Under Armour Speedform Velociti – kompromis miękkości i lekkości

Velociti to coś dla osób, które chcą spróbować czegoś nowego. Na przykład lekkiego ale nadal dobrze amortyzowanego buta z bardzo oryginalnym anatomicznie dopasowanym do stopy wnętrzem.

Przeznaczenie

Under Armour Velociti to but do biegania o dobrej amortyzacji a przy tym bardzo lekki. Z racji niezłego kompromisu między amortyzacją a lekkością i dynamiką może być z powodzeniem używany jako but treningowo-startowy. Jego naturalnym środowiskiem jest twarda nawierzchnia w postaci ulic i chodników a idealnym użytkownikiem biegacz bez nadprogramowych kilogramów. Nie jest to but o takiej amortyzacji aby sprostać ciężkim biegaczom.

Jeden ze Speedform

To też jeden z butów z kategorii Speedform, która oznacza, że jego wnętrze wykonane jest gładko i wyprofilowane na kształt stopy. Nie ma w nim wyjmowalnej wkładki a specyficzny kształt daje bardzo dobre dopasowanie do stopy. Na początku wydaje się że to coś dziwnego a po pewnym czasie ciężko z tego dopasowania zrezygnować.

W tej technologii wykonane jest kilka modeli Under Armourów. W większości są to modele najdroższe ale też te najlepiej amortyzowane i najwięcej oferujące. Jest wśród nich:

• Speedform Gemini – but neutralny z największą w UA amortyzacją dla tych którzy szukają przede wszystkim miękkości i wygody,
• Speedform Europa – but ze stabilizacją, dla tych którzy poza amortyzacją szukają także buta który będzie kontrolował nadmierną pronację,
• Speedform Slingshot – rasowa startówka dla tych którzy szukają przede wszystkim szybkości,
• Speedform Velociti – but treningowo-startowy, dla osób szukających najlepszego kompromisu między lekkością i amortyzacją

Alternatywy

Wśród modeli innych marek pierwszą i najbardziej naturalną alternatywą wydaje się Asics DynaFlyte. Zapewnia podobną specyfikę (podobny kompromis między amortyzacją i lekkością) niemniej jednak suche fakty nie pozostawiają wątpliwości. Velocity jest o 40 gram lżejszy od DynaFlyte.

Dużo bardziej zbliżone pod kątem wagi będą dwie pozostałe alternatywy czyli NB Zante v3 oraz Saucony Kinvara.

Waga

Według katalogu UA Velociti waży 225 gram w rozmiarze 9,5 US. W rozmiarze 12 US jest to niewiele więcej a dokładnie 264 gramów. Mało jak na but do biegania. Właściwie tyle samo (262 gram) waży rasowa startówka w postaci Hitogami 4. Warto też zaznaczyć że spośród (aktualnie) 112 modeli butów które znalazły się na blogu tylko 13 jest od Velociti lżejszych. To pokazuje z jak lekkim butem mamy do czynienia.

W cholewce? Przede wszystkim Speedform!

O cholewce napisałem właściwie już na początku. Jej główna cecha i technologia w jakiej została wykonana to Speedform czyli taka konstrukcja cholewki, która nie wymaga dodatkowej wkładki a większość wnętrza wykończona jest gładko. Najbardziej widać to w pięcie gdzie nie ma gąbek, a but został jednolicie i gładko wyprofilowany.

W pierwszej chwili takie rozwiązanie zapiętka może wydawać się nieco niekomfortowe, ale to w większości tylko wrażenie spowodowane „czymś innym”. Do gąbek w zapiętku każdy już się przyzwyczaił i but z takim zapiętkiem nie będzie zaskoczeniem. Gładkie wykończenie w Velociti może zaskakiwać ale w dłuższej perspektywie jest bardzo komfortowe.

Speedform też Speedformowi nie jest równy i w Velociti najlepiej i najbardziej gładko wykonany jest tył buta. Tam faktycznie materiał wnętrza zapiętka gładko przechodzi w materiał wbudowanej wkładki. Tuż za piętą zaczyna się łączenie cholewki z wbudowaną wkładką, które idzie aż do czubka buta. Łączenie takie było też w Gemini i w niczym nie przeszkadzało. W Velociti zaczyna się trochę wcześniej, ale jestem przekonany że też nikomu nie sprawi problemu.

Inaczej niż w Gemini wykonana została wkładka pod łukiem stopy. W Gemini wyprofilowanie było wyraźne. W Velociti jest… minimalne. W zasadzie to całe wyprofilowanie ogranicza się do małego miękkiego wybrzuszenia pod łukiem stopy (po prawej stronie na zdjęciu). Jest tak małe, że właściwie mogłoby go nie być. Czuć je minimalnie i tak dobrego dopasowania jak Gemini nie daje.

Cholewka poza tym wykonana jest z gęstego, ale stosunkowo cienkiego materiału. Jednolitego na całej swojej powierzchni. Wykończona została bezszwowo i tak jak wnętrze wierzch jest równie gładki. Gładko wykonane zostało też wzmocnienie z przodu buta. Jest tradycyjnie lekko usztywnione ale zarówno od zewnątrz jak i od wewnątrz materiał jest gładki i nieinwazyjny. Podobnie gładko od wewnątrz wszyty został język.

W podeszwie? Pianka Charged!

Podeszwa w porównaniu do cholewki już nie jest tak spektakularna. Wykonana została w całości z pianki Charged. Miękkiej i lekkiej. W porównaniu do Gemini czuć, że jest jej trochę mniej i że stopa leży niżej. Miękkość jest też trochę mniejsza. Z tego też powodu jeśli zależy ci na amortyzacji wybierz Gemini, a jeśli na lekkości – Velociti.

Bieżnik jest stosunkowo gładki i mało agresywny. Najlepiej sprawdzi się w miejskich warunkach na twardej nawierzchni. Wykończony jest dwoma rodzajami gumy. Twardszej bardziej odpornej na zużycie pod piętą i mniej wytrzymałą ale lżejszą pod przednią częścią stopy. Bardzo przypomina ten z Gemini.

Plusy

• bardzo niska waga,
• dobra amortyzacja,
• anatomicznie wyprofilowany zapiętek,
• obniżony drop – 8mm.

Minusy

• w pierwszej chwili cholewka (zapiętek) może się wydawać niekomfortowa,
• wyprofilowanie pod łukiem stopy ma postać tylko małego elementu.