Miękki i bezpieczny Ghost. Stabilna Adrenalina. Doskonała w zróżnicowanym trailu Cascadia. A co z naprawdę szybkim bieganiem? Co w tej materii może nam zaoferować marka Brooks? Może zaoferować linię Hyperion z najszybszym Hyperionem Elite. Z nazwy to but elitarny, a czy godny konkurent dla numeru jeden, czyli Nike Vaporfly Next% 3?
Podstawowe informacje
Dane techniczne
Przeznaczenie
Brooks Hyperion Elite 3 to zaawansowany but startowy przeznaczony na dystanse półmaratonu i maratonu. Wykorzystuje konstrukcję opartą o płytkę z włókna węglowego, która daje mu maksymalny zwrot energii i dynamikę. To but dla zaawansowanych biegaczy nie mających problemu ze złamaniem trójki w maratonie czy z biegiem w tempie 4’00/km i szybciej.
Plusy
- bardzo dobra dynamika,
- płynne przetoczenie z pięty na palce,
- elastyczna, przewiewna cholewka,
- nierozwiazujące się sznurówki,
- dużo miejsca wewnątrz.
Minusy
- wysoka waga (w 22% najcięższych karbonowych startówek).
Buty do biegania Brooks – co dla kogo?
W ofercie marki Brooks jest to model najszybszy i najbardziej dynamiczny co zapewnia właśnie wspomniany element z włókna węglowego działający jak trampolina. Ma dwóch ,,wolniejszych” braci. Pierwszym jest Hyperion Max, którego można określić mianem ,,supertreningówki”. To but nie wykorzystujący karbonu, ale bardzo miękki, wysoki i zapewniający dobrą dynamikę. Drugim bratem jest Hyperion Tempo. Brat bardziej klasyczny, najniższy w rodzinie, ale również o niezłej dynamice.
BUTY „SZYBKIE” NEUTRALNE | BUTY „SZYBKIE” ZE STABILIZACJĄ | |
---|---|---|
umiarkowana dynamika | Launch 9 | Launch GTS 9 |
duża dynamika | Hyperion Tempo | |
bardzo duża dynamika | Hyperion Max | |
maksymalna dynamika | Hyperion Elite 3 |
Alternatywy dla Brooks Hyperion Elite 3
Mając karbonową startówkę naturalne wydają się jej porównania do Vaporfly’a, który póki co, cały czas jest powszechnie uznawany za ,,startówkę numer jeden”. W praktyce jest to sprawa bardziej dyskusyjna. Vaporfly’om nie można odmówić dynamiki, responsywności i szybkości, ale nie jest to but, który będzie wszystkim odpowiadał. Są wcale nie gorsze alternatywy wśród butów startowych. To jedna z nich.
MODEL | WYSOKOŚĆ PODESZWY (mm) | DROP (mm) | WAGA MĘSKI (gram) | WAGA DAMSKI (gram) | CENA (zł) |
---|---|---|---|---|---|
adidas Adios Pro 3 | 39/33 | 6,5 | 215 | 215 | 1099 |
Asics Metaspeed Sky+ | 39/34 | 5 | 205 | 205 | 1139 |
Brooks Hyperion Elite 3 | 35/27 | 8 | 230 | 230 | 1099 |
Hoka Rocket X 2 | 36/31 | 5 | 236 | 236 | 1179 |
Nike Alphafly Next% 2 | 39/31 | 8 | 249 | 198 | 1399 |
Nike Vaporfly Next% 3 | 40/32 | 8 | 190 | 150 | 1229 |
On Cloudboom Echo | b.d. | 8 | 220 | 190 | 1199 |
Saucony Endorphin Pro 3 | 39/31 | 8 | 204 | 176 | 1199 |
Jak na tym tle wypada Hyperion? Moim zdaniem nieco porównywalnie. Jednocześnie jak na karbonowe startówki wydaje się butem dość stabilnym i bezpiecznym w swojej podstawie. Natomiast pod kątem cholewki jest to jeden z bardziej przestronnych, jak nie najbardziej przestronny w części przedniej karbonowy but startowy jaki miałem w rękach i na nogach.
W podeszwie carbon i umiarkowanie miękka pianka
Pomysł na buta nie jest nowy. Podeszwa składa się z dwóch elementów. Pierwszym jest oczywiście pianka. W tym przypadku to ,,najszybsza” pianka Brooksa, czyli DNA FLASH. Nasycona jest azotem dla optymalnego połączenia zwrotu energii i lekkości – tak mówi producent. Jest to nieco mniej miękka pianka od DNA LOFT stosowanej w butach treningowych, ale ma lepszą sprężystość.
Pomiędzy dwoma warstwami pianek mamy płytkę z włókna węglowego. Jej zadaniem jest odpowiednie odbicie stopy do przodu. Zasada jest dosyć prosta – w momencie lądowania płytka lekko się ugina, a w momencie odbicia, oddaje energię zgromadzoną w momencie lądowania. Jest to konstrukcja podobna do tego co oferują konkurenci ale mam nieodparte wrażenie, że w porównaniu z nią, Hyperionom Elitom, brak „tego czegoś”.
Wreszcie buty posiadają zaokrąglony profil i to w dosyć nieoczywisty sposób. Zaczynając od tylnej części, zaczynamy od bardzo mocno, bardzo agresywnie. Pięta ścięta jest tak jakby ją ktoś oszlifował. But i stopa już od pierwszego kontaktu dąży od razu do jak najszybszego przetoczenia jej dalej. Na śródstopie. Nie ma czasu na delektowanie się uderzeniem pięty o podłoże. Można powiedzieć, że but od samego początku zmusza do płynnego i szybkiego przetaczania stopy.
