Saucony Endorphin Pro 339/3182041761199

Nike był jednak pierwszy z nich. Nie bez znaczenia jest też machina marketingowa jaka stoi za tą marką. Dlatego właśnie póki co karbonowe superbuty porównuje się do Vaporfly’a, a nie odwrotnie. Dlatego też, aby dobrego nie zmieniać zanadto, trzecia edycja tego buta doczekała się zmian, ale nie takich, które znacząco zmieniają coś w filozofii tego modelu. To raczej delikatne zmiany w stronę wyciągnięcia z konceptu Vaporfly’a jeszcze troszkę więcej.

REKLAMA

Podeszwa, czyli dynamika i amortyzacja

Podstawa została więc w ogólnym zarysie niezmienna. Dużo (wysokość buta to 40 milimetrów pod częścią piętową i 32 milimetry pod przodostopiem) miękkiej pianki ZoomX z płytką wykonaną z włókna węglowego pomiędzy dwoma warstwami pianek. Taki był i taki jest ogólny zarys konstrukcji tego buta. Pianka ZoomX to najlżejsza, a jednocześnie najbardziej responsywna pianka stosowana aktualnie w modelach marki Nike. Powstała na potrzeby karbonowych superbutów i jest z nimi (a w zasadzie – w nich) od początku.

Nike Vaporfly Next 3 - amortyzacja

Flyplate to natomiast nieco bardziej fachowa nazwa płytki z włókna węglowego. Zasada działania tego typu elementu jest niezmienna – usztywnienie buta i nadanie mu odpowiedniego odbicia. Za to odpowiada włókno węglowe, które jest bardzo lekkie, a jednocześnie działa na zasadzie dźwigni, którą osobiście lubię porównywać do trampoliny. Z każdym krokiem i lądowaniem stopy lekko się ugina, by wybić do przodu w momencie odbicia stopy. Ta zasada jest niezmienna od początku istnienia linii Vaporfly.

Jednocześnie nie da się nie zauważyć, że podeszwa przyjęła nieco inną formę. Bardziej wysunięty tył, wcięcia w bocznych stronach podeszwy, przestrzeń pod łukiem stopy… Jest z jednej strony tak samo, a z drugiej inaczej. Jeśli wierzyć informacjom dostarczanym przez producenta zmieniła się też konstrukcja zewnątrz. Pianki jest minimalnie więcej (kosztem grubości bieżnika), dzięki czemu but oferuje jeszcze więcej amortyzacji, przydatnej na startach na najdłuższych dystansach.

Nike Vaporfly Next 3 - Flyplate

Dodatkowo, płytka z włókna węglowego znajduje się też minimalnie niżej (bliżej podłoża) niż w poprzednim modelu. Skutkuje to nieco innym działaniem dźwigni i nieco innym odbiciem niż to oferowane w poprzedniku? Czy lepszym?

To jest dobre pytanie, na które ciężko o jednoznaczne odpowiedzi, a pytanie w stylu Vaporfly czy Adios Pro lub Vaporfly Next%2 czy Vaporfly Next% 3, to pytania z gatunku tego czy lepszy jest Majonez Kielecki czy Winiary. Nie ulega wątpliwości, że ,,kopnięcie” w tych butach jest! Ciężko jest zidentyfikować czy to efekt pianki, czy karbonu, czy sztywności buta. Vaporfly oferuje wszystko w jednym, a to piorunująca mieszanka. Przetoczenie w stronę przedniej części stopy jest szybkie, gładkie i but wręcz sam do tego dąży. Tak. Cały czas jest to but do bardzo szybkiego biegania z mocnym wykorzystaniem przedniej części stopy i buta (bo to tutaj dzieją się cuda). Na wolne bieganie i truchtanie po 5’30/km po prostu go szkoda.

Nike Vaporfly Next 3 - tyłem

Jednocześnie Next% 3 jest może minimalnie bardziej stabilny w części piętowej od Next% 2, co wynika z większej objętości i szerokości podeszwy w tym miejscu. Im szersza podstawa tym teoretycznie bardziej stabilne jest to co na tej podstawie leży. W tym przypadku mowa o ludzkiej stopie. Nie jest to na tyle duża zmiana, aby mówić tu o bardzo stabilnej podeszwie. Jest nieco szerzej pod piętą ale i tak jest to but, którego podeszwa pod pięta „pływa” co niekoniecznie daje wrażenie stabilności.

Bieżnika mniej

Bieżnik w Vaporfly Next% 3 stał się bardziej płaski i jeszcze bardziej wyścigowy niż ten w poprzedniku. Ma to związek z tym, że aby zrobić miejsce na większą ilość pianki w bucie to zmniejszono grubość bieżnika. Gumy jest po prostu trochę mniej. Ma też jeszcze bardziej płaską fakturę niż ta znana z poprzednika. Na ściganie po ulicach wystarczy, ale na jak długo?

Nike Vaporfly Next 3 - bieżnik

Na tylnej części bieżnika, pod piętą można znaleźć ciekawostkę. Mianowicie producent podał ile ważą poszczególne elementy podeszwy. Można się domyślać, że chodzi o rozmiar samplowy, czyli męskie 8,5 US. Informacje mówią, że ZoomX, czyli pianka, to 61,2 grama, bieżnik to 22,4 grama, a płytka z włókna węglowego to 18,0 gramów.

