Puma Fast-R Nitro Elite 2 – startówka niebanalna

W butach startowych innowacje i nietypowe rozwiązania to już norma. Jednak Puma Fast-R Nitro Elite 2 poszła o krok dalej – jej podeszwa składa się z dwóch bloków pianki, a karbonowa płytka na chwilę całkowicie opuszcza podeszwę. Z tyłu cholewki wystaje element przypominający rybią płetwę, a z przodu bieżnik wysuwa się przed podeszwę. Efekt? Jest intrygujący, szybko ale nie jest to but dla mniej zaawansowanych.

Przeznaczenie

Puma Fast-R Nitro Elite 2 to zaawansowane buty biegowe, łączące świetną amortyzację z wyjątkową dynamiką. Stworzone do bardzo szybkich treningów i startów na ulicznych trasach – od krótkich dystansów aż po półmaraton i maraton. Ich konstrukcja wspiera osiąganie rekordowych wyników i utrzymanie wysokiego tempa biegu ale wymaga też odpowiedniej techniki. Potrafią pomóc ale ich konstrukcja jest też wymagająca – to buty dla zaawansowanych biegaczy.

Plusy

• bardzo duża dynamika,
• bardzo agresywne wyprofilowanie,
• duża amortyzacja,
• dopasowująca się do stopy cholewka typu skarpeta,
• przewiewna cholewka.

Minusy

• niewielka stabilność w części tylnej,
• nie dla mniej zaawansowanych biegaczy,
• wysoka waga (jedna z najcięższych karbonowych startówek).

Alternatywy dla Puma Fast-R Nitro Elite 2

Puma Fast-R to bezpośredni rywal takich modeli jak adidas Adios Pro czy Nike Alphafly, które od lat wyznaczają standardy wśród karbonowych butów startowych. Dziś jednak niemal każda czołowa marka ma w swojej ofercie równie szybkie i lekkie modele, łączące płytki z włókna węglowego z nowoczesnymi technologiami piankowymi. Żadne nie są jednak tak niebanalne pod kątem konstrukcji jak Pumy.

Jeśli chcesz poznać więcej szczegółów o topowych butach stworzonych do bicia rekordów, sprawdź moje zestawienie najlepszych modeli startowych!

Nietypowa podeszwa – dwa bloki pianki i karbonowy most

Podeszwa składa się z dwóch oddzielnych bloków pianki NITRO Elite – to rozwiązanie rzadko spotykane w butach biegowych. Przednia i tylna część podeszwy nie są ze sobą bezpośrednio połączone, tworząc dwa niezależne segmenty. Rolę mostu między nimi pełni karbonowa płytka, która stabilizuje konstrukcję a przede wszystkim wpływa na dynamikę biegu. Jej ułożenie jest typowe dla butów startowych – pod przednią częścią stopy znajduje się bliżej podłoża, co zwiększa ilość pianki i poprawia responsywność. W tylnej części jest osadzona wyżej, bliżej stopy, co wpływa na stabilność przy lądowaniu.

A po co w ogóle karbon w butach do biegania? Jego zadanie to magazynowanie energii przy ugięciu w momencie lądowania, a następnie jej oddanie podczas wybicia, co pozwala efektywniej napędzać krok i oszczędzać siły biegacza.

W Puma Fast-R otwarta przestrzeń między przednią a tylną częścią buta ma kluczowe zadanie – pozwala na swobodniejszą pracę płytki karbonowej i bardziej niezależne działanie obu segmentów podeszwy. Dzięki temu nawet najbardziej miękka pianka nie ogranicza sprężystości włókna węglowego. Jest to bardzo subtelna zmiana i może to być procent czy promil wydajności ale mówimy przecież o bucie dla elity, dla której każda sekunda jest istotna. Dodatkowym atutem takiej konstrukcji jest redukcja wagi – mniej pianki to lżejszy but. Choć jak się za chwilę okaże, niska waga nie jest zaletą tego buta.

A jak to działa w praktyce? Skutecznie. Fast-R jest niezwykle dynamiczny i wręcz prowokuje do szybkiego biegu. Mocno czuć tutak wyprofilowanie przedniej części buta, która zachęca do biegania na przedniej części stopy, jednocześnie minimalizując wykorzystanie pięty. Kiedy jednak próbujemy biegać w nim w wolniejszym tempie robi się niestabilny i nieprzewidywalny. To wyraźnie pokazuje, że nie jest to but do spokojnych rozbiegań. To model dla zaawansowanych biegaczy, którzy naturalnie lądują na przodostopiu i potrafią w pełni wykorzystać ten potencjał.

