Saucony Peregrine 13 to ciekawy but. W przeciągu ostatnich lat uległ licznym przeobrażeniom, które czasami diametralnie go zmieniały. Tegoroczna 13. edycja to raczej dopieszczenie konstrukcji z zeszłego roku. To kilka milimetrów pianki więcej, dosyć uniwersalne terenowe przeznaczenie i tak samo agresywny charakter jak poprzednik. Na technicznych i trudniejszych szlakach poradzi sobie bardzo dobrze.
Podstawowe informacje
Dane techniczne
Przeznaczenie
Saucony Peregrine 13 to dobrze amortyzowany but przeznaczony do biegania po trudnym terenie, po szlakach oraz górach. Jego agresywny bieżnik doskonale sprawdzi się także podczas biegów po miękkim i mało stabilnym podłożu, takim jak piasek czy błoto. But charakteryzuje się dobrym, lecz umiarkowanym poziomem amortyzacji i ochrony. Czyni go to idealnym wyborem do biegania w terenie na średnich, około 20-30 kilometrowych dystansach. Dystanse powyżej 40-50 kilometrów będą wyzwaniem jedynie dla najbardziej doświadczonych biegaczy.

Plusy
- dobra amortyzacja,
- ochrona przed ostrymi kamieniami,
- głęboki 5 milimetrowy bieżnik,
- solidnie wzmocniona cholewka.
Minusy
- niewielka dynamika.
Buty do biegania Saucony – co dla kogo?
W linii butów trailowych Saucony znajdziemy kilka różnych modeli, jednak Peregrine wydaje się być najbardziej zrównoważoną propozycją odpowiednią na codzienne biegania. Mamy tu dobry poziom amortyzacji oraz wszechstronność pod kątem nawierzchni – poradzi sobie zarówno na kamienistych ścieżkach, jak i na błotnistych trasach. Warto też zwrócić uwagę, że jest to but, który występuje w kilku wersjach: klasyczna trzynastka, wersja ST, czyli przeznaczona na miękki teren oraz wersja wodoodporna z membraną Gore-Tex.
Natomiast dla osób poszukujących więcej szybkości, zwinności lub bezpieczeństwa są modele z linii Endorphin. O wszystkich modelach dowiesz się więcej z przeglądu butów do biegania Saucony.
BIEGI ULTRA | SZYBKOŚĆ I ZWINNOŚĆ | CODZIENNY TRAIL | |
---|---|---|---|
maksymalna amortyzacja | Xodus Ultra 2 | Endorphin Trail | |
bardzo duża amortyzacja | Endorphin Edge | ||
duża amortyzacja | Peregrine 13 Peregrine 13 ST |
Alternatywy dla Saucony Peregrine 13
Choć Peregrine cechuje się ponadprzeciętnie agresywnym bieżnikiem to jest to też doskonały but do codziennego biegania w terenie. Może być doskonałym wyborem obok Brooksa Cascadi 17 czy Nike Wildhorse 8.
MODEL | WYSOKOŚĆ PODESZWY (mm) | DROP (mm) | WAGA MĘSKI (gram) | WAGA DAMSKI (gram) | CENA (zł) |
---|---|---|---|---|---|
Asics Trabuco 11 | 36/28 | 8 | 300 | 265 | 749 |
Brooks Cascadia 17 | 29/21 | 8 | 298 | 269 | 699 |
Hoka Challenger 7 | 31/26 | 5 | 252 | 218 | 699 |
Mizuno Wave Daichi 7 | 33/25 | 8 | 308 | 255 | 649 |
Nike Wildhorse 8 | 35/27 | 8 | 300 | b.d. | 599 |
Salomon Ultra Glide 2 | 32/26 | 6 | 260 | 240 | 709 |
Saucony Peregrine 13 | 28/24 | 4 | 260 | 235 | 659 |
Amortyzacja i to co w podeszwie
Saucony Peregrine 13 nie jest butem o wysokiej podeszwie, takim w którym jesteśmy daleko od ziemi. Pod pietą mamy tutaj 28 milimetrów wysokości a pod przednią częścią stopy 24 milimetry. Daleko do wartości rekordowych przez co Peregrine to jedna z niższych terenówek na rynku. To też o półtora milimetra więcej niż w poprzedniku co delikatnie podnosi poziom jego amortyzacji. Nadal nie jest to tak wysoki i miękki but, aby w jego miękkości się utopić, ale jeśli w poprzedniku brakowało Ci ,,tyci, tyci” amortyzacji to tu jest jej właśnie o tyle więcej.

Podeszwa identycznie jak w poprzedniku wykonana z pianki PWRRUN, która jest modyfikacją pianki EVA. Nie jest to pianka hiper miękka, osobiście powiedziałbym że nawet dość twarda, ale w tym przypadku zapewnia dosyć zbalansowaną amortyzację. Wystarczająca dla osób o lekkiej budowie ciała oraz na dystanse do około maratonu (w terenie, oczywiście). Myślę, że idealne dystanse dla tego buta oscylują w granicach 20-30 kilometrów, a na dystanse dłuższe niż maraton zabiorą go tylko bardziej zaawansowani wyjadacze. Nienajwyższy poziom amortyzacji nie będzie także odpowiedni dla cięższych biegaczy, zwłaszcza tych planujących pokonywać górskie ultramaratony.
To co można mu zarzucić, to że jest to cały czas model dosyć ,,płaski” bez specjalnego wyprofilowania ułatwiającego przetaczanie z pięty na palce. Niski 4 milimetrowy drop tylko pogłębia to wrażenie. Jeśli więc szukasz buta o nieco bardziej płaskiej konstrukcji, to tutaj poczujesz się jak w domu. Jeśli polubiłeś już, także w terenie, wszelkie ,,rockery” i oczekujesz tej delikatnej pomocy ze strony buta to tutaj jej nie znajdziesz.