Nike Vaporfly Next 3 - bieżnik tył

Waga ultralekka

Przyglądając się bieżnikowi widzimy też pustą przestrzeń sięgającą aż do płytki z włókna węglowego. Ten zabieg tak samo jak wycięcia w bocznych stronach cholewki mają za zadanie odchudzić buta. A przypomnę, że to i tak but, który był w czubie klasyfikacji najlżejszych butów. Trzecia edycja jest w nim nadal.

Producent podaje, że waga Vaporfly Next% 3 w rozmiarze samplowym 9 US to 190 gramów. W moim rozmiarze 12 US jest to natomiast 221 gramów. Można powiedzieć, że tyle co nic. Patrząc na wszystkie buty biegowe jest to but, który mieści się w 3% najlżejszych butów do biegania. Jeśli ograniczymy się tylko do porównania Nextów% 3 do butów startowych i treningowo-startowych, czyli tych do szybkiego biegania, to z taką masą mieści się w 10% najlżejszych butów biegowych. Imponujący wynik, ale dokładnie takiego wyniku należało się po tych butach spodziewać.

Cholewka co edycję to bardziej przewiewna

Cholewka w Nextach% 3 jest wykonana z bardzo cienkiego, tkanego Flyknitu o umiarkowanej elastyczności. Pierwsza rzecz jaką na siebie zwraca uwagę to przewiewność. Patrząc na kolejne edycje Vaporfly’a można odnieść wrażanie, że producent postawił sobie za punkt honoru tworzenie coraz bardziej przewiewnych cholewek. Tą w trójkach można nazwać ultra przewiewną.

Nike Vaporfly Next 3 - toebox

Jednocześnie jeśli bliżej przyjrzymy się jej fakturze to zobaczymy, że materiał nie jest jednolity. Tam gdzie ma trzymać bardziej tam jest gęstszy, oczka są mniejsze i faktycznie trzyma stopę. Tam gdzie ma być ultra przewiewnie, a wzmocnienia nie są wymagane – jak przednia część buta, tam mamy luźną fakturę z dużymi okami.

Wewnątrz nadal nie jest bardzo szeroko, choć moim zdaniem w Vaporfly Next% 3 oferuje nieco więcej miejsca na palce niż Next% 2. Posiadacze szerokich stóp nadal mogą kręcić nosem na brak miejsca tym bardziej, że śródstopie wokół sznurowadeł but oplata bardzo skutecznie. Tu nie ma miejsca na przestrzeń. W tym miejscu mamy typowo startowe, raczej wąskie, dopasowanie.

Nike Vaporfly Next 3 - zapiętek

Pięta trzyma się nieźle, choć nie brak głosów, że nie jest to miejsce, które ,,siedzi” tak mocno jak powinno. Trzymanie pięty opiera się na poduszeczce będącej taką ,,podkówką” trzymającą piętę wewnątrz zapiętka. Nie oferuje ona natomiast bardzo dużo trzymania i jeśli już można mieć jakieś zastrzeżenia do tego co oferuje Vaporfly Next% 3, to właśnie byłoby to trzymania pięty.

Podsumowując

Zmienić, aby poprawić, ale jednocześnie, aby nie zmienić za dużo – to koncepcja zmian w najnowszym Nike Vaporfly Next% 3. Trójki mogą być trochę bardziej stabilne pod stopą (ale niekoniecznie trzymające stopę). Mogą być bardziej przewiewne z większą ilością miejsca z przodu. Mogą być też bardziej agresywne przez delikatną zmianę w konstrukcji podeszwy… To wszystko mogą. Jednocześnie pozostają jednym z pierwszych wyborów dla osób szukających startówek, które jeszcze bardziej podkręcą ich wyniki. Cały czas to jeden z najszybszych butów biegowych na rynku, choć konkurencja coraz mocniej depcze mu po piętach.

REKLAMA
Paweł Matysiak
Autor wpisu Paweł Matysiak

Bieganiem oraz doborem odpowiednich butów do biegania zajmuję się od kilkunastu lat. Prywatnie jestem biegaczem-amatorem a w swojej biegowej przygodzie startowałem zarówno na 1000 metrów na bieżni jak i w górskich biegach ultra. Zawodowo udzielam porad dotyczących wyboru odpowiednich butów do biegania. Sam mam ich w domu więcej niż jestem w stanie policzyć.

Subscribe
Powiadom o
guest
3 Komentarze
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Maciek
Maciek
1 rok temu

W Next%2 podeszwa wytrzymała 80 km… Zobaczymy jak będzie w trójkach 😉

Last edited 1 rok temu by Maciek
Bartosz
Bartosz
1 rok temu
Reply to  Maciek

Serio ??? To ile Ty ważysz?

Maciek
Maciek
1 rok temu
Reply to  Bartosz

70 kg, 182 wzrost 🙂 zakładam, że to wada fabryczna tego konkretnego egzemplarza, w połowie maratonu kawałek bieżnika pod piętą odpadł…

Last edited 1 rok temu by Maciek