Sklep Biegacza wybrał – najlepsze buty do biegania 2020

Znów to zrobiliśmy! Po raz kolejny pracownicy Sklepu Biegacza wybrali najlepsze buty do biegania minionego roku. Który model zyskał najwięcej uznania? Który zdobył najwięcej punktów? Czy znów była to rywalizacja między bezpieczną klasyką a karbonową innowacyjnością?

Wybór Sklepu Biegacza

Podobnie jak w roku ubiegłym w głosowaniu wzięli udział pracownicy wszystkich Sklepów Biegacza z całej Polski – od Gdańska przez Warszawę i Poznań po Bielsko-Białą. Każdy z nich miał do dyspozycji trzy głosy. Ten pierwszy liczył się za 3 punkty, ten drugi za 2 punkty, a trzeci za 1 punkt. Swoje głosy oddało 35 osób i tak oto wybraliśmy najlepsze (asfaltowe, bo terenowe są tutaj) buty według Sklepu Biegacza.

Najlepszym butem według Sklepu Biegacza jest…

1. New Balance 1080 v10

Najlepiej amortyzowany i flagowy model New Balance. Jeden z „poduszkowców”, w tym przypadku ten na piance Fresh Foam i z elastyczną „skarpetową” cholewką. Jeden z najlepiej amortyzowanych butów na rynku. Jego obecność to lekkie zaskoczenie, bo w ubiegłym roku nikt nie wskazał na poprzednią edycję modelu 1080. To widać, że w tym przypadku New Balance zrobiło duży i dobry krok ku lepszemu. A nawet ku najlepszemu bo minimalnie, ale jednak to właśnie on zdobył najwięcej punktów wśród pracowników Sklepu Biegacza.

2. Brooks Ghost 13

Ubiegłoroczny zwycięzca tym razem na drugim miejscu. Ghost to jeden z najbardziej uniwersalnych i najwszechstronniejszych butów na rynku. Z bardzo dobrym poziomem amortyzacji i uniwersalnym bieżnikiem, który sprawdza się także poza asfaltem (ile kilometrów zrobiłem w nim po leśnych duktach to nie zliczę). Cały czas tak samo dobry. Podobnie jak rok temu jest to but, który polecam w ciemno. I jak widać nie tylko ja.

3. Nike Infinity React

Infinity React to zupełna nowość wśród butów do biegania. Debiutował wiosną tego roku i był to debiut udany, o czym świadczy podium tego zestawienia. Infinity React to taki trochę paradoks (ale bardzo przyjemny). To mieszanka dużej amortyzacji, z lekkością i całkiem dynamicznym przetoczeniem. But który nie boi się szybszego biegania i mimo dużej amortyzacji to szybkie bieganie wchodzi w nim dobrze.

4. Nike Zoom Pegasus 37

Pegasus, czyli „but dla wszystkich” tym razem poza podium. Choć w tym roku zmieniło się sporo w jego konstrukcji (pianka React i inna, dzielona poduszka gazowa) to nadal jest to uniwersalny but treningowy. Z roku na rok z coraz „szybszym” zacięciem, ale większość biegaczy nadal urzeka przede wszystkim komfortem i tysiącem wersji kolorystycznych.

5. adidas Solarboost 19

Co ciekawe Solarboost 19 znalazł się też w pierwszej dziesiątce ubiegłorocznego plebiscytu (na miejscu siódmym). Tym razem ten uniwersalny i najlepiej amortyzowany but linii Solar znalazł sie na miejscu piątym. Od niedawana w sklepach jest też dostępny jego następca czyli Solarboost 3. Czy również tak dobry? Na pewno mocno zmieniony…

5. Nike Alphafly Next%

Jest i on! Pierwszy kandydat do miana „najszybszego buta biegowego świata”. Z pełnowymiarową płytką z włókna węglowego, z dwoma niesamowicie sprężynującymi poduszkami z przodu i z ultralekką pianką ZoomX. To wszystko jest w podeszwie, ale cholewka wcale nie jest gorsza, bo wykonana została z ultralekkiego materiału Atomknit. Technologicznie to prawdopodobne najbardziej zaawansowany but biegowy na świecie. Także koszmarnie drogi, ale…

7. Asics Gel-Cumulus 22

Jeden z najbardziej uniwersalnych, jak nie najbardziej uniwersalny but do biegania marki Asics. Z jednej strony to znajoma konstrukcja z dwoma warstwami pianek, GELem i dobrze trzymającą cholewką (to się raczej nigdy nie zmieni w tym modelu). Z drugiej strony w braku przekombinowania tkwi jego siła. To drugi but obok NB1080, który w ubiegłym roku nie zasłużył na chociażby jeden głos, a w tym roku znalazł się w pierwszej dziesiątce.

8. adidas Adizero Adios Pro

Główny i jedyny realny konkurent dla Nike Alphafly Next%. Podobnie jak on kandydat do miana „najszybszego buta do biegania świata”. Wykorzystuje w swojej konstrukcji włókno węglowe, ale nie w postaci pełnowymiarowej płytki z włókna węglowego a karbonowych pasków „Energy Rods”. Dołóżmy do tego kolejny element karbonowy pod piętą, piankę Lightstrike PRO i bieżnik Continenetal niczym z Formuły 1. Tak otrzymujemy piekielnie szybkiego buta a im szybciej biegniesz tym więcej „oddaje”.

8. Brooks Glycerin 18

Drugi z klasyków Brooksa po Ghostach na miejscu drugim. Glycerina 18 to najlepiej amortyzowany i najbardziej miękki wśród butów Brooksa. Zestawiając go z Ghostem 13 jest jego lepiej amortyzowanym bratem. Takim który poradzi sobie nawet z ciężkimi biegaczami. Od lat ewoluuje raczej powoli i podobnie jak Ghosta można polecać go w ciemno. Szczególnie jak ktoś biega bardzo dużo po twardej nawierzchni.

10. Nike Zoom Fly 3

Zoom Fly 3 to kolejny but, którego już widzieliśmy w dziesiątce najlepszych butów według Sklepu Biegacza. W ubiegłym roku zajął 3 miejsce. Zoom Fly 3 to „cywilna” wersja Vaporfly’a. Również oparta o pełnowymiarową płytkę z włókna węglowego, ale… W zupełnie innym opakowaniu bo włókno węglowe otoczone jest pianką React. But dzięki temu jest cięższy, nieco mniej responsywny, ale… zyskał na wytrzymałości. Spokojnie można w nich przebiec 800-1000 kilometrów czyli trzy razy więcej niż w Vaporfly i Alphafly.

Na kolejnych miejscach znalazły się:

W podziale na marki

Tak natomiast rozłożyły się głosy pomiędzy poszczególnymi markami:

Już za chwilę, ogłoszenie wyników głosowania na terenowego buta roku w Sklepie Biegacza.

Bądźcie czujni!