W podeszwie Saucony Peregrine 13 znajduje się też Rock Protection Plate, czyli płyta z tworzywa, która ma za zadanie rozpraszać nacisk ostrych krawędzi na stopę poprzez miękką piankową podeszwę. Nie oznacza to, że nie będziesz czuć terenu, ale bieganie po ostrym kamiennym terenie będzie bardziej komfortowe i bezpieczne na dłuższą metę.
Waga średnia
Według materiałów producenta męski Saucony Peregrine 13 waży 260 gramów a damski 235 gramów. W moim rozmiarze 12 US, waga wynosi 319 gramów, czyli o 14 gramów więcej niż poprzednik. To wartość poniżej średniej dla wszystkich butów terenowych, która aktualnie na blogu wynosi 338 gramów. Tym samym znajduje się w 26 procentach najlżejszych terenówek.
Na stopie wydaje się raczej lekki niż ciężki co ma związek ze specyfiką buta, która zakłada mniejszą amortyzację, większe czucie podłoża i pewną elastyczność. W czasach, gdy na rynku znajduje się wiele maksymalistycznych butów o wysokim stopniu sztywności, ta właściwość staje się atutem i wyróżnia ten model.

Agresywny bieżnik i przyczepność
Peregrine został wyposażony w agresywny bieżnik PWRTRAC z pięciomilimetrowymi kołkami. Kołki te posiadają charakterystyczną ząbkowaną fakturę. W przedniej części ząbki ułożone są w taki sposób, aby zapewnić przyczepność podczas podbiegów. W tylnej części buta są one natomiast rozmieszczone tak, aby zapewnić przyczepność podczas zbiegów. To popularne i sprawdzone rozwiązanie stosowane w butach do biegania.

W porównaniu do poprzednika delikatnej zmianie uległa wielkość kołków. W poprzedniej edycji wszystkie ząbki miały niemal jednakową wielkość. W trzynastej edycji buta mamy rzędy zarówno ząbków nieco większych i szerszych oraz mniejszych i węższych. Niezależnie jednak od tego mamy do czynienia z bieżnikiem dosyć wszechstronnym, który sprawdza się w różnych rodzajach terenu, niemniej jednak swoje największe zalety pokaże na piaszczystych lub błotnistych trasach. Warto zwrócić uwagę na fakt, że niewiele butów łączy w sobie większą amortyzację i wysoki bieżnik. To kolejny atut tego modelu.
Z tego też powodu Peregrine nie jest modelem, który można jednoznacznie przyporządkować do kategorii trailówek na kamieniste szlaki lub na błotniste szlaki. Moim zdaniem da sobie radę i na jednych i na drugich. Choć więcej atutów pokaże w terenie trudniejszym.

Zabudowana i solidna cholewka
Cholewka Peregrine’a także przypomina bardziej tą stosowaną w butach na trudniejszy trail niż mniej trudny. Materiał cholewki jest to raczej sztywniejsza i gęsta siatka niż cienka i przewiewna. Taka cholewka lepiej może spisać się w terenie bardziej wilgotnym i technicznym niż płaskim i kamienistym.
Wnętrze lekko ascetyczne bez przesadnych ilości gąbek. Wokół zapiętka nie tworzą one grubego, miękkiego kołnierza, jak w przypadku niektórych terenowych butów przeznaczonych do biegów ultra. Pod warstwą gąbki znajduje się sztywny plastikowy klips, który zapewnia optymalne trzymanie. Nie jest on ani zbyt duży, ani zbyt mocny i w tej kwestii trudno znaleźć jakiekolwiek zastrzeżenia do Peregrinów. Moim zdaniem zapewnia odpowiednie trzymanie części piętowej.

Dalej jest luźniej, ale bez przesady. But oferuje pewną przestrzeń wewnątrz i nie próbuje stopy opleść jak rękawiczka. Dla osób poszukujących bardzo precyzyjnego dopasowania buta do stopy, może to nie być najlepsze rozwiązanie.
Podobnie jest w palcach. Ilość miejsca tutaj jest umiarkowana. Jest wystarczająco swobodnie, ale bez przesady. Warto zwrócić też uwagę, że ,,zderzak”, czyli element wzmacniający cholewkę na czubku buta w trzynastej edycji jest większy niż w dwunastej.
W edycji nie zabrakło też smaczków znanych z wersji dwunastej. Znajdziemy tu oczko umieszczone u podstawy sznurowadeł, które służy do mocowania stuptutów. Jest to bardzo praktyczny element, ponieważ wiele modeli stuptutów wymaga zapięcia ich z przodu. W okolicach sznurowadeł znajduje się elastyczna gumka, która pozwala schować nadmiar sznurowadeł po ich zawiązaniu. Choć nie jest to tak wygodne, jak kieszonka stosowana w niektórych modelach Salomonów, to także stanowi przydatne rozwiązanie. Uszko na zapiętku ułatwiające zakładanie butów także jest nieco większe.

Podsumowując
Pisząc o poprzedniej edycji pisałem że to trochę taki ,,zwyklaczek”. Kolejna edycja nie zaskakuje. W Saucony Peregrine 13 ciężko doszukiwać się tu gigantycznej amortyzacji czy dynamicznego wyprofilowania. Na stopie jest wygodnie i jednocześnie bardzo normalnie. Jeśli zależy Ci na terenówce bardziej agresywnej niż większość a jednocześnie uniwersalnej to może się okazać, że Peregriny nie mają zbyt dużej konkurencji.