Ukłonem, malutkim, jest też prawdopodobnie to, że w części przedniej bieżnik i dolna część podeszwy środkowej z płytką z włókna węglowego wysuwa się o kilka milimetrów przed górną część podeszwy i cholewkę. Po co? Zapewne po to aby w momencie wybicia mieć tą dynamikę do samego końca i o te dwa milimetry dłużej. Pamiętajmy, że to buty do walki o każdą sekundę na zawodach.

Bieżnik tam, gdzie go naprawdę potrzebujesz

Bieżnik w Puma Fast-R znajduje się tam, gdzie pozwala na to konstrukcja podeszwy. Przód buta pokrywa spora ilość gumy PUMAGRIP, a sama faktura bieżnika jest dość głęboka jak na karbonowe startówki – ma aż 0,9 mm. To nie przypadek. Fast-R został zaprojektowany z myślą o bieganiu na przedniej części stopy, więc przyczepność w tym obszarze jest kluczowa.

W tylnej części bieżnika jest natomiast bardzo mało – guma pokrywa głównie krawędzie podeszwy, pozostawiając środek niemal pusty. To świadome rozwiązanie, bo w butach startowych pięta nie odgrywa kluczowej roli. Fast-R nie jest przeznaczony dla wolniejszych biegaczy lądujących na pięcie – to model dla tych, którzy biegną dynamicznie na śródstopiu.

Cholewka typu skarpeta – perfekcyjne dopasowanie, ale nie dla każdego

Cholewka Puma Fast-R Nitro Elite 2 to ultracienki, lekki i oddychający materiał, który miękko otula stopę, zapewniając komfort podczas biegu. Dla lepszej stabilizacji wzmocniono ją sztywniejszymi taśmami PWRTAPE – to system pasków, które działają jak szkielet cholewki. Na nich rozpięta jest wyjątkowo przewiewna siateczka, poprawiająca wentylację i minimalizująca wagę buta.

Przednia część buta jest umiarkowanie przestronna – w najszerszym miejscu cholewka ma 102,1 mm, co jest wartością poniżej średniej zarówno dla butów biegowych, jak i karbonowych startówek. Mimo to miejsca jest wystarczająco dużo, by zapewnić komfort, a jednocześnie odpowiednie dopasowanie do stopy, co jest kluczowe podczas szybkiego biegu. Ostateczna ocena? To mocno indywidualna kwestia – najlepiej przekonać się o tym na własnych stopach.

Cholewka ma też konstrukcję skarpety, bez klasycznego języka, co zapewnia świetne dopasowanie do stopy. To idealne rozwiązanie dla biegaczy, którzy lubią, gdy but przylega niczym druga skóra. Jednak jeśli masz szeroką lub mocno wysklepioną stopę, ten model może nie być dla Ciebie. Włożenie go na stopę może okazać się wyzwaniem, a komfort podczas biegu – dyskusyjny. W takim przypadku warto dobrze przemyśleć wybór lub przymierzyć but przed zakupem.

Zapiętek w Puma Fast-R Nitro Elite 2 to także minimalistyczna i dopasowana do stopy konstrukcja. Z zewnątrz jego formę utrzymuje elastyczny, pionowy pasek przypominający rybią płetwę. To lekko usztywniony element, który nadaje strukturę, jednocześnie nie ograniczając ruchu stopy. Wewnątrz znajdują się dwie poduszki po bokach cholewki, których zadaniem jest stabilizacja pięty i zapobieganie ślizganiu się stopy podczas biegu. Sprawdzają się w tej roli bardzo dobrze – pięta pozostaje na miejscu, a całość zapewnia solidne trzymanie.

Waga, czyl nie jest najlżejszy

Choć w przypadku Puma Fast-R wydaje się, że zrobiono wiele, by odchudzić konstrukcję, but nie jest aż tak lekki, jak mogłoby się wydawać. Zgodnie z danymi producenta waży 250 gramów, co plasuje go wśród najcięższych karbonowych startówek. Strach pomyśleć, ile ważyłby, gdyby miał pełną i bardziej rozbudowaną podeszwę.

W moim rozmiarze 12 US but waży 293 gramy. Wśród wszystkich butów biegowych znajduje się w 27% najlżejszych modeli. To niezły wynik, ale na tle innych karbonowych startówek, które recenzowałem na blogu, nie jest to wynik wybitny. W tej kategorii Puma Fast-R znajduje się w 12% najcięższych butów. Jeśli szukasz lekkości to… sorry… nie tutaj!

Podsumowanie

Puma Fast-R Nitro Elite 2 to dynamiczny but startowy, który wyróżnia się niebanalną i nowatorską konstrukcją podeszwy. Zapewnia świetnym dopasowanie cholewki, idealnym dla zaawansowanych biegaczy. Jego karbonowa płytka zapewnia doskonałą responsywność, choć na nodze nie jest „łatwym” butem. Dla niektórych może być też zbyt wąskim butem oraz zbyt ciężkim, bo to jedna z najcięższych karbonowych startówek.