Wyprofilowanie w przedniej części jest natomiast mniej agresywne niż to pod częścią piętową. Jest bardziej klasyczne, ale prowadzi stopę dalej. Robi to pewnie, płynnie. Podobnie jak pod częścią tylną kusi aby biec szybciej. Podczas szybkich treningów, interwałów, biegów ciągłych czy startów w zawodach taka specyfika będzie pomagała. Przy wolniejszym bieganiu to „wyrywanie do przodu” i brak szerokiej stabilnej podstawy pod piętą może przeszkadzać.
Tak więc jeśli szukasz „wolnego” bezpiecznego buta na co dzień wybierz Ghosta. To w zasadzie przeciwieństwo ,,szybkich” Hyperionów. Z innej strony patrząc, możesz mieć obydwa. Jeden do wolnych treningów, drugi do szybkich. To się nazywa rotacja butów.
Stabilność całkiem dobra
Nieco mniej miękka pianka, sztywność wynikajaca z włókna węglowego oraz szerokosc podeszwy zapewniają dobrą ogólną stabilność Hyperiona Elite 3. A to nie do końca jest takie oczywiste. Wszak, większość karbonowych startówek to buty nie grzeszące stabilnością. Czasami wręcz wprost niestabilne. Hyperion Elite na ich tle wypada bardzo dobrze. Przy szybszym tempie biegu wyprofilowanie sprawnie prowadzi stopę w przód nie „gibiąc” jej na boki.
Podsumowujac w Hyperionach jest mniej miękko, mniej sprężyście ale za to bardziej stabilnie. Dynamika wynika zaś nie tylko z samej obecności włókna węglowego, a ze sztywnej i niezapadającej się ,,kołyski” prowadzącej stopę.
Waga nie jest zaletą
Według materiałów producenta Hyperiony Elite 3 ważą 229 gramów. Wartość ta nie rzuca na kolana. W moim rozmiarze 12 US but waży 268 gramów, co w zasadzie jest średnią dla wszystkich ,,szybkich” butów na blogu. Średnia ta aktualnie wynosi 267,5 grama.
Zestawiając tą wartość z karbonowymi startówkami okazuje się, że Hyperion Elie jest… ciężki. W tym przypadku średnia blogowa to 246,7 gramów. Hyperion jest zdecydowanie w tej cięższej połowie. Dokładniej jest wśród 22% najcięższych karbonowych startówek. Szału niestety nie ma.
Cholewka dość minimalistyczna i przestronna
Cholewka wykonana jest z siatki o dosyć luźnej fakturze. Zapewnia to dużą wentylację i przewiewność. Nawet w ciepłe dni w Hyperionach nie powinno być zbyt ciepło.
Jest to też cholewka oferująca w swojej przedniej części dużo przestrzeni. Ilość miejsca w palcach, przypomina bardziej to co znamy z butów treningowych niż startowych. Starty i szybkość zazwyczaj łączą się z małą ilością przestrzeni na palce. Tu jest inaczej. Pod tym względem Hyperion Elite przypomina trochę Asics Metaspeed Sky+. Obydwa jak na karbonowe startówki mają sporo miejsca na palce.
Reszta cholewki spasowana jest ciasno, pewnie. Poza palcami but oferuje dobre, typowo startowe, dopasowanie.
Poza tym jak przystało na ,,szybkiego” buta mamy tu sporo odchudzania i raczej minimalistycznych rozwiązań. Bardzo dobrze wyglądają cienkie, perforowane sznurówki. Są ultralekkie, a przy okazji perforacje powinny zapewnić ich nierozwiązywalność. Lekki elastyczny jest zapiętek. W jego wnętrzu nie mamy sztywnego usztywnienia. Mamy za to trzy małe poduszeczki wokół górnej krawędzi buta, które trzymają piętę w miejscu. Robią to w sposób odpowiedni dla butów startowych. Czyli dość ciasny.
Wyścigowy bieżnik
Bieżnik w Hyperionach Elite 3 jest typowo wyścigowy – niski, płaski, wykończony niewielką ilością gumy, aby nie był zbyt ciężki. Przypomina gładką oponę wyścigową, a nie miejską całoroczną. Sprawdzi się na płaskich ulicach i drogach gdzie będzie zapewniał przyczepność podczas zawodów. Więcej od niego wymagać nie trzeba.
Podsumowanie
Brooks Hyperion Elite 3 to ciekawa propozycja wśród karbonowych butów startowych. Dobra dla osób, które szukają nieco bardziej przestronnej karbonowej startówki. Sprawdzi się też u tych, którzy szukają w karbonowych butach stabilności. Jest tu jej całkiem sporo. Więcej niż w konkurencyjnych modelach. Dynamika też jest na odpowiednim poziomie. Można latać i walczyć o życiówki, ale moim zdaniem, takie modele jak Nike Vaporfly Next% 3 czy Asics Metaspeed Sky+ robią to trochę lepiej. Wreszcie, minusem jest dosyć duża waga buta – 268 gramów w moim rozmiarze. To jeden z najcięższych butów karbonowych. Zaawansowanym amatorom raczej ta masa nie będzie przeszkadzać. Elicie? Niestety może!
Z innej beczki.Czy wyciąganie wkładek orto z butów na czas między treningami ma jakiś sens? Mam Glycerine 20 i wkładki dobrane przez podo i nie wiem czy powinny tam tkwić cały czas?