Ekstremalne biegi przełajowe to coś co od niedawna się bardzo mocno rozwija. W typowych butach treningowych może być ciężko bo nasiąkną wodą i nie będą się tak trzymać. Buty terenowe będą lepsze ale też nie każde. Od niedawna natomiast są na rynku buty typowo przygotowane do właśnie takich biegów – takim jest Fuji Runnegade 2.
Podstawowe informacje
Dane techniczne
Już po samym wyglądzie można poznać, że został stworzony do ekstremalnych biegów przełajowych typu Runmageddon czy Spartan Race. Widać do po grubym bieżniku przystosowanym typowo do ziemi, piachu i błota. Oraz po cholewce, która wygląda (i działa) jak neoprenowa skarpeta.
To już druga edycja, tego bardzo specjalistycznego modelu, która jest w sprzedaży.

Alternatywy w przypadku tego modelu podać będzie stosunkowo trudno. Z modeli których przeznaczeniem jest ekstremalne biegi przełajowe będzie to na pewno:
- Reebok AllTerrain
Z innych modeli biegowych o podobnej specyfice, które przewinęły mi się przez ręce:
Cholewka
Cholewka w butach do biegów przełajowych powinna spełniać kilka zadań. Przede wszystkim powinna być w miarę możliwości jak najbardziej dopasowana tak aby nic nie dostawało się do środka. Po drugie powinna jak najmniej chłonąć wodę.
Asics spełnia obydwa te zadania. Cholewka wykonana jest przede wszystkim w formie skarpety ze ściągaczem, który nie dopuści do dostania się wody i błota do środka. Poza tym jest wykonana z materiału hydrofobowego, który ma za zadanie nie chłonąć wody i zachowywać się trochę jak neoprenowa dopasowana skarpeta. Skarpeta ta jest też wykończona bezszwowo co tylko może poprawiać komfort.

Na ściągaczu mamy też uszka, które pomagają założyć buta w momencie kiedy jest mokry czy cały w błocie. Prawda jest też jednak taka, że buta nie zakłada się prosto i szybko. Kołnierz jest dosyć elastyczny i przy zakładaniu zwija się do środka. Gdybym miał zakładać buty „na czas” to bym przegrał. Ceną za wolne zakładanie jest to, że but później jest bardzo dobrze dopasowany do stopy. Tak dopasowany, że zdjąć też nie jest go łatwo. Ale to akurat dobrze. Raczej nie spadnie i nie utonie w kolejnym rowie z wodą.
Dopasowanie kołnierza też jest świetne. Nie odstaje, lekko ściska ale nie uwiera.

Ciekawa jest też wkładka wewnętrzna. Wykonana została z pianki EVA co da butowi trochę dodatkowej miękkości. Jest też dziurkowana co sprawi że nawet jeśli noga razem z butem znajdzie się w wodzie to woda, która dostanie się do środka nie będzie chlupała w środku tylko uciekła przez wkładkę. Do kompletu w butach można by zastosować jeszcze dodatkowe małe dziurki czy w samej podeszwie czy na bokach na złączeniu cholewki z podeszwą tak aby woda jeszcze szybciej z buta uciekała. Ale i tak jest OK.

Podeszwa
Jak przystało na buty z dopiskiem GEL w nazwie Fuji Runnegade mają pod piętą element żelowy, ale tak szczerze mówiąc jest on mało istotny i mało wpływający na amortyzację. Bardziej na amortyzację wpłynie pianka Solyte – najbardziej miękka i lekka pianka stosowana w butach Asicsa. To z niej wykonana jest większość podeszwy i dzięki niej but poza swoją przeraźliwą agresywnością daje też jest jakąkolwiek amortyzację.
Amortyzacja to natomiast rzecz w nich drugorzędna. Jest taka aby było komfortowo biegać po ziemi i po trawie. Nie więcej.
Agresywnością za to grzeszy bieżnik. Jest bardzo gruby i wykonany z dużych kostkowych elementów. Typowy w bardzo mało stabilny teren typu błoto, ziemia, przłaj na azymut przez łąkę. Na takie warunki został stworzony.

Kostki są też tak ułożone że przednie skierowane są do przodu dają przyczepność na podbiegach, a tylne skierowane w tył dają przyczepność na zbiegach. To stare dobre rozwiązanie znane z butów terenowych.
Stabilizacja
Jaka stabilizacja? Fuji Runnegade to but elastyczny. Gdyby taki nie był, nie nadawał do biegów przełajowych. W przełaju, także tym ekstremalnym buta ma być jak najmniej i jak najmniej ma przeszkadzać stopie pracować. Wszelkie usztywnienia są złe. Runnegade ma ich mało. Mamy tylko lekko usztywniony zapiętek. Reszta buta jest elastyczna.

Waga
But poza małą stabilizacją ma też małą wagę. W rozmiarze 12 US waży 284 gramy. To mało jak na but do biegania. Mało jak na terenowy i podobnie do swoich alternatyw (Reebok AllTerrain, NB 610, Merrel Allout Trail)
Podsumowanie
Asics GEL Fuji-Runngade to but z mało znanego segmentu butów butów terenowych do biegów ekstremalnych. Na pewno nie jest to but dla każdego. Nawet nie dla każdego biegającego w terenie. To but przede wszystkim dla tych którzy są „zajarani” biegami typu Runmageddon lub też na co dzień biegają w trudnym, błotnistym terenie. Pod tym względem but ma wszystko co mieć powinien.
Plusy
- gruby bieżnik, idealny na błoto, bezdroża i ziemię,
- cholewka przypominająca neoprenową skarpetę,
- elastyczność,
- niska waga.
Minusy
- trudno się zakłada (i zdejmuje),
- o ile będą używane zgodnie z przeznaczeniem to więcej nie dostrzegam.
Czy da się w tych butach biegać w terenie leśnym?
Tak. Choć nadają się tylko i wyłącznie na miękkie leśne nawierzchnie. Asfalt w nawet najmniejszych ilościach tego buta zabije.
Bez problemu – kupiłem jako treningowe a po kliku biegach używam jako startowe do biegania na orientację.
Asfalt nic im nie zrobi. Rzeczywiście gorzej się w nich biega po ulicy ze względu na typ bieżnika, ale przebiegłem w nich tegorocznego Chudego Wawrzyńca i sprawdziły się znakomicie.
Czy różnią się czymś istotnym od pierwszej generacji? Mam „jedynki” i nie ma się do czego przyczepić 🙂
Ciekawym czy nadadzą się do biegania w Beskidach. Zawsze wkuerzające są kamyczki i piasek wpadający do butów. Nie zawsze też uda się przeskoczyć strumyk czy błotnistą kałużę, a jak wynika z opisu im takie wpadki nie szkodzą.
Wbiegłem w nich na Turbacz. Kamyki i kałuże nie przeszkadzają, ale jak wpadłem w dół 0,5 m to nasiąknęły wodą i „człapały” z kilometr. Właśnie zamówiłem następną parę „na zapas”, bo z tych które do tej pory używałem, te są na Beskidy najlepsze.
Uwaga do wszystkich zadowolonych posiadaczy runnegadów. Właśnie ta para „na zapas” poszła do reklamacji (która została uznana – niestety nie ma już mojego rozmiaru i zwrot pieniędzy). W duże mrozy buty pękają. Mi popękały w kilkunastu miejscach w czasie jednego biegu. Czyli – błoto, śnieg, kamienie – tak, mróz BARDZO STANOWCZO NIE!!!